Podchodzi mąż do żony i mówi
Podchodzi mąż do żony i mówi:
- Cześć !
- Cześć skarbie, coś się stało?
- Tak, nie mam wystarczająco kasy by pójść do zoo zobaczyć małpę.
- Nie martw się, idź do lustra.
- Cześć !
- Cześć skarbie, coś się stało?
- Tak, nie mam wystarczająco kasy by pójść do zoo zobaczyć małpę.
- Nie martw się, idź do lustra.
311
Dowcip #5889. Podchodzi mąż do żony i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Śmieszne żarty o małpie, Dowcipy o ZOO.
- Chodź! - woła namiętnie żona z sypialni.
Mąż wstaje i zaczyna kręcić się po pokoju.
- Chodź szybciej!
- No przecież chodzę. - denerwuje się mąż.
Mąż wstaje i zaczyna kręcić się po pokoju.
- Chodź szybciej!
- No przecież chodzę. - denerwuje się mąż.
15
Dowcip #5890. - Chodź! - woła namiętnie żona z sypialni. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Dowcipy o mężu i żonie.
Po nocy żona mówi do męża:
- Kochanie ale miała piękny sen. Śniło mi się wiadro kutasików. Na górze były takie malutkie, a na spodzie olbrzymie.
Na to mąż:
- Mój pewnie był na spodzie.
- Niestety nie, na górze.
Na drugi dzień rano mąż mówi do żony:
- Kochanie ale miałem piękny sen. Śniło mi się wiadro cipeczek. Na górze buły takie malutkie, a na dole olbrzymie.
Na to żona:
- Moja pewnie była na górze.
- Nie, w twojej stało wiadro.
- Kochanie ale miała piękny sen. Śniło mi się wiadro kutasików. Na górze były takie malutkie, a na spodzie olbrzymie.
Na to mąż:
- Mój pewnie był na spodzie.
- Niestety nie, na górze.
Na drugi dzień rano mąż mówi do żony:
- Kochanie ale miałem piękny sen. Śniło mi się wiadro cipeczek. Na górze buły takie malutkie, a na dole olbrzymie.
Na to żona:
- Moja pewnie była na górze.
- Nie, w twojej stało wiadro.
26
Dowcip #5891. Po nocy żona mówi do męża w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o snach.
Jest sobie małżeństwo po tygodniowej libacji. W końcu mąż powiedział, że dosyć tego. Poszedł zobaczyć do lusterka i krzyczy:
- Kochanie brat bliźniak przyjechał!
A na to żona wstaje i mówi:
-Ej patrz i jakąś zdzirę ze sobą przywiózł!
- Kochanie brat bliźniak przyjechał!
A na to żona wstaje i mówi:
-Ej patrz i jakąś zdzirę ze sobą przywiózł!
38
Dowcip #5892. Jest sobie małżeństwo po tygodniowej libacji. w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Humor o pijakach, Śmieszne dowcipy o bliźniakach.
Mąż wrócił wcześniej z delegacji. Zobaczył, że spod kołdry ich małżeńskiego łoża wystają 4 nogi.
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go żona:
- Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go żona:
- Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?
25
Dowcip #5893. Mąż wrócił wcześniej z delegacji. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Dowcipy o rodzicach, Humor o żonie.
Małżonek chce od żony seksu. Na to ona:
- Nie teraz nie, jutro mam termin u ginekologa.
Małżonek odwraca się i próbuje zasnąć ale nie może. Po chwili pyta:
- Ty, a masz jutro termin u dentysty?
- Nie teraz nie, jutro mam termin u ginekologa.
Małżonek odwraca się i próbuje zasnąć ale nie może. Po chwili pyta:
- Ty, a masz jutro termin u dentysty?
213
Dowcip #5894. Małżonek chce od żony seksu. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o ginekologu, Żarty o stomatologach.
Żona od rana przymila się do męża. W końcu wyjaśnia o co chodzi:
- Franiu, dzisiaj mija 30 rocznica naszego ślubu, może by tak zarżnąć kurę?
- A co ona winna?
- Franiu, dzisiaj mija 30 rocznica naszego ślubu, może by tak zarżnąć kurę?
- A co ona winna?
111
Dowcip #5895. Żona od rana przymila się do męża. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Humor o kurach.
Do lekarza przychodzi piękna młoda dziewczyna i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia.
- Ile pani ma lat?
- 20.
- A pani mąż?
- 70.
- Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów.
- Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia.
- Ile pani ma lat?
- 20.
- A pani mąż?
- 70.
- Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów.
37
Dowcip #5896. Do lekarza przychodzi piękna młoda dziewczyna i mówi w kategorii: Humor erotyczny, Dowcipy o lekarzach, Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne żarty przychodzi baba do lekarza.
Marysia pyta się mamy:
- Mamo! Czy jak będę duża i znajdę sobie pana to będę tak jak ty z tatą?
- Oczywiście córciu.
- A jak nie znajdę sobie pana to będę tak jak ciocia Zuzia starą panną?
- Tak córciu.
- Kurna, fajne perspektywy.
- Mamo! Czy jak będę duża i znajdę sobie pana to będę tak jak ty z tatą?
- Oczywiście córciu.
- A jak nie znajdę sobie pana to będę tak jak ciocia Zuzia starą panną?
- Tak córciu.
- Kurna, fajne perspektywy.
26
Dowcip #5897. Marysia pyta się mamy w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o córkach, Humor o mamie.
Żona do męża:
- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar spadł tuż za mną.
- Zawsze się, cholera, spóźniał.
- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar spadł tuż za mną.
- Zawsze się, cholera, spóźniał.
27