Ile dni ma kalendarz satanisty?
Ile dni ma kalendarz satanisty?
- 666.
- 666.
319
Dowcip #4880. Ile dni ma kalendarz satanisty? w kategorii: Żarty antyreligijne, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne dowcipy o satanistach.
Oficer mówi do swoich podopiecznych:
- Koniec tego czołgania i strzelania teraz popracujemy nad mięśniami nóg. Zaczniemy od rowerka! No, bardzo ładnie Nowak, o to chodzi, o Grabowski znakomicie. Kowalski! Czemu nie ćwiczysz?!
- Bo teraz zjeżdżam z górki.
- Koniec tego czołgania i strzelania teraz popracujemy nad mięśniami nóg. Zaczniemy od rowerka! No, bardzo ładnie Nowak, o to chodzi, o Grabowski znakomicie. Kowalski! Czemu nie ćwiczysz?!
- Bo teraz zjeżdżam z górki.
010
Dowcip #4881. Oficer mówi do swoich podopiecznych w kategorii: Żarty o Kowalskim, Humor o sporcie, Humor o wojsku, Śmieszne dowcipy o żołnierzach.
Rok 1999. Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie, jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, ogłoszono przetarg. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak. Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny, koszt: sześć tysięcy euro. Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena wyniosła dziesięć tysięcy euro.
Komisja pyta:
- Czemu aż tyle?
- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały, solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny do obu poprzednich, ale cena wynosiła pięćdziesiąt sześć euro. Członkowie komisji przetargowej o mało nie spadli z krzeseł, a po chwili pytają:
- Skąd wzięła się taka wielka kwota.
- Dwadzieścia pięć tysięcy euro dla mnie, dwadzieścia pięć dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a sześć dla Turka, bo przecież ktoś te bramę musi postawić.
Komisja pyta:
- Czemu aż tyle?
- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały, solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny do obu poprzednich, ale cena wynosiła pięćdziesiąt sześć euro. Członkowie komisji przetargowej o mało nie spadli z krzeseł, a po chwili pytają:
- Skąd wzięła się taka wielka kwota.
- Dwadzieścia pięć tysięcy euro dla mnie, dwadzieścia pięć dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a sześć dla Turka, bo przecież ktoś te bramę musi postawić.
517
Dowcip #4882. Rok 1999. w kategorii: Humor o Niemcach, Śmieszne dowcipy o Unii Europejskiej, Żarty o pieniądzach, Śmieszne kawały o pracy, Śmieszne żarty o Polakach, Humor o Turkach.
Idą dwie baby do restauracji chińskiej i mówią:
- Poprosimy coś do jedzenia.
Kucharz daje im patyczki, a one na to:
- My tu przyszłyśmy jeść, a nie robić na drutach.
- Poprosimy coś do jedzenia.
Kucharz daje im patyczki, a one na to:
- My tu przyszłyśmy jeść, a nie robić na drutach.
09
Dowcip #4883. Idą dwie baby do restauracji chińskiej i mówią w kategorii: Humor o Chińczykach, Humor o babie, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszny humor o kelnerach.
Dlaczego szkoła jest jak więzienie?
- Szkoła - więzienie.
- Klasy - cele.
- Dyrektor - naczelnik.
- Boisko/patio - spacerniak.
- Woźny(a) - strażnik.
- Nauczyciele - klawisze.
- Sala gimnastyczna - sala tortur.
- Ferie - zwolnienie warunkowe.
- Weekend/święta - przepustka.
- Zakończenie roku szkolnego - wolność.
- Wagary - ucieczka z więzienia.
- Koza - izolatka.
- Dzwonek - przerwa dla więźniów.
- Szafki - karcer.
- Mundurki - ubrania z identyfikatorem oraz pluskwą.
- Uczniowie - więźniowie.
- Krzesło u dyrektora - krzesło elektryczne.
- Kujon - Więzień z dobrym sprawowaniem/Więzienna ciota.
- Dres - respektowany.
- Pała w dzienniku - kara tortur.
- Uwaga w dzienniku - kara śmierci.
- Dyskoteka szkolna - luźny dzień.
- Rozmowa z kolegą - odwiedziny.
