Jasiu idzie się wyspowiadać.
Jasiu idzie się wyspowiadać.:
- No kłamałem i przeklinałem.
Ksiądz zapukał...
A Jasiu na to:
- Ku.wa co mnie straszysz?
- No kłamałem i przeklinałem.
Ksiądz zapukał...
A Jasiu na to:
- Ku.wa co mnie straszysz?
625
Dowcip #1249. Jasiu idzie się wyspowiadać. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o spowiedzi.
Nauczyciel pyta ucznia:
- Jasiu, w jaki sposób można uzyskać światło dzięki wykorzystaniu wody?
- Trzeba umyć okno, panie profesorze.
- Jasiu, w jaki sposób można uzyskać światło dzięki wykorzystaniu wody?
- Trzeba umyć okno, panie profesorze.
524
Dowcip #1250. Nauczyciel pyta ucznia w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne dowcipy o nauczycielach.
Jasiu: chciałbym choć raz być na twoim miejscu tato!
Tata: a co byś wtedy zrobił?
Jasiu: dałbym swemu synkowi 30zl na lody i ciastka.
Tata: a co byś wtedy zrobił?
Jasiu: dałbym swemu synkowi 30zl na lody i ciastka.
320
Dowcip #1251. Jasiu: chciałbym choć raz być na twoim miejscu tato! w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Dowcipy o pieniądzach, Śmieszny humor o ojcu.
Nauczycielka zadała dzieciom wypracowanie pt. ”Co mój tata robi po pracy?”.
Jaś, syn policjanta, napisał:
”Tato po pracy zawsze bierze gazetę i idzie do ubikacji. Chyba będzie srać, bo czytać przecież nie umie.”
Jaś, syn policjanta, napisał:
”Tato po pracy zawsze bierze gazetę i idzie do ubikacji. Chyba będzie srać, bo czytać przecież nie umie.”
1027
Dowcip #1252. Nauczycielka zadała dzieciom wypracowanie pt. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o tacie, Śmieszne dowcipy o pracy domowej, Dowcipy o wypracowaniach, Śmieszne żarty o kupie.
Jasiu miał nauczyć się opowiadać zmyśloną bajkę o żyrafie. Przychodzi na następny dzień do szkoły i mówi:
- Oto emocjonujący mecz pomiędzy zwierzętami z Afryki i pacanami koziołka. Słoń podaje do lwa, lew zagrywa do węża. Koniec meczu.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a gdzie żyrafa?
- A żyrafa to na rezerwie była!
- Oto emocjonujący mecz pomiędzy zwierzętami z Afryki i pacanami koziołka. Słoń podaje do lwa, lew zagrywa do węża. Koniec meczu.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a gdzie żyrafa?
- A żyrafa to na rezerwie była!
619
Dowcip #1253. Jasiu miał nauczyć się opowiadać zmyśloną bajkę o żyrafie. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Kawały o zwierzętach, Śmieszne żarty o słoniu, Śmieszne kawały o piłce nożnej, Humor o lwie, Śmieszne dowcipy o żyrafach, Śmieszny humor o pracy domowej.
Przed lekcją pani mówi, że przyjedzie grupa Chińczyków i mówi także do Jasia, aby ten siadł z tyłu i nie zadawał głupich pytań.
Lekcja. Dzieci pytają jak się żyje w Chinach...itp. Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta się:
- Dlaczego nie zadajesz pytań?
- Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
- Nie, na pewno nie.
Jasiu na to:
- Z ilu jest pan jajek?
Na to Chińczyk:
- No z czterech.
- Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki żółty.
Lekcja. Dzieci pytają jak się żyje w Chinach...itp. Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta się:
- Dlaczego nie zadajesz pytań?
- Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
- Nie, na pewno nie.
Jasiu na to:
- Z ilu jest pan jajek?
Na to Chińczyk:
- No z czterech.
- Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki żółty.
618
Dowcip #1254. Przed lekcją pani mówi w kategorii: Żarty o Chińczykach, Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Jest lekcja angielskiego. Nauczycielka mówi do Jasia zalicz po angielsku do dziesięciu. Jasio liczy:
- One - two - three - four - five - sex.
- Jasiu nie sex tylko six idź poćwicz w domu!
No i Jasio poszedł i mówi do mamy.
- Mamo poćwicz ze mną sex
Mama na to:
- Teraz nie mogę,
Jasio idzie do taty i mówi tato poćwicz ze mną sex, a tata na to:
- Nie teraz czytam gazetę.
