Idzie Jurand przez las. Puste oczodoły, wyrwany język, ucięta dłoń.
Idzie Jurand przez las. Puste oczodoły, wyrwany język, ucięta dłoń. Bosy, ubrany we włosiennicę, przepasany sznurem. Naprzeciw jadą Zbyszko i Maćko z Bogdańca ze swoim pocztem. Poznają Juranda i wołają przerażeni:
- Panie, kto ci to zrobił?
Jurand w milczeniu robi znak, jakby rysował na piersiach wielki krzyż.
Zbyszko:
- Niemożliwe! Na pogotowiu?
- Panie, kto ci to zrobił?
Jurand w milczeniu robi znak, jakby rysował na piersiach wielki krzyż.
Zbyszko:
- Niemożliwe! Na pogotowiu?
106
Dowcip #14222. Idzie Jurand przez las. Puste oczodoły, wyrwany język, ucięta dłoń. w kategorii: Żarty o rycerzach, Śmieszny humor o postaciach z książek.
Kiepski tancerz mówi do swojej partnerki:
- Bardzo mi miło, że zgodziłaś się ze mną zatańczyć.
- Nie ma sprawy, przecież to bal dobroczynny.
- Bardzo mi miło, że zgodziłaś się ze mną zatańczyć.
- Nie ma sprawy, przecież to bal dobroczynny.
26
Dowcip #14223. Kiepski tancerz mówi do swojej partnerki w kategorii: Śmieszny humor o balu, Dowcipy o tańczeniu.
Dlaczego Święty Mikołaj jest taki uśmiechnięty?
- Bo zna wszystkie niegrzeczne dziewczynki.
- Bo zna wszystkie niegrzeczne dziewczynki.
25
Dowcip #14224. Dlaczego Święty Mikołaj jest taki uśmiechnięty? w kategorii: Śmieszny humor o dziewczynkach, Śmieszne dowcipy o Świętym Mikołaju, Śmieszny humor zagadka.
Przychodzi króliczek do baru i pyta:
- Kto mi oblał samochód?
Na to wstaje miś i mówi:
- Ja, a co?
Króliczek na to:
- Nie, nic. Chciałem zapytać kiedy wyschnie.
- Kto mi oblał samochód?
Na to wstaje miś i mówi:
- Ja, a co?
Króliczek na to:
- Nie, nic. Chciałem zapytać kiedy wyschnie.
59
Dowcip #14225. Przychodzi króliczek do baru i pyta w kategorii: Dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zwierzętach, Śmieszne kawały o autach, Dowcipy o królikach, Humor o sikaniu.
Facet odbiera telefon i słyszy:
- Dzień dobry, czy to numer 444 - 44 - 44?
- Tak.
- Czy mógłby pan zadzwonić po pogotowie, bo mi się palec w czwórkę wkręcił.
- Dzień dobry, czy to numer 444 - 44 - 44?
- Tak.
- Czy mógłby pan zadzwonić po pogotowie, bo mi się palec w czwórkę wkręcił.
26
Dowcip #14226. Facet odbiera telefon i słyszy w kategorii: Humor o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Zakopane. Do knajpy wchodzi podchmielony Iksiński, z braku miejsc przysiada się do równie podchmielonego gościa. Proponuje wódkę, nieznajomy przyjmuje. Wypijają i zaczynają rozmowę.
- Pan zapewne tutejszy. - pyta pan Iksiński?
- Nie, ja z Kalisza, na wczasach.
- Jaki zbieg okoliczności, bo ja również.
- A z jakiej dzielnicy, jeśli można?
- A z Majkowa.
- A to ci heca, ja również.
- A z jakiej ulicy, bo ja z Żołnierskiej?
- No nie możliwe, ja również.
- A spod jakiego nr?
- Trzynaście.
Nagle pan Iksiński podnosi zmęczoną głowę i mętnym wzrokiem przygląda się nieznajomemu.
- Jacuś?
- Tata?
- Pan zapewne tutejszy. - pyta pan Iksiński?
- Nie, ja z Kalisza, na wczasach.
- Jaki zbieg okoliczności, bo ja również.
- A z jakiej dzielnicy, jeśli można?
- A z Majkowa.
- A to ci heca, ja również.
- A z jakiej ulicy, bo ja z Żołnierskiej?
- No nie możliwe, ja również.
- A spod jakiego nr?
- Trzynaście.
Nagle pan Iksiński podnosi zmęczoną głowę i mętnym wzrokiem przygląda się nieznajomemu.
- Jacuś?
- Tata?
37
Dowcip #14227. Zakopane. w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o synach, Dowcipy o wakacjach, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Czy w zakładzie pogrzebowym powinno się mówić: ”dzień dobry” i ”do widzenia”?
23
Dowcip #14228. Czy w zakładzie pogrzebowym powinno się mówić w kategorii: Śmieszny humor zagadka.
Przychodzi facet z babką do knajpy i zostawiają w szatni ubrania. Szatniarz odbierając rzeczy pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie... na kawę...
- Na jeden numerek?
- Nie... na kawę...
25
Dowcip #14229. Przychodzi facet z babką do knajpy i zostawiają w szatni ubrania. w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o restauracji i barze.
Przychodzi wnuczek do babci:
- Babcia daj dwie dychy!
- Nie mam wnusiu, nie mam ...
- Babcia, dawaj dwie dychy, bo jak nie to wezwę pogotowie!
- Babcia daj dwie dychy!
- Nie mam wnusiu, nie mam ...
- Babcia, dawaj dwie dychy, bo jak nie to wezwę pogotowie!
53
Dowcip #14230. Przychodzi wnuczek do babci w kategorii: Śmieszny humor o babci, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Kawały o wnukach.
Dwóch facetów, Paul i Kurt spotkało się w knajpie. Zaczęli rozmawiać przy piwku i wyszło, że obaj są myśliwymi.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce. - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Tak, ale jednorożców też już jest mało.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce. - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Tak, ale jednorożców też już jest mało.
2117