- Szkoła - więzienie.
- Klasy - cele.
- Dyrektor - naczelnik.
- Boisko/patio - spacerniak.
- Woźny(a) - strażnik.
- Nauczyciele - klawisze.
- Sala gimnastyczna - sala tortur.
- Ferie - zwolnienie warunkowe.
- Weekend/święta - przepustka.
- Zakończenie roku szkolnego - wolność.
- Wagary - ucieczka z więzienia.
- Koza - izolatka.
- Dzwonek - przerwa dla więźniów.
- Szafki - karcer.
- Mundurki - ubrania z identyfikatorem oraz pluskwą.
- Uczniowie - więźniowie.
- Krzesło u dyrektora - krzesło elektryczne.
- Kujon - Więzień z dobrym sprawowaniem/Więzienna ciota.
- Dres - respektowany.
- Pała w dzienniku - kara tortur.
- Uwaga w dzienniku - kara śmierci.
- Dyskoteka szkolna - luźny dzień.
- Rozmowa z kolegą - odwiedziny.
49
Dowcip #4884. Dlaczego szkoła jest jak więzienie? w kategorii: Śmieszne dowcipy szkolne, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o więzieniu.
Francuz, Włoch i Polak sprzeczają się, w którym państwie są największe kościoły.
- U nas - mówi Francuz - są takie wielkie kościoły, że gdy kościelny ma zbierać pieniądze, to musi wsiadać do samochodu.
- U nas - mówi Włoch - w kościołach są takie wielkie świece, że gdy kościelny chce zapalić knot, musi podpłynąć łódką po rozgrzanym wosku.
- A u nas - mówi Polak - gdy panna młoda bierze ślub, to zanim zdąży dojść do ołtarza, rodzi dziecko.
- U nas - mówi Francuz - są takie wielkie kościoły, że gdy kościelny ma zbierać pieniądze, to musi wsiadać do samochodu.
- U nas - mówi Włoch - w kościołach są takie wielkie świece, że gdy kościelny chce zapalić knot, musi podpłynąć łódką po rozgrzanym wosku.
- A u nas - mówi Polak - gdy panna młoda bierze ślub, to zanim zdąży dojść do ołtarza, rodzi dziecko.
1129
Dowcip #4885. Francuz, Włoch i Polak sprzeczają się w kategorii: Humor o Francuzach, Śmieszne dowcipy o Polakach, Śmieszny humor o kościotrupach, Żarty o Włochach.
Jak możemy nazwać Cygana bez rąk?
- Godnym zaufania.
- Godnym zaufania.
229
Dowcip #4886. Jak możemy nazwać Cygana bez rąk? w kategorii: Żarty o Cyganach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Policjant zatrzymuje w krzakach srającego mężczyznę i mówi:
- Proszę pana tu nie wolno srać, płaci pan karę w kwocie pięć złotych.
- Ale ja mam tylko dziesięć złotych.
- To niech pan idzie rozmienić.
Chłop wychodzi z krzaków i krzyczy:
- Eee, Zdzisiek choć się wysrać ja stawiam!
- Proszę pana tu nie wolno srać, płaci pan karę w kwocie pięć złotych.
- Ale ja mam tylko dziesięć złotych.
- To niech pan idzie rozmienić.
Chłop wychodzi z krzaków i krzyczy:
- Eee, Zdzisiek choć się wysrać ja stawiam!
214
Dowcip #4887. Policjant zatrzymuje w krzakach srającego mężczyznę i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Śmieszny humor o policjantach, Żarty o kolegach, Humor o kupie.
Wuefista każe dzieciom robić ”rowerek”. Wszyscy wykonują ćwiczenie, tylko Jasio położył się na plecach i trzyma nieruchomo nogi w górze.
- A Ty co? - pyta nauczyciel.
- A ja jadę z górki ...
- A Ty co? - pyta nauczyciel.
- A ja jadę z górki ...
17
Dowcip #4888. Wuefista każe dzieciom robić ”rowerek”. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o nauczycielach, Humor o sporcie.
Jakie są białe śmierci?
- Cukier, sól i Ewa Kopacz.
- Cukier, sól i Ewa Kopacz.
5669