Facet został przydzielony, z braku miejsc
Facet został przydzielony, z braku miejsc, do celi ze skazanymi na długoletnie wyroki więźniami. Wchodzi, a tam na ośmiu wyrach siedzi jedenastu wytatuowanych, nieogolonych, muskularnych klientów. Patrzą na siebie i po chwili herszt celi wstaje i mówi:
- Słuchaj no koleś, w tej celi obowiązują pewne przepisy. Wybieraj: albo cię wszyscy zerżniemy w dupę, albo wydłubiemy ci jedno oko.
W tym momencie gościu zaczyna walić w drzwi i krzyczeć:
- Strażnik, strażnik dlaczego posadziliście mnie z samymi ciotami? Zabierzcie mnie do normalnych facetów, nie chcę z tymi cwelami.
Wkurzony herszt podchodzi i z gniewnym wyrazem twarzy pyta:
- Dlaczego ty gnoju uważasz nas za cioty?
- A bo jakoś nie widzę wśród was jednookich.
- Słuchaj no koleś, w tej celi obowiązują pewne przepisy. Wybieraj: albo cię wszyscy zerżniemy w dupę, albo wydłubiemy ci jedno oko.
W tym momencie gościu zaczyna walić w drzwi i krzyczeć:
- Strażnik, strażnik dlaczego posadziliście mnie z samymi ciotami? Zabierzcie mnie do normalnych facetów, nie chcę z tymi cwelami.
Wkurzony herszt podchodzi i z gniewnym wyrazem twarzy pyta:
- Dlaczego ty gnoju uważasz nas za cioty?
- A bo jakoś nie widzę wśród was jednookich.
15
Dowcip #12523. Facet został przydzielony, z braku miejsc w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne kawały o więźniach, Śmieszne żarty o więzieniu, Śmieszne dowcipy o homoseksualistach.
Przychodzi mężczyzna do ginekologa.
- Proszę pana, ale ja jestem lekarzem od kobiecych spraw.
- To nic panie doktorze, ja mam tylko jedno pytanie, proszę mi powiedzieć czy łechtaczka jest do przodu czy do tylu od pochwy?
- No, do przodu. - odparł ginekolog.
- No to bawiłem się trzy godziny hemoroidem!
- Proszę pana, ale ja jestem lekarzem od kobiecych spraw.
- To nic panie doktorze, ja mam tylko jedno pytanie, proszę mi powiedzieć czy łechtaczka jest do przodu czy do tylu od pochwy?
- No, do przodu. - odparł ginekolog.
- No to bawiłem się trzy godziny hemoroidem!
110
Dowcip #12524. Przychodzi mężczyzna do ginekologa. w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne kawały przychodzi facet do lekarza, Śmieszne żarty o ginekologu.
Facet w sex- shopie.
- Proszę mi pokazać ta dmuchana lale.
- Proszę bardzo.
- Kiedy ja wyprodukowano?
- W styczniu 2005.
- E, to Koziorożec. Będzie niezgodność charakterów.
- Proszę mi pokazać ta dmuchana lale.
- Proszę bardzo.
- Kiedy ja wyprodukowano?
- W styczniu 2005.
- E, to Koziorożec. Będzie niezgodność charakterów.
820
Dowcip #12525. Facet w sex- shopie. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne żarty o sex shopie, Śmieszne dowcipy o gumowej lalce.
Sąsiad spotyka sąsiadkę w ogródku przed domem.
- Jak pan, panie sąsiedzie to robi, że te pańskie pomidorki takie duże, ładne i czerwone? - pyta sąsiadka.
- Bo ja mam na nie taki własny patent: wychodzę wcześnie rano do ogrodu w szlafroku, kiedy wszyscy śpią, zrzucam ten szlafrok, przechadzam się między grządkami, no i te pomidorki tak się do mnie pięknie rumienią. To wszystko.
Sąsiadka zrobiła tak samo, przez miesiąc przechadzała się nago po ogrodzie. Pewnego dnia spotyka się z sąsiadem:
- I co? Działa mój patent? - pyta sąsiad.
- Wie pan... Pomidorki jakie były, takie są... Ale ogóry to taaaakie!
