Łowi rybak ryby, ale cholery nie biorą.
Łowi rybak ryby, ale cholery nie biorą. Siedzi tak mocząc sobie kija przez pięć godzin głodny, niewyspany i mokry, bo tu jeszcze deszcz zaczął padać i w końcu powiada:
- Jakbym nie wiedział, że to uspokaja nerwy, to bym to wszystko rzucił w cholerę!
- Jakbym nie wiedział, że to uspokaja nerwy, to bym to wszystko rzucił w cholerę!
36
Dowcip #13083. Łowi rybak ryby, ale cholery nie biorą. w kategorii: Śmieszne kawały o rybaku, Śmieszne dowcipy o pogodzie.
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!
48
Dowcip #13084. Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. w kategorii: Dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zajączku, Śmieszne kawały o zwierzętach, Żarty o jeżu, Śmieszne dowcipy o jądrach męskich.
Zdaje mi się, moja droga - zwraca się dziadek do babci - że będzie padać. Jak myślisz, wziąć parasol?
- Weź parasol!
- Tak? A jeśli nie będzie deszczu, to po co mi parasol? Lepiej wezmę laskę.
- Weź laskę!
- Jednak chyba zbliża się burza. Lepiej będzie zostawić laskę i wziąć parasol.
- Dobrze, zostaw laskę, weź parasol.
- Masz rację. Ale chyba się przejaśnia. Lepiej zostawić parasol i wziąć laskę.
- Mój Boże! Weź laskę, zostaw parasol.
- Widzisz, jaka ty jesteś! To mówisz mi, żeby wziąć laskę, to znowu, żeby parasol. A w ogóle kto ci powiedział, że ja wychodzę?
- Weź parasol!
- Tak? A jeśli nie będzie deszczu, to po co mi parasol? Lepiej wezmę laskę.
- Weź laskę!
- Jednak chyba zbliża się burza. Lepiej będzie zostawić laskę i wziąć parasol.
- Dobrze, zostaw laskę, weź parasol.
- Masz rację. Ale chyba się przejaśnia. Lepiej zostawić parasol i wziąć laskę.
- Mój Boże! Weź laskę, zostaw parasol.
- Widzisz, jaka ty jesteś! To mówisz mi, żeby wziąć laskę, to znowu, żeby parasol. A w ogóle kto ci powiedział, że ja wychodzę?
49
Dowcip #13085. Zdaje mi się w kategorii: Śmieszne dowcipy o babci, Dowcipy o dziadku, Śmieszne żarty o staruszkach, Śmieszne żarty o pogodzie.
Pan po siedemdziesiątce bierze ślub z osiemnastoletnią dziewczyną. Budzi to zdziwienie i komentarze.
- Przecież za dziesięć lat ona będzie miała lat dwadzieścia osiem, a pan co? - pyta świadek.
- Wtedy się z nią rozwiodę i znów się ożenię z osiemnastolatką!
- Przecież za dziesięć lat ona będzie miała lat dwadzieścia osiem, a pan co? - pyta świadek.
- Wtedy się z nią rozwiodę i znów się ożenię z osiemnastolatką!
13
Dowcip #13086. Pan po siedemdziesiątce bierze ślub z osiemnastoletnią dziewczyną. w kategorii: Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszne kawały o staruszkach, Żarty o ślubie.
Wpada Jasiu do autobusu i potrąca staruszkę. Staruszka mówi do Jasia:
- No powiedz to magiczne słowo.
Jasiu myśli, myśli, nagle:
- Abrakadabra.
- No powiedz to magiczne słowo.
Jasiu myśli, myśli, nagle:
- Abrakadabra.
02
Dowcip #13087. Wpada Jasiu do autobusu i potrąca staruszkę. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o staruszkach.
Siedzą dwie staruszki na przystanku autobusowym i jedna mówi do drugiej:
- Wiesz, czemu policjanci chodzą dwójkami?
- No dlaczego - pyta się druga?
- Bo jeden potrafi pisać, a drugi czytać.
Przechodzący obok policjant usłyszał ich rozmowę i mówi:
- Obraza funkcjonariusza, no nieładnie! Dowodziki poproszę.
No więc te dwie staruszki dają mu dowody, a policjant krzyczy:
- Heniek! Chodź tu, ja Ci będę dyktował, a ty zapisuj!
- Wiesz, czemu policjanci chodzą dwójkami?
- No dlaczego - pyta się druga?
- Bo jeden potrafi pisać, a drugi czytać.
Przechodzący obok policjant usłyszał ich rozmowę i mówi:
- Obraza funkcjonariusza, no nieładnie! Dowodziki poproszę.
No więc te dwie staruszki dają mu dowody, a policjant krzyczy:
- Heniek! Chodź tu, ja Ci będę dyktował, a ty zapisuj!
