Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem.
Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem. Ksiądz wyciąga kanapki z szynką, częstuje również rabina. Rabin odmawia:
- Nam religia zabrania jeść wieprzowiny.
- A szkoda. To takie dobre!
Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę!
- Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony.
- A szkoda. To takie dobre!
- Nam religia zabrania jeść wieprzowiny.
- A szkoda. To takie dobre!
Podróż dobiega końca. Rabin żegna księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę!
- Nas, księży, obowiązuje celibat. Nie mam żony.
- A szkoda. To takie dobre!
013
Dowcip #3035. Ksiądz i rabin jadą razem pociągiem. w kategorii: Dowcipy o duchownych, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Żarty o Żydach, Śmieszny humor o żonie.
Do Goldberga czytającego na ulicy ”Der Sturmer” podchodzi Silberstein i mówi z niesmakiem:
- Izaak! Dziwię się, że czytasz tę szmatę!?!
Na co Golberg:
- Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili Synagogę... A jak czytam to - to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą światem! Aż przyjemnie się to czyta!
- Izaak! Dziwię się, że czytasz tę szmatę!?!
Na co Golberg:
- Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili Synagogę... A jak czytam to - to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą światem! Aż przyjemnie się to czyta!
121
Dowcip #3036. Do Goldberga czytającego na ulicy ”Der Sturmer” podchodzi Silberstein w kategorii: Śmieszne dowcipy o Żydach.
- Mosze, a skąd ty masz taki ładny zegarek?
- Podoba się, co? Tate mi sprzedał jak umierał.
- Podoba się, co? Tate mi sprzedał jak umierał.
010
Dowcip #3037. - Mosze, a skąd ty masz taki ładny zegarek? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Żydach, Kawały o tacie, Śmieszny humor o zegarku.
- Poruczniku Rżewski, co to za hałasy z pana kwatery dochodziły w nocy? Jakieś rżenie, jak by pan klacz sprowadził, nie dziewczynę.
- A to w rzeczy samej dobra myśl panie pułkowniku, następnym razem dziewczynę sprowadzę.
- A to w rzeczy samej dobra myśl panie pułkowniku, następnym razem dziewczynę sprowadzę.
016
Dowcip #3038. - Poruczniku Rżewski w kategorii: Dowcipy o poruczniku Rżewskim, Dowcipy o koniu.
- Dlaczego nie?!
Pomyślał Rżewski wchodząc do stajni.
Pomyślał Rżewski wchodząc do stajni.
117
Dowcip #3039. - Dlaczego nie?! w kategorii: Żarty o poruczniku Rżewskim, Śmieszny humor o koniu.
Na sali sądowej:
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem.
- A żona oskarżonego dawała?
- Nadal mówimy o narkotykach?
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem.
- A żona oskarżonego dawała?
- Nadal mówimy o narkotykach?
014
Dowcip #3040. Na sali sądowej w kategorii: Dowcipy erotyczne, Kawały o narkotykach, Humor o żonie, Kawały o oskarżonych.
Co wyjdzie ze skrzyżowania śpiewaka z długą drabiną?
- Ktoś, kto bez trudu osiąga wysokie dźwięki!
- Ktoś, kto bez trudu osiąga wysokie dźwięki!
512
Dowcip #3041. Co wyjdzie ze skrzyżowania śpiewaka z długą drabiną? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Żarty o śpiewaniu.
Król lew robi zebranie zwierząt i mówi:
- Postanowiłem zbudować most. Są jakieś pytania?
Zebra się zgłasza.
- A ten most to będzie wzdłuż czy w szerz?
- Postanowiłem zbudować most. Są jakieś pytania?
Zebra się zgłasza.
- A ten most to będzie wzdłuż czy w szerz?
514
Dowcip #3042. Król lew robi zebranie zwierząt i mówi w kategorii: Kawały o zwierzętach, Humor o zebrze, Kawały o lwie.
Podjeżdża facet maluchem na przystanek autobusowy i się pyta:
- Czy pingwiny mają z tyłu białe, a z przodu czarne?
- Nie z tyłu czarne, a z przodu białe.
- O cholera, chyba przejechałem zakonnicę.
- Czy pingwiny mają z tyłu białe, a z przodu czarne?
- Nie z tyłu czarne, a z przodu białe.
- O cholera, chyba przejechałem zakonnicę.
513
Dowcip #3043. Podjeżdża facet maluchem na przystanek autobusowy i się pyta w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszny humor o zakonnicach, Żarty o wypadkach samochodowych, Śmieszny humor o pingwinach.
- Tato - pyta Jasio - kto jest mądrzejszy: ojciec czy syn?
- Oczywiście, że ojciec!
- A kto wymyślił teorię względności?
- Albert Einstein.
- A dlaczego nie jego ojciec?
- Oczywiście, że ojciec!
- A kto wymyślił teorię względności?
- Albert Einstein.
- A dlaczego nie jego ojciec?
724