LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Idzie facet i spotyka bacę.

Idzie facet i spotyka bacę. Baca mówi:
- Skąd masz takie kozaki?
- Baco, jedziesz do Afryki, krokodyla na plecy i rach ciach ciach i kozaki masz.
Baca pojechał do Afryki. Po kilku dniach wrócił i spotyka faceta. Facet się pyta:
- Baco, gdzie masz kozaki?
- Pojechałem do Afryki, krokodyla na plecy rach ciach ciach, a kozaków nie miał.
3821

Dowcip #16537. Idzie facet i spotyka bacę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Bacy, Śmieszne kawały o facetach, Śmieszne żarty o krokodylach, Śmieszne żarty o butach, Śmieszne dowcipy o Afryce.

Jaki jest szczyt zręczności?
- Utrzymać rzadkie gówno na małym palcu.
94

Dowcip #16538. Jaki jest szczyt zręczności? w kategorii: Szczyty żarty, Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszny humor o kupie.

Na łożu śmierci stary zagorzały kibic Lecha Poznań zwołał całą rodzinę aby obwieścić ważną nowinę:
- Od dziś jestem kibicem Legii!
- Ale jak to? Całe życie byłeś przecież sercem za Lechem.
- Tak, ale wolę żeby umarł kibic Legii.
614

Dowcip #16539. Na łożu śmierci stary zagorzały kibic Lecha Poznań zwołał całą w kategorii: Śmieszne dowcipy o piłce nożnej, Śmieszne żarty o kibicach.

Jasio przyjechał na kilka dni do Warszawy w odwiedziny do Julki i Pawła. Mamie obiecał, że będzie dawał dobry przykład swoim kuzynom. Już drugiego dnia chwali się wujkowi:
- Dziś pomogłem przejść przez jezdnię staruszce, waszej sąsiadce. W nagrodę otrzymałem batonik.
Następnego dnia przybiega Paweł:
- Dziś ja pomogłem tej pani przejść przez jezdnię. Też dostałem batonik.
Trzeciego dnia za taki sam dobry uczynek czekoladkę dostaje Julka. Czwartego popołudnia stają w komplecie i wykrzykują chórem:
- Pomogliśmy naszej sąsiadce przejść przez ulicę!
- A musieliście wszyscy troje?
- Tak, bo stawiała opór.
13

Dowcip #16540. Jasio przyjechał na kilka dni do Warszawy w odwiedziny do Julki i w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o staruszkach.

Jedzie Jasiu autobusem na przednim siedzeniu obok kierowcy i mówi:
- Jak by moja mama była Lwicą, a mój tata Lwem, to pewnie ja był bym małym Lwiątkiem. Jak by moja mama była suką, a mój tata pieskiem, to ja pewnie był bym małym szczeniaczkiem.
Kierowca zaczął się denerwować ale nic nie mówi. A Jaś dalej:
- Jak by moja mama była słonicą, a mój tata słoniem to ja pewnie był bym małym słoniątkiem.
Kierowca nie wytrzymał:
- A jak by twoja stara była prostytutką, a twój stary alkoholikiem.
- To pewnie był bym kierowcą autobusu.
1021

Dowcip #16541. Jedzie Jasiu autobusem na przednim siedzeniu obok kierowcy i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o kierowcach, Śmieszne dowcipy o autobusach.

Pojechał zięć z teściową na pielgrzymkę do Częstochowy. Pewnego dnia teściowa zmarła. Zięć wyprawił pogrzeb ale w innym mieście i nagle pyta się go kolega:
- Czemu ty nie chowasz jej w Częstochowie?
- Bo słyszałem, że pewna kobieta zmartwychwstała.
917

Dowcip #16542. Pojechał zięć z teściową na pielgrzymkę do Częstochowy. w kategorii: Śmieszny humor o teściowej, Śmieszne kawały o pogrzebie, Śmieszny humor o zięciu.

Wychodzi baba ze sklepu, w rękach siaty z zakupami. Przed sklepem dorwał ją ekshibicjonista, rozpiął płaszcz i się okazał. Babina się zapatrzyła na delikwenta i:
- O Jezu. Jajek zapomniałam kupić .
25

Dowcip #16543. Wychodzi baba ze sklepu, w rękach siaty z zakupami. w kategorii: Śmieszne żarty o babie, Śmieszne dowcipy o zakupach, Śmieszny humor o nagości, Żarty o jajkach.

Bandyta włamał się w nocy do domu biznesmena i dobiera się do sejfu. Nagle zauważa, że obserwuje go żona bogacza.
- No to jak robimy? - pyta kobieta - Albo krzyczę wniebogłosy i budzę męża, albo dzielimy się po połowie.
26

Dowcip #16544. Bandyta włamał się w nocy do domu biznesmena i dobiera się do sejfu. w kategorii: Śmieszne kawały o biznesmenach, Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszne kawały o żonie.

Kłótnia małżeńska.
- Chciałbym umrzeć! - woła mąż.
- Ja też! - krzyczy żona.
- To ja już nie!
12

Dowcip #16545. Kłótnia małżeńska. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Żarty o żonie, Kawały o umieraniu.

Dziennikarz pyta się Putina:
- Dlaczego władze rosyjskie nie wysłały kondolencji do rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej?
- Baliśmy się, że dotrą za wcześnie.
1170

Dowcip #16546. Dziennikarz pyta się Putina w kategorii: Śmieszny humor o Rosjanach, Śmieszne kawały polityczne, Dowcipy o Władimirze Putinie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Nowe samochody osobowe

» Słownik antonimów

» Definicje

» Wyszukiwarka haseł

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Opiekun do seniora

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik synonimów

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki z odpowiedziami dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost