Facet odbiera telefon i słyszy
Facet odbiera telefon i słyszy:
- Dzień dobry, czy to numer 444 - 44 - 44?
- Tak.
- Czy mógłby pan zadzwonić po pogotowie, bo mi się palec w czwórkę wkręcił.
- Dzień dobry, czy to numer 444 - 44 - 44?
- Tak.
- Czy mógłby pan zadzwonić po pogotowie, bo mi się palec w czwórkę wkręcił.
26
Dowcip #14226. Facet odbiera telefon i słyszy w kategorii: Humor o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Zakopane. Do knajpy wchodzi podchmielony Iksiński, z braku miejsc przysiada się do równie podchmielonego gościa. Proponuje wódkę, nieznajomy przyjmuje. Wypijają i zaczynają rozmowę.
- Pan zapewne tutejszy. - pyta pan Iksiński?
- Nie, ja z Kalisza, na wczasach.
- Jaki zbieg okoliczności, bo ja również.
- A z jakiej dzielnicy, jeśli można?
- A z Majkowa.
- A to ci heca, ja również.
- A z jakiej ulicy, bo ja z Żołnierskiej?
- No nie możliwe, ja również.
- A spod jakiego nr?
- Trzynaście.
Nagle pan Iksiński podnosi zmęczoną głowę i mętnym wzrokiem przygląda się nieznajomemu.
- Jacuś?
- Tata?
- Pan zapewne tutejszy. - pyta pan Iksiński?
- Nie, ja z Kalisza, na wczasach.
- Jaki zbieg okoliczności, bo ja również.
- A z jakiej dzielnicy, jeśli można?
- A z Majkowa.
- A to ci heca, ja również.
- A z jakiej ulicy, bo ja z Żołnierskiej?
- No nie możliwe, ja również.
- A spod jakiego nr?
- Trzynaście.
Nagle pan Iksiński podnosi zmęczoną głowę i mętnym wzrokiem przygląda się nieznajomemu.
- Jacuś?
- Tata?
37
Dowcip #14227. Zakopane. w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o synach, Dowcipy o wakacjach, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Czy w zakładzie pogrzebowym powinno się mówić: ”dzień dobry” i ”do widzenia”?
23
Dowcip #14228. Czy w zakładzie pogrzebowym powinno się mówić w kategorii: Śmieszny humor zagadka.
Przychodzi facet z babką do knajpy i zostawiają w szatni ubrania. Szatniarz odbierając rzeczy pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie... na kawę...
- Na jeden numerek?
- Nie... na kawę...
25
Dowcip #14229. Przychodzi facet z babką do knajpy i zostawiają w szatni ubrania. w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o restauracji i barze.
Przychodzi wnuczek do babci:
- Babcia daj dwie dychy!
- Nie mam wnusiu, nie mam ...
- Babcia, dawaj dwie dychy, bo jak nie to wezwę pogotowie!
- Babcia daj dwie dychy!
- Nie mam wnusiu, nie mam ...
- Babcia, dawaj dwie dychy, bo jak nie to wezwę pogotowie!
53
Dowcip #14230. Przychodzi wnuczek do babci w kategorii: Śmieszny humor o babci, Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Kawały o wnukach.
Dwóch facetów, Paul i Kurt spotkało się w knajpie. Zaczęli rozmawiać przy piwku i wyszło, że obaj są myśliwymi.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce. - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Tak, ale jednorożców też już jest mało.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce. - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Tak, ale jednorożców też już jest mało.
2117
Dowcip #14231. Dwóch facetów, Paul i Kurt spotkało się w knajpie. w kategorii: Dowcipy o myśliwych, Humor o polowaniu, Śmieszne żarty o dziewicach, Śmieszne żarty o jednorożcach.
W więzieniu siedzi facet bez zębów z niewidomym. Szczerbaty mówi do niewidomego:
- Ja przegryzę kraty, a ty się rozglądaj.
- Ja przegryzę kraty, a ty się rozglądaj.
47
Dowcip #14232. W więzieniu siedzi facet bez zębów z niewidomym. w kategorii: Śmieszne dowcipy o więźniach, Kawały o więzieniu, Dowcipy o zębach, Kawały o niewidomych.
Co robi żaba, gdy się ją uderzy z całej siły dziesięciokilogramowym młotkiem?
- Ucieka równomiernie we wszystkich kierunkach.
- Ucieka równomiernie we wszystkich kierunkach.
96
Dowcip #14233. Co robi żaba w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne żarty o żabie.
Czym różnią się sandały zimowe od letnich?
- Zimowe mają ocieplane paski.
- Zimowe mają ocieplane paski.
34
Dowcip #14234. Czym różnią się sandały zimowe od letnich? w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Dowcipy o butach.
Sułtan wydał swojemu staremu słudze polecenie:
- Natychmiast sprowadź do mnie moją pierwszą żonę!
Stary sługa dostojnym truchtem podążył do haremu, gdzie przekazał polecenie władcy. Minęła godzina i sułtan znów wydaje polecenie:
- Sprowadź do mnie moją drugą żonę!
Sługa jęknął, lecz posłusznie udał się w długą podróż po korytarzach pałacu, aż dotarł do haremu gdzie przekazał strażnikom polecenie. Po następnej godzinie, sułtan znów ogłasza
swoją wolę:
- Sprowadź do mnie moją trzecią żonę!
Sługa ledwo powłócząc nogami, znów udał się do haremu. Na wielkich schodach, między trzecim a czwartym piętrem pałacu, dopadł go zawał i sługa zmarł.
Jaki z tego morał?
- To nie miłość zabija, lecz bieganie za kobietami.
- Natychmiast sprowadź do mnie moją pierwszą żonę!
Stary sługa dostojnym truchtem podążył do haremu, gdzie przekazał polecenie władcy. Minęła godzina i sułtan znów wydaje polecenie:
- Sprowadź do mnie moją drugą żonę!
Sługa jęknął, lecz posłusznie udał się w długą podróż po korytarzach pałacu, aż dotarł do haremu gdzie przekazał strażnikom polecenie. Po następnej godzinie, sułtan znów ogłasza
swoją wolę:
- Sprowadź do mnie moją trzecią żonę!
Sługa ledwo powłócząc nogami, znów udał się do haremu. Na wielkich schodach, między trzecim a czwartym piętrem pałacu, dopadł go zawał i sługa zmarł.
Jaki z tego morał?
- To nie miłość zabija, lecz bieganie za kobietami.
47