- Idziesz z psem na spacer i bierzesz ze sobą tyle pieniędzy!
- Idziesz z psem na spacer i bierzesz ze sobą tyle pieniędzy! Po co ci one? - pyta.
żona.
- Na wszelki wypadek! - odpowiada mąż.
- ”Na wszelki wypadek” to ksiądz ma! - mruczy żona.
żona.
- Na wszelki wypadek! - odpowiada mąż.
- ”Na wszelki wypadek” to ksiądz ma! - mruczy żona.
35
Dowcip #5887. - Idziesz z psem na spacer i bierzesz ze sobą tyle pieniędzy! w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie.
Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu:
Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd.
Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM, podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni.
Z czasem, nieubłaganie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: ”Pieprz się!”
Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd.
Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM, podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni.
Z czasem, nieubłaganie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: ”Pieprz się!”
26
Dowcip #5888. Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne żarty o seksie.
Podchodzi mąż do żony i mówi:
- Cześć !
- Cześć skarbie, coś się stało?
- Tak, nie mam wystarczająco kasy by pójść do zoo zobaczyć małpę.
- Nie martw się, idź do lustra.
- Cześć !
- Cześć skarbie, coś się stało?
- Tak, nie mam wystarczająco kasy by pójść do zoo zobaczyć małpę.
- Nie martw się, idź do lustra.
311
Dowcip #5889. Podchodzi mąż do żony i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Śmieszne żarty o małpie, Dowcipy o ZOO.
- Chodź! - woła namiętnie żona z sypialni.
Mąż wstaje i zaczyna kręcić się po pokoju.
- Chodź szybciej!
- No przecież chodzę. - denerwuje się mąż.
Mąż wstaje i zaczyna kręcić się po pokoju.
- Chodź szybciej!
- No przecież chodzę. - denerwuje się mąż.
15
Dowcip #5890. - Chodź! - woła namiętnie żona z sypialni. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Dowcipy o mężu i żonie.
Po nocy żona mówi do męża:
- Kochanie ale miała piękny sen. Śniło mi się wiadro kutasików. Na górze były takie malutkie, a na spodzie olbrzymie.
Na to mąż:
- Mój pewnie był na spodzie.
- Niestety nie, na górze.
Na drugi dzień rano mąż mówi do żony:
- Kochanie ale miałem piękny sen. Śniło mi się wiadro cipeczek. Na górze buły takie malutkie, a na dole olbrzymie.
Na to żona:
- Moja pewnie była na górze.
- Nie, w twojej stało wiadro.
- Kochanie ale miała piękny sen. Śniło mi się wiadro kutasików. Na górze były takie malutkie, a na spodzie olbrzymie.
Na to mąż:
- Mój pewnie był na spodzie.
- Niestety nie, na górze.
Na drugi dzień rano mąż mówi do żony:
- Kochanie ale miałem piękny sen. Śniło mi się wiadro cipeczek. Na górze buły takie malutkie, a na dole olbrzymie.
Na to żona:
- Moja pewnie była na górze.
- Nie, w twojej stało wiadro.
26
Dowcip #5891. Po nocy żona mówi do męża w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o snach.
Jest sobie małżeństwo po tygodniowej libacji. W końcu mąż powiedział, że dosyć tego. Poszedł zobaczyć do lusterka i krzyczy:
- Kochanie brat bliźniak przyjechał!
A na to żona wstaje i mówi:
-Ej patrz i jakąś zdzirę ze sobą przywiózł!
- Kochanie brat bliźniak przyjechał!
A na to żona wstaje i mówi:
-Ej patrz i jakąś zdzirę ze sobą przywiózł!
38
Dowcip #5892. Jest sobie małżeństwo po tygodniowej libacji. w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o bliźniakach.
Mąż wrócił wcześniej z delegacji. Zobaczył, że spod kołdry ich małżeńskiego łoża wystają 4 nogi.
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go żona:
- Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go żona:
- Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?
25
Dowcip #5893. Mąż wrócił wcześniej z delegacji. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Dowcipy o rodzicach, Humor o żonie.
Małżonek chce od żony seksu. Na to ona:
- Nie teraz nie, jutro mam termin u ginekologa.
Małżonek odwraca się i próbuje zasnąć ale nie może. Po chwili pyta:
- Ty, a masz jutro termin u dentysty?
- Nie teraz nie, jutro mam termin u ginekologa.
Małżonek odwraca się i próbuje zasnąć ale nie może. Po chwili pyta:
- Ty, a masz jutro termin u dentysty?
213
Dowcip #5894. Małżonek chce od żony seksu. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o ginekologu, Żarty o stomatologach.
Żona od rana przymila się do męża. W końcu wyjaśnia o co chodzi:
- Franiu, dzisiaj mija 30 rocznica naszego ślubu, może by tak zarżnąć kurę?
- A co ona winna?
- Franiu, dzisiaj mija 30 rocznica naszego ślubu, może by tak zarżnąć kurę?
- A co ona winna?
111
Dowcip #5895. Żona od rana przymila się do męża. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Humor o kurach.
Do lekarza przychodzi piękna młoda dziewczyna i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia.
- Ile pani ma lat?
- 20.
- A pani mąż?
- 70.
- Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów.
- Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia.
- Ile pani ma lat?
- 20.
- A pani mąż?
- 70.
- Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów.
37