04
Dowcip #13088. Siedzą dwie staruszki na przystanku autobusowym i jedna mówi do w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Żarty o staruszkach.
Obok dwóch dziadków siedzących na ławce w parku przechodzi grupa punków. Po chwili jeden z dziadków mówi:
- Tydzień temu kilku takich chuliganów napadło na moją żonę i wybiło jej zęby!
- Niemożliwe! To twoja żona miała jeszcze jakieś swoje zęby?!
- Tydzień temu kilku takich chuliganów napadło na moją żonę i wybiło jej zęby!
- Niemożliwe! To twoja żona miała jeszcze jakieś swoje zęby?!
810
Dowcip #13089. Obok dwóch dziadków siedzących na ławce w parku przechodzi grupa w kategorii: Śmieszne żarty o staruszkach, Śmieszne żarty o żonie, Żarty o zębach.
Przy barze siedzi pijany staruszek i zachowuje się bardzo agresywnie. Upatrzył sobie stół, przy którym siedzą trzej potężnie zbudowani młodzi mężczyźni. Patrząc wyzywająco na jednego z nich, krzyczy na cały głos.
- Twoja matka robiła mi laskę!
Mężczyzna przez chwilę popatrzył na starca, ale nie zareagował. Krzepki dziadek nie daje za wygraną i pokazuje ręką drugiego faceta.
- Z twoją matką robiłem to, kiedy tylko chciałem!
Drugi facet również popatrzył przez chwilę na staruszka i wrócił do rozmowy z towarzyszami. Starzec, pijany już w sztok, kieruje się w stronę trzeciego z siedzących przy stole.
- A z twoją matką to...
Mężczyźni podnoszą się nagle, dwóch z nich bierze intruza pod ramiona, a trzeci cichym głosem mówi:
- Chodź tato, na dzisiaj ci już wystarczy.
- Twoja matka robiła mi laskę!
Mężczyzna przez chwilę popatrzył na starca, ale nie zareagował. Krzepki dziadek nie daje za wygraną i pokazuje ręką drugiego faceta.
- Z twoją matką robiłem to, kiedy tylko chciałem!
Drugi facet również popatrzył przez chwilę na staruszka i wrócił do rozmowy z towarzyszami. Starzec, pijany już w sztok, kieruje się w stronę trzeciego z siedzących przy stole.
- A z twoją matką to...
Mężczyźni podnoszą się nagle, dwóch z nich bierze intruza pod ramiona, a trzeci cichym głosem mówi:
- Chodź tato, na dzisiaj ci już wystarczy.
04
Dowcip #13090. Przy barze siedzi pijany staruszek i zachowuje się bardzo agresywnie. w kategorii: Żarty o pijakach, Śmieszne dowcipy o staruszkach, Żarty o synach.
Porucznik Rżewski został wysłany przez generała do Sankt Petersburga z bardzo ważnymi dokumentami. Po dwóch tygodniach wraca i melduje się u generała:
- Co interesującego w Piotrowym Grodzie? - pyta zaciekawiony generał.
- To, że są tam białe noce to wcześniej słyszałem! Ale, że damy mają dupy jak śnieg białe, tego nie wiedziałem!
- Co interesującego w Piotrowym Grodzie? - pyta zaciekawiony generał.
- To, że są tam białe noce to wcześniej słyszałem! Ale, że damy mają dupy jak śnieg białe, tego nie wiedziałem!
715
Dowcip #13091. Porucznik Rżewski został wysłany przez generała do Sankt Petersburga w kategorii: Śmieszne żarty o dupie, Żarty o kobietach, Humor o poruczniku Rżewskim, Śmieszne kawały o podróżach, Humor o generale.
Tańczy porucznik Rżewski z Nataszą Rostową. Robiąc kółko, schowali się za kolumnę. Wypłynęli na salę - Natasza płonie rumieńcem. Kolejne kółko - znów się schowali za kolumnę. Po ukazaniu się ponownym - Natasza włos zwichrzony, lico goreje.. Za trzecim razem Nataszka omdlewa na ramionach Rżewskiego.
- Panie poruczniku - pyta kornet Jajcew. - Co się tam działo za tą kolumną?
- Za pierwszym razem - pocałowałem ją mocno - opowiada Rżewski.
- Za drugim - złapałem za piersi.
- A za trzecim, gdy Nataszka o mało nie zemdlała?
- Hmmm... Jakby to opisać...? A dawałeś kiedyś kobyle kostkę cukru z ręki?
- Panie poruczniku - pyta kornet Jajcew. - Co się tam działo za tą kolumną?
- Za pierwszym razem - pocałowałem ją mocno - opowiada Rżewski.
- Za drugim - złapałem za piersi.
- A za trzecim, gdy Nataszka o mało nie zemdlała?
- Hmmm... Jakby to opisać...? A dawałeś kiedyś kobyle kostkę cukru z ręki?
212