Jasio poszedł do siostry i mówi:
- Siostra poćwicz ze mną sex, a siostra na to.
- Dobra.
No i ćwiczyli 2 godziny. Następnego dnia nauczycielka mówi do Jasia.
- I co,ćwiczyłeś?
Jasio na to:
- Tak i to 2 godziny.
- One - two - three - four - five - sex.
- Jasiu nie sex tylko six idź poćwicz w domu!
No i Jasio poszedł i mówi do mamy.
- Mamo poćwicz ze mną sex
Mama na to:
- Teraz nie mogę,
Jasio idzie do taty i mówi tato poćwicz ze mną sex, a tata na to:
- Nie teraz czytam gazetę.
Jasio poszedł do siostry i mówi:
- Siostra poćwicz ze mną sex, a siostra na to.
- Dobra.
No i ćwiczyli 2 godziny. Następnego dnia nauczycielka mówi do Jasia.
- I co,ćwiczyłeś?
Jasio na to:
- Tak i to 2 godziny.
820
Dowcip #1255. Jest lekcja angielskiego. w kategorii: Kawały o Jasiu, Żarty o seksie, Śmieszne kawały o pracy domowej, Humor o rodzeństwie.
Wsiada Jasiu do autobusu. Stoi koło siedzącej starszej pani. Jasio zaciekawiony patrzy cały czas na nią. Wreszcie pani się odzywa:
- Chłopcze, chcesz orzeszka?
- Tak.
Podziękował i zjadł orzeszka.
Na drugi dzień ma miejsce taka sama sytuacja. Również na trzeci dzień dzieje się tak samo więc Jasiu się pyta:
- Skąd ma pani tyle orzeszków?
A ona odpowiada:
- Z tofifi.
- Chłopcze, chcesz orzeszka?
- Tak.
Podziękował i zjadł orzeszka.
Na drugi dzień ma miejsce taka sama sytuacja. Również na trzeci dzień dzieje się tak samo więc Jasiu się pyta:
- Skąd ma pani tyle orzeszków?
A ona odpowiada:
- Z tofifi.
314
Dowcip #1256. Wsiada Jasiu do autobusu. Stoi koło siedzącej starszej pani. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o babci, Śmieszne żarty o jedzeniu, Śmieszny humor o podróżach, Żarty o autobusach.
Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.
Mówi do Jasia:
- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!
Na to ojciec:
- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z małego drzazgi wyciągał.
Mówi do Jasia:
- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!
Na to ojciec:
- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z małego drzazgi wyciągał.
214
Dowcip #1257. Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne kawały o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne dowcipy o muchach, Śmieszny humor o nauczycielce.
W szkole podstawowej była wizytacja - przyjechał pan z kuratorium. Pech chciał, że wybrał sobie lekcję języka polskiego w pierwszej klasie - w klasie, w której uczył się znany wszystkim Jasio. Lekcję prowadziła młodziutka, atrakcyjna polonistka w krótkiej spódniczce i obcisłej bluzeczce. Pan wizytator został posadzony w ostatniej ławce, razem z Jasiem, bo to było jedyne wolne miejsce. Zajęcia polegały na tym, że pani pisała na tablicy zdanie, a dzieci zgłaszały się do odczytania go na głos. W pewnym momencie podczas pisania pani upuściła kredę, schyliła się po nią, podniosła i pyta:
- Drogie dzieci, kto teraz przeczyta co napisałam?
Między innymi zgłosił się Jasio, który nie zwykł był zabierać głosu na lekcji. Pani widząc jego podniesioną rękę chciała dać mu szansę wykazania się i poprosiła go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę. - powiedzial Jasio.
- Źle! Dwója! - krzyknęła pani momentalnie czerwieniejąc na twarzy.
W tym momencie Jasio obraca się do wizytatora i głosem pełnym oburzenia mówi:
- Jak się nie zna literków, to się nie podpowiada!
- Drogie dzieci, kto teraz przeczyta co napisałam?
Między innymi zgłosił się Jasio, który nie zwykł był zabierać głosu na lekcji. Pani widząc jego podniesioną rękę chciała dać mu szansę wykazania się i poprosiła go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę. - powiedzial Jasio.
- Źle! Dwója! - krzyknęła pani momentalnie czerwieniejąc na twarzy.
W tym momencie Jasio obraca się do wizytatora i głosem pełnym oburzenia mówi:
- Jak się nie zna literków, to się nie podpowiada!
213