Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię.
Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię. Po trzecim dniu podróży, kiedy skończyła się woda, zorientował się, że zabłądził. Nic to, jego wierny dromader podejmuje trop i już na piąty dzień docierają do studni. Uradowany Arab woła:
- Woda!
Na to ze studni wyskakuje Beduin:
- Gdzie?
- Woda!
Na to ze studni wyskakuje Beduin:
- Gdzie?
15
Dowcip #27507. Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię. w kategorii: Żarty o Arabach, Śmieszne dowcipy o Beduinach, Kawały o pustyni.
Jedzie baca przez miasto i wrzeszczy:
- Siano przywiozłem, siano przywiozłem!!!
A koń odwraca łeb do bacy i mówi:
- Ta, Ty przywiozłeś!
- Siano przywiozłem, siano przywiozłem!!!
A koń odwraca łeb do bacy i mówi:
- Ta, Ty przywiozłeś!
311
Dowcip #27508. Jedzie baca przez miasto i wrzeszczy w kategorii: Kawały o Bacy, Żarty o koniu.
Jedzie blondynka nowym Porsche i walnęła w ciężarówkę. Tir cały się rozpadł, a Porsche zostało nietknięte. Z tira wyszedł zdenerwowany kierowca, narysował kółko na jezdni i kazał blondynce tam stać. Sam wyjął nóż i zaczął ciąć tapicerkę Porsche. Odwróciła się, a blondynka się śmieje. No to wziął scyzoryk i zaczął rysować karoserię. Odwrócił się, a blondynka znów w śmiech. No to facet wkurzony na maksa oblał Porsche benzyną i podpalił. Usatysfakcjonowany patrzy na blondynkę, a ta wciąż się śmieje.
- Dlaczego pani się ciągle śmieje?!
Na to blondynka:
- Bo jak pan się odwraca, to ja wychodzę z tego kółka.
- Dlaczego pani się ciągle śmieje?!
Na to blondynka:
- Bo jak pan się odwraca, to ja wychodzę z tego kółka.
27
Dowcip #27509. Jedzie blondynka nowym Porsche i walnęła w ciężarówkę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Kawały o kierowcach, Kawały o wypadkach samochodowych, Śmieszne żarty o samochodach.
Jedzie chłop furmanką z sianem koło autostrady. Nagle wyprzedza go motocyklista bez głowy. Jedzie jeszcze kawałek i znowu wyprzedza go motocyklista bez głowy. Powtarza się to parę razy, aż w końcu chłop woła do baby:
- Mietka! Weź no wrzuć kosę gdzieś na górę.
- Mietka! Weź no wrzuć kosę gdzieś na górę.
26
Dowcip #27510. Jedzie chłop furmanką z sianem koło autostrady. w kategorii: Czarny humor żarty, Śmieszne kawały o motocyklistach, Śmieszne żarty o chłopach.
Jedzie chłop furmanką, na której wiezie beczkę. Zatrzymuje go policjant i pyta.
- Co tam chłopie wieziecie?
Chłop na to.
- Ano wiozę sok z banana!
- Jaki sok z banana?
- Normalny sok z banana.
- Jak to smakuje? - zapytuje policjant.
- Nie wiem, jeszcze nie próbowałem.
- Nalejcie mi. - prosi policjant
Chłop schodzi z wozu, wyciera jakiś kubek o kufajkę, nalewa płyn z beczki i podaje policjantowi. Policjant po spróbowaniu zaczyna się wykrzywiać, wywracać oczami i machać uszami. Po czym puszcza chłopa. Chłop wsiada na furmankę, trzaska batem i mówi do konia.
- Wiooo Banan.
- Co tam chłopie wieziecie?
Chłop na to.
- Ano wiozę sok z banana!
- Jaki sok z banana?
- Normalny sok z banana.
- Jak to smakuje? - zapytuje policjant.
- Nie wiem, jeszcze nie próbowałem.
- Nalejcie mi. - prosi policjant
Chłop schodzi z wozu, wyciera jakiś kubek o kufajkę, nalewa płyn z beczki i podaje policjantowi. Policjant po spróbowaniu zaczyna się wykrzywiać, wywracać oczami i machać uszami. Po czym puszcza chłopa. Chłop wsiada na furmankę, trzaska batem i mówi do konia.
- Wiooo Banan.
15
Dowcip #27511. Jedzie chłop furmanką, na której wiezie beczkę. w kategorii: Kawały o policjantach, Kawały o koniu, Żarty o chłopach.
Jedzie chłopak z dziewczyną autem. Chłopak kieruje, a dziewczyna siedzi z tyłu. Chłopak się odwraca, Ona:
- Patrz na głupią drogę!
- Mówiłam, patrz przed siebie, głupi idioto!
- Na miłość boską, patrz gdzie jedziesz!
On:
- Zamknij ryj! Cofam Ty kretynko!
