Mała Kasia bawi się z dziećmi na plaży.
Mała Kasia bawi się z dziećmi na plaży. Po chwili przybiega do matki z płaczem:
- Mamo, jakieś dziecko uderzyło mnie w głowę!
- A kto to był, chłopiec czy dziewczynka?
- Nie wiem, bo było gołe!
- Mamo, jakieś dziecko uderzyło mnie w głowę!
- A kto to był, chłopiec czy dziewczynka?
- Nie wiem, bo było gołe!
912
Dowcip #14185. Mała Kasia bawi się z dziećmi na plaży. w kategorii: Dowcipy o dzieciach, Śmieszne dowcipy o dziewczynkach.
Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego. - odpowiada drugi. - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego. - odpowiada drugi. - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!
817
Dowcip #14186. Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne żarty o psychologach, Humor o sikaniu.
Wieczór w parku ... Chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha:
- Kochana, wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki.
- Jestem w ciąży!
- Kochana, wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki.
- Jestem w ciąży!
28
Dowcip #14187. Wieczór w parku ... w kategorii: Kawały o ciąży, Humor o randce.
W sklepie:
- Chciałbym jakieś tanie, ale modne i mocne buty - mówi klient do sprzedawczyni.
- Ja też!
- Chciałbym jakieś tanie, ale modne i mocne buty - mówi klient do sprzedawczyni.
- Ja też!
38
Dowcip #14188. W sklepie w kategorii: Śmieszne żarty o sprzedawcach, Humor o butach.
Po co hiphopowcy chodzą do lasu?
- Poziomki.
A po co chodzą na łąkę?
- Na wypas.
- Poziomki.
A po co chodzą na łąkę?
- Na wypas.
167
Dowcip #14189. Po co hiphopowcy chodzą do lasu? w kategorii: Humor o muzykach, Śmieszne kawały z grą słów.
Dwóch kosmitów wylądowało na ziemi. Ciemna noc pustkowie idą. Dochodzą do zamkniętej stacji benzynowej. Podchodzą do dystrybutora. Jeden z nich mówi:
- Dzień dobry, my jesteśmy kosmici, przylecieliśmy tu w pokojowych zamiarach, chcemy tylko porozmawiać.
Dystrybutor milczy. Tak trzy razy. W końcu jeden z nich nie wytrzymał i mówi:
- Chyba mu przywalę z lasera.
Na to drugi:
- Nie rób tego, to jakiś kozak.
Więc jeszcze raz próbują, a dystrybutor ciągle milczy. Więc ten jeden wyciąga laser, strzela, stacja wylatuje w powietrze. Wstają pół kilometra dalej otrzepując się z kurzu. Jeden drugiego pyta:
- Ty skąd wiedziałeś, że to kozak? Jak byś się okręcił dwa razy dokoła swoim penisem, a następnie wsadził go sobie w ucho też byłbyś kozak.
- Dzień dobry, my jesteśmy kosmici, przylecieliśmy tu w pokojowych zamiarach, chcemy tylko porozmawiać.
Dystrybutor milczy. Tak trzy razy. W końcu jeden z nich nie wytrzymał i mówi:
- Chyba mu przywalę z lasera.
Na to drugi:
- Nie rób tego, to jakiś kozak.
Więc jeszcze raz próbują, a dystrybutor ciągle milczy. Więc ten jeden wyciąga laser, strzela, stacja wylatuje w powietrze. Wstają pół kilometra dalej otrzepując się z kurzu. Jeden drugiego pyta:
- Ty skąd wiedziałeś, że to kozak? Jak byś się okręcił dwa razy dokoła swoim penisem, a następnie wsadził go sobie w ucho też byłbyś kozak.
211
Dowcip #14190. Dwóch kosmitów wylądowało na ziemi. Ciemna noc pustkowie idą. w kategorii: Humor o stacji benzynowej, Śmieszny humor o UFO, Żarty o męskim członku.
Na lekcji wf - u nauczyciel poleca uczniom położyć się na plecach i ćwiczyć rowerek. Jeden uczeń nie rusza nogami.
- Dlaczego nie ćwiczysz? - pyta nauczyciel.
- Bo ja jadę z górki.
- Dlaczego nie ćwiczysz? - pyta nauczyciel.
- Bo ja jadę z górki.
311
Dowcip #14191. Na lekcji wf - u nauczyciel poleca uczniom położyć się na plecach i w kategorii: Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszne żarty o sporcie, Śmieszne żarty o uczniach.
Leżą dwaj pijacy w rowie. Jeden pyta:
- Słyszysz ten szum?
A drugi:
- To Bałtyyycka ...
- Słyszysz ten szum?
A drugi:
- To Bałtyyycka ...
57
Dowcip #14192. Leżą dwaj pijacy w rowie. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne żarty o pijakach.
- Kochanie, dlaczego ty jesteś taki nieczuły i nieromantyczny?
- Ja nieromantyczny? Przecież przedwczoraj jedliśmy kolację przy świecach.
- No tak, bo spółdzielnia wyłączyła prąd.
- Ej tam, czepiasz się.
- Ja nieromantyczny? Przecież przedwczoraj jedliśmy kolację przy świecach.
- No tak, bo spółdzielnia wyłączyła prąd.
- Ej tam, czepiasz się.
38
Dowcip #14193. - Kochanie, dlaczego ty jesteś taki nieczuły i nieromantyczny? w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Dowcipy o żonie.
Przyjeżdża David Coperfild do Polski. Celnicy nie mogą się doczekać kiedy tak znany magik będzie na odprawie celnej. Mają nadzieję, że pokaże im jakąś fajną sztuczkę. Gdy Coperfild w końcu się zjawia, usilnie go proszą:
- Panie Coperfild, niech pan pokaże co pan potrafi.
Coperfild nie chcę się zgodzić, ale po usilnych namowach daje się przekonać.
- No dobrze. Widzicie ten stół, stoi na nim szklanka wody, zaraz sprawię, że zniknie.
Coperfild pomachał rękami i szklanka znikła. Celnicy patrzą z niedowierzaniem zarzucając go pytaniami, jak on to zrobił, Coperfild na to:
- Jestem przecież najlepszym magikiem na świecie, nikt nie może się ze mną równać.
Jeden z celników niezadowolony z pokazu mówi:
- Panie Coperfild to ma być sztuczka, ja panu coś pokażę. Widzi pan te dwa tiry?
- Widzę.
- Są po brzegi wyładowane spirytusem.
- No i co z tego? - pyta Coperfild.
A celnik wyjmuje dwie pieczątki, przybija i mówi:
- A tam teraz jest cebula.
- Panie Coperfild, niech pan pokaże co pan potrafi.
Coperfild nie chcę się zgodzić, ale po usilnych namowach daje się przekonać.
- No dobrze. Widzicie ten stół, stoi na nim szklanka wody, zaraz sprawię, że zniknie.
Coperfild pomachał rękami i szklanka znikła. Celnicy patrzą z niedowierzaniem zarzucając go pytaniami, jak on to zrobił, Coperfild na to:
- Jestem przecież najlepszym magikiem na świecie, nikt nie może się ze mną równać.
Jeden z celników niezadowolony z pokazu mówi:
- Panie Coperfild to ma być sztuczka, ja panu coś pokażę. Widzi pan te dwa tiry?
- Widzę.
- Są po brzegi wyładowane spirytusem.
- No i co z tego? - pyta Coperfild.
A celnik wyjmuje dwie pieczątki, przybija i mówi:
- A tam teraz jest cebula.
46