- Jak zdrowie mojego ojca? - pyta Szkot lekarza.
- Jak zdrowie mojego ojca? - pyta Szkot lekarza.
- Musi się pan przygotować na wszystko!
- To panu się tak wydaje. Są i inni spadkobiercy.
- Musi się pan przygotować na wszystko!
- To panu się tak wydaje. Są i inni spadkobiercy.
18
Dowcip #20872. - Jak zdrowie mojego ojca? - pyta Szkot lekarza. w kategorii: Żarty o Szkotach, Żarty o lekarzach, Kawały o tacie.
Tata do Jasia:
- Dlaczego jesz nożem?
- Bo widelec przecieka.
- Dlaczego jesz nożem?
- Bo widelec przecieka.
26
Dowcip #20873. Tata do Jasia w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszny humor o jedzeniu, Kawały o synu, Śmieszny humor o ojcu.
Rozmawiają dwaj dresiarze:
- Znasz Beethovena albo Bacha?
- A co, wkurzyli Cię?
- Nie!
- To co?
- To nic, bo to spoko kolesie! Piszą fajne melodyjki do komórek.
- Znasz Beethovena albo Bacha?
- A co, wkurzyli Cię?
- Nie!
- To co?
- To nic, bo to spoko kolesie! Piszą fajne melodyjki do komórek.
815
Dowcip #20874. Rozmawiają dwaj dresiarze w kategorii: Żarty o dresiarzach, Kawały o telefonie komórkowym, Żarty o muzykach.
- Wczoraj ostro pokłóciłem się z żoną. - zwierza się Adam koledze.
- I do kogo należało ostatnie słowo?
- Jak zwykle do mnie.
- Co jej powiedziałeś?
- Powiedziałem stanowczo: ”No dobrze, kup sobie tę kieckę...”
- I do kogo należało ostatnie słowo?
- Jak zwykle do mnie.
- Co jej powiedziałeś?
- Powiedziałem stanowczo: ”No dobrze, kup sobie tę kieckę...”
05
Dowcip #20875. - Wczoraj ostro pokłóciłem się z żoną. - zwierza się Adam koledze. w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Kawały o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Humor o kolegach, Śmieszny humor o kłótniach.
Nauczycielskie teksty:
- Masz istną pustkę w głowie, wystrzegaj się wiatru.
- Masz istną pustkę w głowie, wystrzegaj się wiatru.
104
Dowcip #20876. Nauczycielskie teksty w kategorii: Kawały o nauczycielach.
Masztalski z panią Żelozkową siedzą na ławce w parku i grzeją się w cieple wiosennego słońca.
- O czym myślicie? - pyta Żelozkową.
- O tym samym, co wy. - wzdycha Masztalski.
- Ty świntuchu zatracony! - krzyczy wyraźnie wzburzona Żelozkową.
- O czym myślicie? - pyta Żelozkową.
- O tym samym, co wy. - wzdycha Masztalski.
- Ty świntuchu zatracony! - krzyczy wyraźnie wzburzona Żelozkową.
518
Dowcip #20877. Masztalski z panią Żelozkową siedzą na ławce w parku i grzeją się w w kategorii: Kawały o Masztalskim, Śmieszne żarty o kobietach.
- Stefan, tak bardzo się cieszę, że cię widzę!
- Nic z tego, dziś nie pożyczę ci ani grosza!
- Nic z tego, dziś nie pożyczę ci ani grosza!
713
Dowcip #20878. - Stefan, tak bardzo się cieszę, że cię widzę! w kategorii: Żarty o pieniądzach, Kawały o kolegach.
Jaś i Małgosia bawią się w chowanego.
- Jasiu, oddam ci się jak mnie znajdziesz.
I cichutko na uszko dodaje.
- A jak mnie nie znajdziesz to będę za szafą.
- Jasiu, oddam ci się jak mnie znajdziesz.
I cichutko na uszko dodaje.
- A jak mnie nie znajdziesz to będę za szafą.
06
Dowcip #20879. Jaś i Małgosia bawią się w chowanego. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Humor o Jasiu, Śmieszny humor o Małgosi, Dowcipy o grach i zabawach.
Żona do męża:
- Śniło mi się, że stałam na środku ulicy ubrana tylko w sznur pereł.
- Rety, ale musiałaś się wstydzić.
- Jeszcze jak! Bo te perły były sztuczne.
- Śniło mi się, że stałam na środku ulicy ubrana tylko w sznur pereł.
- Rety, ale musiałaś się wstydzić.
- Jeszcze jak! Bo te perły były sztuczne.
25
Dowcip #20880. Żona do męża w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Żarty o żonie, Śmieszny humor o snach.
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i słodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł dyrektor szkoły i postanowił przeprowadzić wizytacje na lekcji. Pani odwrócona tyłem do klasy pisze na tablicy: ”Ala ma kota.” Obraca się do klasy i pyta:
- Co ja napisałam?
Martwota i przerażenie ... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. Po wywołaniu mówi:
- Ale ma dupę!
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj!
- Co ja napisałam?
Martwota i przerażenie ... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. Po wywołaniu mówi:
- Ale ma dupę!
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj!
415