Małgosia się pyta mamy
Małgosia się pyta mamy:
- Mamo, a czemu Jasiu ma takiego dużego kleszcza zamiast gniazdka takiego jak ja mam?
- Bo jak był mały to w lesie kleszcz mu wskoczył do gniazdka i się go nie da wyrwać.
- Mamo, a czemu Jasiu ma takiego dużego kleszcza zamiast gniazdka takiego jak ja mam?
- Bo jak był mały to w lesie kleszcz mu wskoczył do gniazdka i się go nie da wyrwać.
2413
Dowcip #25512. Małgosia się pyta mamy w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Humor o mamie, Śmieszne żarty o Małgosi.
Jasiu chwali się koledze:
- Moja mama umie latać.
- Naprawdę?
- Tak, bo gdy się zamyśli tata mówi, że lata w obłokach.
- Moja mama umie latać.
- Naprawdę?
- Tak, bo gdy się zamyśli tata mówi, że lata w obłokach.
157
Dowcip #25513. Jasiu chwali się koledze w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o mamie.
Turyści spotykają w górach bacę i pytają:
- Baco, będzie dzisiaj padać.?
Baca patrzy w niebo i mówi:
- Nie, dzisiaj nie popada.
Następnego dnia turyści znowu spotykają bacę i pytają:
- Baco, a dzisiaj będzie lać?
Baca patrzy w niebo i mówi:
- Dzisiaj to będzie lać, że ho, ho.
Następnego dnia turyści znów spotykają bacę i pytają:
- Będzie dzisiaj padać, baco?
Baca patrzy w niebo i mówi:
- Nie, dzisiaj nie będzie.
- Baco, a skąd Ty to wiesz czy będzie czy nie?
- No bo codziennie rano słucham pogody w Radio Zet.
- Baco, będzie dzisiaj padać.?
Baca patrzy w niebo i mówi:
- Nie, dzisiaj nie popada.
Następnego dnia turyści znowu spotykają bacę i pytają:
- Baco, a dzisiaj będzie lać?
Baca patrzy w niebo i mówi:
- Dzisiaj to będzie lać, że ho, ho.
Następnego dnia turyści znów spotykają bacę i pytają:
- Będzie dzisiaj padać, baco?
Baca patrzy w niebo i mówi:
- Nie, dzisiaj nie będzie.
- Baco, a skąd Ty to wiesz czy będzie czy nie?
- No bo codziennie rano słucham pogody w Radio Zet.
15
Dowcip #25514. Turyści spotykają w górach bacę i pytają w kategorii: Kawały o Bacy, Śmieszne żarty o turystach, Humor o pogodzie.
- Barman, proszę szybko podać kieliszek koniaku dla mojego zemdlonego kolegi!
- Nie mamy koniaku, jest tylko czysta.
Zemdlony otwiera jedno oko i zbolałym szeptem mówi:
- Może być.
- Nie mamy koniaku, jest tylko czysta.
Zemdlony otwiera jedno oko i zbolałym szeptem mówi:
- Może być.
26
Dowcip #25515. - Barman w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o facetach, Śmieszny humor o pijakach.
Idą dwa smoki przez las. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, srać mi się chce.
- To idź w krzaki.
Ten poszedł w krzaki i krzyczy:
- Poroniłem! Poroniłem!
- Głupi jesteś, na żabę nasrałeś!
- Wiesz, srać mi się chce.
- To idź w krzaki.
Ten poszedł w krzaki i krzyczy:
- Poroniłem! Poroniłem!
- Głupi jesteś, na żabę nasrałeś!
97
Dowcip #25516. Idą dwa smoki przez las. w kategorii: Śmieszne żarty o zwierzętach, Humor o smoku, Żarty o żabie, Śmieszne żarty o kupie.
Dlaczego blondynka pieprzy telewizor?
- Żeby obraz był ostry.
- Żeby obraz był ostry.
71
Dowcip #25517. Dlaczego blondynka pieprzy telewizor? w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki, Kawały o telewizorze.
- Czy chory zjadł dzisiaj rosół?
- Tak, zjadł.
- Z apetytem?
- Nie, z makaronem.
- Tak, zjadł.
- Z apetytem?
- Nie, z makaronem.
514
Dowcip #25518. - Czy chory zjadł dzisiaj rosół? w kategorii: Humor o jedzeniu, Żarty o lekarzach, Śmieszne żarty o pacjentach.
Rodzina przyjechała na wycieczkę w góry. Idą do bacy i pytają:
- Masz baco wrzątek?
- Jest ino zimny ...
- Masz baco wrzątek?
- Jest ino zimny ...
46
Dowcip #25519. Rodzina przyjechała na wycieczkę w góry. w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Kawały o turystach.
Spotykają się dwaj dresiarze pod blokiem. Jeden mówi do drugiego:
- Ty, kurna, a ty tą Mariolkę, kurna, znasz?
- No znam.
- A wiesz, kurna, zaprosiła mnie wczoraj do siebie.
- E, zalewasz.
- No kurna, nie zalewam, mówię, kurna, jak było. Potem wypiliśmy sobie coś nie coś.
- E, zalewasz.
- No, kurna, nie zalewam, mówię, kurna, jak było. Potem położyła się na łóżko.
- E, zalewasz. Naprawdę?
- No, kurna, nie zalewam, mówię jak było. A potem powiedziała, żebym, kurna, zrobił to co potrafię najlepiej.
- E, zalewasz. I co zrobiłeś?
- No, kurna, nie zalewam, mówię jak było. Więc podszedłem do niej i zawaliłem jej z dyńki.
- Ty, kurna, a ty tą Mariolkę, kurna, znasz?
- No znam.
- A wiesz, kurna, zaprosiła mnie wczoraj do siebie.
- E, zalewasz.
- No kurna, nie zalewam, mówię, kurna, jak było. Potem wypiliśmy sobie coś nie coś.
- E, zalewasz.
- No, kurna, nie zalewam, mówię, kurna, jak było. Potem położyła się na łóżko.
- E, zalewasz. Naprawdę?
- No, kurna, nie zalewam, mówię jak było. A potem powiedziała, żebym, kurna, zrobił to co potrafię najlepiej.
- E, zalewasz. I co zrobiłeś?
- No, kurna, nie zalewam, mówię jak było. Więc podszedłem do niej i zawaliłem jej z dyńki.
118
Dowcip #25520. Spotykają się dwaj dresiarze pod blokiem. w kategorii: Żarty o dresiarzach, Śmieszne żarty o bójkach, Żarty o randce.
Czemu blondynka liże klamkę?
- Bo na drzwiach pisze ciągnąć.
- Bo na drzwiach pisze ciągnąć.
92