Francuski pani umie?
Francuski pani umie? - wypytuje surowym tonem dyrektor Spółki ”joint venture” młodziutką sekretarkę, która stara się o przyjęcie do pracy.
- Tak, owszem. Ale tylko czasami. - odpowiada zapłoniona dziewczyna. - I bardzo tego nie lubię, panie dyrektorze.
- Tak, owszem. Ale tylko czasami. - odpowiada zapłoniona dziewczyna. - I bardzo tego nie lubię, panie dyrektorze.
79
Dowcip #15441. Francuski pani umie? w kategorii: Kawały o sekretarkach, Śmieszny humor o szefie, Śmieszne kawały o rozmowie kwalifikacyjnej.
Ojciec z córką zwiedzają muzeum. Przed posągiem Wenus z Milo ojciec mówi:
- Sama widzisz, córeczko, do czego w efekcie prowadzi obgryzanie paznokci.
- Sama widzisz, córeczko, do czego w efekcie prowadzi obgryzanie paznokci.
03
Dowcip #15442. Ojciec z córką zwiedzają muzeum. w kategorii: Żarty o córkach, Żarty o tacie, Dowcipy o muzeum, Śmieszne kawały o pomnikach.
Co ”leci” w Wąchocku w kinie?
- Ćmy do projektora.
- Ćmy do projektora.
13
Dowcip #15443. Co ”leci” w Wąchocku w kinie? w kategorii: Śmieszny humor o Wąchocku, Śmieszne kawały zagadki, Żarty o kinie.
Był sobie farmer, który miał plantację truskawek. Jego plantacja graniczyła ze szpitalem dla umysłowo chorych. Pewnego dnia pracował na tej swojej plantacji, blisko wysokiego płotu szpitala. Od dłuższego czasu przygląda mu się pensjonariusz i w końcu zagaduje:
- Co robisz?
- Truskawki.
- Co robisz?
- Uprawiam truskawki.
- Co robisz?
- Uprawiam truskawki. Właśnie je nawożę. - nieco juz poirytowanym głosem.
- Co robisz?
Farmer pomyślał, że to jakiś mocno ograniczony więc zmienił ton:
- Sypię nawóz na truskawki.
- Co robisz?
- Biorę nawóz, o tak i sypię z góry na truskawki, widzisz?! - lekko wkurzony ale nadal opanowany.
- Co robisz?
Farmer ostro już się wkurzył i krzyczy:
- Truskawki gównem posypuję!
- My w Zakładzie, to posypujemy cukrem. Ale u nas wszyscy są pieprznięci.
- Co robisz?
- Truskawki.
- Co robisz?
- Uprawiam truskawki.
- Co robisz?
- Uprawiam truskawki. Właśnie je nawożę. - nieco juz poirytowanym głosem.
- Co robisz?
Farmer pomyślał, że to jakiś mocno ograniczony więc zmienił ton:
- Sypię nawóz na truskawki.
- Co robisz?
- Biorę nawóz, o tak i sypię z góry na truskawki, widzisz?! - lekko wkurzony ale nadal opanowany.
- Co robisz?
Farmer ostro już się wkurzył i krzyczy:
- Truskawki gównem posypuję!
- My w Zakładzie, to posypujemy cukrem. Ale u nas wszyscy są pieprznięci.
26
Dowcip #15444. Był sobie farmer, który miał plantację truskawek. w kategorii: Humor o wariatach, Dowcipy o ogrodniku, Kawały o psychiatryku.
- A pan to chyba jest kawalerem? - pyta się portierka pracownika zatrudnionego w firmie od miesiąca.
- Rzeczywiście, jestem kawalerem. A jak się pani tego domyśliła?
- Bo codziennie przychodzi pan do pracy z innej strony miasta.
- Rzeczywiście, jestem kawalerem. A jak się pani tego domyśliła?
- Bo codziennie przychodzi pan do pracy z innej strony miasta.
14
Dowcip #15445. - A pan to chyba jest kawalerem? w kategorii: Żarty o facetach, Żarty o pracownikach.
Dwie panie w autobusie kurczowo trzymają się poręczy. Autobus dojeżdza do przystanku, jedna z nich puszcza poręcz, na to druga:
- Jeszcze się nie puszczaj, zaczekaj aż stanie.
- Jeszcze się nie puszczaj, zaczekaj aż stanie.
1017
Dowcip #15446. Dwie panie w autobusie kurczowo trzymają się poręczy. w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne kawały o autobusach.
Idzie bocian przez las, spotyka żabę, która bociana:
- Bocian co robisz?
A bocian na to:
- Poluję na żaby szeroko-ustne.
A żaba na to po zwężeniu ust:
- No co ty?
- Bocian co robisz?
A bocian na to:
- Poluję na żaby szeroko-ustne.
A żaba na to po zwężeniu ust:
- No co ty?
814
Dowcip #15447. Idzie bocian przez las, spotyka żabę, która bociana w kategorii: Żarty o polowaniu, Śmieszne kawały o żabie, Dowcipy o bocianach.
Dwie muchy siedzą na kupie. Jedna mówi z obrzydzeniem.
- Ja tego nie jem tu jest włos.
- Ja tego nie jem tu jest włos.
1949
Dowcip #15448. Dwie muchy siedzą na kupie. Jedna mówi z obrzydzeniem. w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Humor o włosach, Śmieszne kawały o muchach, Śmieszne żarty o kupie.
W Sądzie Wojewódzkim w Warszawie rozprawa o tzw. zabójstwo w afekcie.
- Dlaczego oskarżony zastrzelił gwałciciela swej własnej żony dopiero po odbytym stosunku? Zeznania niektórych świadków wskazują, iż oskarżony był w stanie nie dopuścić do incydentu i tym samym odwrócić późniejszy, tak tragiczny w skutkach przebieg wypadków?
- Kulturalny człowiek nawet w rozmowie nikomu nie przerywa, Wysoki Sądzie.
- Dlaczego oskarżony zastrzelił gwałciciela swej własnej żony dopiero po odbytym stosunku? Zeznania niektórych świadków wskazują, iż oskarżony był w stanie nie dopuścić do incydentu i tym samym odwrócić późniejszy, tak tragiczny w skutkach przebieg wypadków?
- Kulturalny człowiek nawet w rozmowie nikomu nie przerywa, Wysoki Sądzie.
1112
Dowcip #15449. W Sądzie Wojewódzkim w Warszawie rozprawa o tzw. zabójstwo w afekcie. w kategorii: Śmieszne kawały o żonie, Dowcipy o sądzie, Humor o gwałcie, Śmieszny humor o oskarżonych.
W pewnym barze zadziwia klientów pies, który gra w pokera. Z właścicielem pasa, barmanem, przeprowadza wywiad dziennikarz.
- Nie ma się znowu czym tak bardzo zachwycać - wyjaśnia barman - on jest bardzo słabym graczem. Gdy tylko dostanie dobrą kartę, zaraz z radości merda ogonem.
- Nie ma się znowu czym tak bardzo zachwycać - wyjaśnia barman - on jest bardzo słabym graczem. Gdy tylko dostanie dobrą kartę, zaraz z radości merda ogonem.
1116