Gdy Cię złapie to nie możesz się od niej uwolnić, rozbiera cię
Gdy Cię złapie to nie możesz się od niej uwolnić, rozbiera cię, jest gorąco, pocisz się ... Co to jest?
- Oczywiście grypa ...
- Oczywiście grypa ...
511
Dowcip #13743. Gdy Cię złapie to nie możesz się od niej uwolnić, rozbiera cię w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszne dowcipy o chorobach.
Koleżanki przyszły do restauracji i jedna się chwali drugiej.
- Mam Maxa.
- Jakiego?
- Ibuproma ...
- Mam Maxa.
- Jakiego?
- Ibuproma ...
36
Dowcip #13744. Koleżanki przyszły do restauracji i jedna się chwali drugiej. w kategorii: Humor o lekach.
Na plaży nudystów podchodzi gostek do kobiety i mówi:
- Podoba mi się Pani ...
Ona na to:
- Widzę!
- Podoba mi się Pani ...
Ona na to:
- Widzę!
913
Dowcip #13745. Na plaży nudystów podchodzi gostek do kobiety i mówi w kategorii: Dowcipy o mężczyznach, Śmieszne dowcipy o plaży nudystów.
Siedzą dwie laski i jedna mówi do drugiej:
- Kochałaś się kiedyś?
- No!
- Aha, ja tez.
- A czemu pytasz?
- Bo jestem ciekawa ile u twojego partnera mały miał centymetrów?
- Aha, nie miał wymiarów.
- Jak to?
- To kobieta była.
- Kochałaś się kiedyś?
- No!
- Aha, ja tez.
- A czemu pytasz?
- Bo jestem ciekawa ile u twojego partnera mały miał centymetrów?
- Aha, nie miał wymiarów.
- Jak to?
- To kobieta była.
1613
Dowcip #13746. Siedzą dwie laski i jedna mówi do drugiej w kategorii: Kawały o kobietach, Humor o seksie, Śmieszne kawały o homoseksualistach.
Spotkało się roz dwóch górników i tak rozprowiają:
- Patrz jaki ten świat dziwny - pado ten jeden - Jak górnik jest chory to sztygar godo, że jest pijany, a jak sztygar są pijani, to się pado, że są chorzy.
- Patrz jaki ten świat dziwny - pado ten jeden - Jak górnik jest chory to sztygar godo, że jest pijany, a jak sztygar są pijani, to się pado, że są chorzy.
613
Dowcip #13747. Spotkało się roz dwóch górników i tak rozprowiają w kategorii: Śmieszne dowcipy o górnikach, Kawały o pijakach, Śmieszne kawały po śląsku, Śmieszny humor o chorobach.
Do Francka przyszoł roz Antek pra, no i pado mu:
- Francek wejrzyj tam ino przez okno, nie chcę ci som powiedzieć, ale zdaje się, że twojego psa przejechało!
Francek wyjrzoł, spojrzoł i pado:
- Skąd! To przecież nie jest mój Azor.
- No ale wejrzyj se dobrze - pado Antek - to jest na pewno twój pies. Mo taki som czorny ogon z tymi biołymi plamami.
- Dyć ci padom, że to nie jest mój pies! - pado Francek i jeszcze roz wejrzoł, a potem dodał:
- Przecież mój pies nie jest taki plaskaty.
- Francek wejrzyj tam ino przez okno, nie chcę ci som powiedzieć, ale zdaje się, że twojego psa przejechało!
Francek wyjrzoł, spojrzoł i pado:
- Skąd! To przecież nie jest mój Azor.
- No ale wejrzyj se dobrze - pado Antek - to jest na pewno twój pies. Mo taki som czorny ogon z tymi biołymi plamami.
- Dyć ci padom, że to nie jest mój pies! - pado Francek i jeszcze roz wejrzoł, a potem dodał:
- Przecież mój pies nie jest taki plaskaty.
1419
Dowcip #13748. Do Francka przyszoł roz Antek pra, no i pado mu w kategorii: Humor po śląsku, Śmieszne kawały o psie, Żarty o Antku, Dowcipy o Franecku.
- Panie dochtorze, prędko, prędko, nasz Alojzik złykł korkociąg! - telefonowała matka do dochtora.
- Już lecę, zaroz tam będę, a coście dotąd robili?
- Otwarli my flachę nożem!
- Już lecę, zaroz tam będę, a coście dotąd robili?
- Otwarli my flachę nożem!
106
Dowcip #13749. - Panie dochtorze, prędko, prędko, nasz Alojzik złykł korkociąg! w kategorii: Kawały o alkoholu, Śmieszne kawały o lekarzach, Śmieszny humor o Ślązakach.
Przyszedł chłop do restauracji i obstalowoł se parówki i żemłę. Kelner przyniósł, a chłop patrzy na talerz i pado:
- Co to? Zmniejszyliście porcje?
- Nie, ino robiliśmy remont i wstawiliśmy większe stoły, to się tak teroz wszystkim będzie zdowało.
- Co to? Zmniejszyliście porcje?
- Nie, ino robiliśmy remont i wstawiliśmy większe stoły, to się tak teroz wszystkim będzie zdowało.
1810
Dowcip #13750. Przyszedł chłop do restauracji i obstalowoł se parówki i żemłę. w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Żarty o Ślązakach, Dowcipy po śląsku, Kawały o remontach.
Idzie trzech króli do żłóbka. Na progu stajenki jeden z nich się potknął i krzyknął:
- O, Jezu!
Słysząc to Maryja trąciła Józefa łokciem i pedziała:
- No i widzisz - to jest imię - ”Jezus”, a nie jakiś tam Stefan.
- O, Jezu!
Słysząc to Maryja trąciła Józefa łokciem i pedziała:
- No i widzisz - to jest imię - ”Jezus”, a nie jakiś tam Stefan.
917
Dowcip #13751. Idzie trzech króli do żłóbka. w kategorii: Śmieszne kawały o Jezusie, Śmieszny humor o Ślązakach, Kawały religijne, Kawały o Trzech Królach.
Roz szoł chłop ze swoją babą, a oboje coś nieśli.
- Jadwiżko, nie mosz za ciężko?
- Nie.
- A nie obijo ci ta torba kolan?
- Nie.
- A nie wdziero ci się to trzymanie w rękę?
- Nie.
- No to zamień się ze mną.
- Jadwiżko, nie mosz za ciężko?
- Nie.
- A nie obijo ci ta torba kolan?
- Nie.
- A nie wdziero ci się to trzymanie w rękę?
- Nie.
- No to zamień się ze mną.
46