- Patrz na głupią drogę!
- Mówiłam, patrz przed siebie, głupi idioto!
- Na miłość boską, patrz gdzie jedziesz!
On:
- Zamknij ryj! Cofam Ty kretynko!
1311
Dowcip #27512. Jedzie chłopak z dziewczyną autem. w kategorii: Żarty o facetach, Śmieszne żarty o kierowcach, Śmieszne kawały o kobietach.
Jedzie dwóch pedałów Fiatem Cinquecento. W pewnym momencie z naprzeciwka wyjeżdża im czarne BMW. Dochodzi do zderzenia, a że koksy z BMW w bagażniku miały trupa, były zmuszone dogadać się z pedałami. Obie strony wychodzą z samochodu po czym jeden z pedałów widząc uszkodzenia mówi:
- O kurczę cały przód roztrzaskany. Jerzy, dzwoń na policję!
- Ale Panowie może to jakoś załatwimy?
- Jerzy, dzwoń!
- Myślę, że pięćset zł powinno załatwić sprawę.
- Nie ma mowy! Jerzy dzwoń!
- No Panowie, bądźcie wyrozumiali, tysiąc i nikt nic nie widział i nie słyszał.
- Wykluczone sprawą zajmie się policja!
- A to ch*j wam w dupę!
- Zaraz, zaraz, Jerzy nie dzwoń! Panowie chcą negocjować.
- O kurczę cały przód roztrzaskany. Jerzy, dzwoń na policję!
- Ale Panowie może to jakoś załatwimy?
- Jerzy, dzwoń!
- Myślę, że pięćset zł powinno załatwić sprawę.
- Nie ma mowy! Jerzy dzwoń!
- No Panowie, bądźcie wyrozumiali, tysiąc i nikt nic nie widział i nie słyszał.
- Wykluczone sprawą zajmie się policja!
- A to ch*j wam w dupę!
- Zaraz, zaraz, Jerzy nie dzwoń! Panowie chcą negocjować.
718
Dowcip #27513. Jedzie dwóch pedałów Fiatem Cinquecento. w kategorii: Kawały o wypadkach samochodowych, Żarty o homoseksualistach, Żarty o treści wulgarnej.
Jedzie gazda z gaździną furmanką. Nagle niebo się zachmurzyło, rozszalała się burza. Znienacka dwadzieścia metrów przed furmanką uderzył piorun. A gazda patrzy w niebo, palec podnosi i mówi:
- Noo.
Jada dalej. Po chwili następny piorun uderzył pięć metrów za furmanką. Gazda znów podnosi palec i mówi:
- Noo.
Znowu jadą dalej. Nagle kolejny piorun uderza w gaździnę jadącą na furmance, a gazda zadowolony:
- No!!!
- Noo.
Jada dalej. Po chwili następny piorun uderzył pięć metrów za furmanką. Gazda znów podnosi palec i mówi:
- Noo.
Znowu jadą dalej. Nagle kolejny piorun uderza w gaździnę jadącą na furmance, a gazda zadowolony:
- No!!!
16
Dowcip #27514. Jedzie gazda z gaździną furmanką. w kategorii: Śmieszne żarty o góralach, Śmieszne kawały o burzy i błyskawicach.
Jedzie kierowca ponad sto kilometrów na godzinę. Pan policjant go zatrzymał i powiedział:
- Czy nie wie pan, że może się zderzyć z innym samochodem?
- Z innym samochodem? Na chodniku?
- Czy nie wie pan, że może się zderzyć z innym samochodem?
- Z innym samochodem? Na chodniku?
15
Dowcip #27515. Jedzie kierowca ponad sto kilometrów na godzinę. w kategorii: Żarty o kierowcach, Żarty o policjantach.
Jedzie małżeństwo samochodem i nagle mężczyzna przejeżdża na czerwonym świetle. Żona pyta:
- Dlaczego przejechałeś na czerwonym?
Na to mąż:
- Kaziu zawsze tak robi!
Jadą dalej i mąż znowu przejeżdża na czerwonym świetle.
Żona:
- Dlaczego znowu przejechałeś na czerwonym?
Mąż:
- Kaziu zawsze tak robi!
Po chwili mąż staje na zielonym świetle. Żona pyta:
- Czemu stanąłeś?
Mąż:
- A nóż mi taki Kaziu wyjedzie z naprzeciwka.
- Dlaczego przejechałeś na czerwonym?
Na to mąż:
- Kaziu zawsze tak robi!
Jadą dalej i mąż znowu przejeżdża na czerwonym świetle.
Żona:
- Dlaczego znowu przejechałeś na czerwonym?
Mąż:
- Kaziu zawsze tak robi!
Po chwili mąż staje na zielonym świetle. Żona pyta:
- Czemu stanąłeś?
Mąż:
- A nóż mi taki Kaziu wyjedzie z naprzeciwka.
27