Ilu murzynów potrzeba do wycięcia lasu?
Ilu murzynów potrzeba do wycięcia lasu?
- Jednego, niech zapiernicza.
- Jednego, niech zapiernicza.
311
Dowcip #23755. Ilu murzynów potrzeba do wycięcia lasu? w kategorii: Kawały o Murzynach, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne dowcipy o lesie.
- Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! - pyta sędzia. - Gdzie pokora, sprawiedliwość, przykazania? Niech ksiądz opowie, jak było.
- Co tu dużo gadać ... Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek. To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy. A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło ...
- Co tu dużo gadać ... Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek. To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy. A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło ...
618
Dowcip #23756. - Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! - pyta sędzia. w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Śmieszny humor o sądzie, Dowcipy o bójkach.
Jak się nazywa pociąg do Zakopanego?
- Nekrofilia ...
- Nekrofilia ...
618
Dowcip #23757. Jak się nazywa pociąg do Zakopanego? w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipne zagadki, Dowcipy z grą słów.
Jaką szkołę musi ukończyć polityk, żeby spełnił wszystkie swoje obietnice?
- Hogwart.
- Hogwart.
49
Dowcip #23758. Jaką szkołę musi ukończyć polityk w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Dowcipy o szkole, Śmieszne kawały o politykach.
- Jestem lesbijką. - mówi córka do ojca.
- W porządku.
- Tato, ja też jestem lesbijką ... - mówi druga córka.
- Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi penisów?! - pyta ojciec.
- Ja lubię ... - wtrąca się syn.
- W porządku.
- Tato, ja też jestem lesbijką ... - mówi druga córka.
- Boże, czy w tej rodzinie naprawdę nikt nie lubi penisów?! - pyta ojciec.
- Ja lubię ... - wtrąca się syn.
313
Dowcip #23759. - Jestem lesbijką. - mówi córka do ojca. w kategorii: Śmieszne dowcipy o dzieciach, Śmieszny humor o ojcu, Dowcipy o homoseksualistach.
W knajpie spotyka się dwóch kumpli:
- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale ... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka więc szarpnął kierownicą w bok, wjechał na krawężnik, auto wyleciało w powietrze, przeturlało się po moim ogrodzie, Staszek wyleciał z samochodu i przez szybę wpadł do
mojej sypialni ...
- Daj spokój, przecież to straszne tak zginąć!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Leżał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle. Po chwili zaczął się podnosić, szukając oparcia w starej, zabytkowej szafie. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości ...
- Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i ponownie próbował się podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała ... Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a drzazgi z połamanego stołu powbijały mu się w ciało ...
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z
gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało ...
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział! Woda w połączeniu z prądem! Staszkiem szarpnęły konwulsje, rzucając jego ciałem o ścianę ...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł ...
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?!
- Człowieku, przecież on by mi całą chałupę do ruiny doprowadził!
- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale ... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka więc szarpnął kierownicą w bok, wjechał na krawężnik, auto wyleciało w powietrze, przeturlało się po moim ogrodzie, Staszek wyleciał z samochodu i przez szybę wpadł do
mojej sypialni ...
- Daj spokój, przecież to straszne tak zginąć!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Leżał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle. Po chwili zaczął się podnosić, szukając oparcia w starej, zabytkowej szafie. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości ...
- Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i ponownie próbował się podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała ... Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a drzazgi z połamanego stołu powbijały mu się w ciało ...
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z
gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało ...
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział! Woda w połączeniu z prądem! Staszkiem szarpnęły konwulsje, rzucając jego ciałem o ścianę ...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł ...
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?!
- Człowieku, przecież on by mi całą chałupę do ruiny doprowadził!
210
Dowcip #23760. W knajpie spotyka się dwóch kumpli w kategorii: Dowcipy o wypadkach samochodowych, Śmieszne kawały o kolegach, Kawały o śmierci, Humor o strzelaniu.
- Kochanie, - szepce kobieta do faceta - kiedy się pobierzemy, w twoim domu zamieszka kobieta świetnie znająca się na kuchni.
- O, nie znałem cię od tej strony ...
- Toż ja o swojej matce mówię.
- O, nie znałem cię od tej strony ...
- Toż ja o swojej matce mówię.
38
Dowcip #23761. - Kochanie, - szepce kobieta do faceta - kiedy się pobierzemy w kategorii: Dowcipy o kobietach, Żarty o matce, Kawały o gotowaniu.
- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona.
- Nie wiem. Może płytę?
- Jaką?
- Nagrobną.
- Nie wiem. Może płytę?
- Jaką?
- Nagrobną.
1528
Dowcip #23762. - Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona. w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Humor o teściowej, Humor o żonie, Śmieszne dowcipy o prezentach.
- Kochanie powiedz mi coś słodkiego ...
- Miód.
- Miód.
612
Dowcip #23763. - Kochanie powiedz mi coś słodkiego ... w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Kawały o mężu, Kawały o żonie.
- Mamo czy trudno jest dotrzymać tajemnicy? - pyta córka.
- Nie wiem, nigdy nie próbowałam.
- Nie wiem, nigdy nie próbowałam.
614