- Jak pan, panie sąsiedzie to robi, że te pańskie pomidorki takie duże, ładne i czerwone? - pyta sąsiadka.
- Bo ja mam na nie taki własny patent: wychodzę wcześnie rano do ogrodu w szlafroku, kiedy wszyscy śpią, zrzucam ten szlafrok, przechadzam się między grządkami, no i te pomidorki tak się do mnie pięknie rumienią. To wszystko.
Sąsiadka zrobiła tak samo, przez miesiąc przechadzała się nago po ogrodzie. Pewnego dnia spotyka się z sąsiadem:
- I co? Działa mój patent? - pyta sąsiad.
- Wie pan... Pomidorki jakie były, takie są... Ale ogóry to taaaakie!
09
Dowcip #12526. Sąsiad spotyka sąsiadkę w ogródku przed domem. w kategorii: Śmieszne żarty absurdalne, Humor erotyczny, Śmieszne kawały o sąsiadach.
Studentka zdaje egzamin z botaniki. Profesor pyta o budowę łodygi. Studentka odpowiada:
- No więc tak: węzły, między węzłami te ... No... - zacięła się i nie może sobie przypomnieć o kolankach.
Profesor próbuje ją naprowadzić:
- To może pytanie pomocnicze? Ma pani chłopaka, albo narzeczonego?
- No mam.
- Chodzicie do kina?
- No tak, czasem.
- A kiedy siedzicie w kinie, to za co łapie panią chłopak?
- No... - dziewczyna lekko się rumieni.
- No to, co takiego jest jeszcze w tej łodydze?
- Aparaty szparkowe?
- No więc tak: węzły, między węzłami te ... No... - zacięła się i nie może sobie przypomnieć o kolankach.
Profesor próbuje ją naprowadzić:
- To może pytanie pomocnicze? Ma pani chłopaka, albo narzeczonego?
- No mam.
- Chodzicie do kina?
- No tak, czasem.
- A kiedy siedzicie w kinie, to za co łapie panią chłopak?
- No... - dziewczyna lekko się rumieni.
- No to, co takiego jest jeszcze w tej łodydze?
- Aparaty szparkowe?
716
Dowcip #12527. Studentka zdaje egzamin z botaniki. Profesor pyta o budowę łodygi. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o studentkach, Śmieszne dowcipy o kinie, Śmieszny humor o egzaminach.
O czym mysli zawałowiec przed stosunkiem?
- Co mu pierwsze stanie.
- Co mu pierwsze stanie.
18
Dowcip #12528. O czym mysli zawałowiec przed stosunkiem? w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Żarty erotyczne, Śmieszne pytania zagadki.
Jaka jest różnica między mężczyzną, a kobietą:
- Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny. Mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet.
- Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny. Mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet.
17
Dowcip #12529. Jaka jest różnica między mężczyzną, a kobietą w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszny humor o facetach, Śmieszny humor o kobietach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Rozmawia dwóch kolegów:
- Jakie jest najdziwniejsze miejsce gdzie uprawiałeś seks?
- Na tapczanie.
- I to ma być dziwne?
- No!... Ale podczas przeprowadzki!
- Jakie jest najdziwniejsze miejsce gdzie uprawiałeś seks?
- Na tapczanie.
- I to ma być dziwne?
- No!... Ale podczas przeprowadzki!
23
Dowcip #12530. Rozmawia dwóch kolegów w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne dowcipy o seksie, Kawały o kolegach.
Młody juhas wraca z wojska po dwuletniej służbie. Żona Jagna chwyta go za rękę i ciągnie do sypialni. On stanowczym gestem zatrzymuje ją i mówi:
- Chodę Jagna, pójdziem na spacer.
Wyprowadził ją na połoninę.
- Widzisz Jagna to pikne niebo?
- Oj widzę, widzę, ale chodę prędko do chałupy.
- A widzisz Jagna te pikne smreki?
- Widzę, ale chodęmy już.
- A widzisz te pikne wirchy?
- No, widzę.
- To patrz Jagna uważnie i zapamiętaj, bo teraz przez miesiąc to będziesz tylko sufit oglądała.
- Chodę Jagna, pójdziem na spacer.
Wyprowadził ją na połoninę.
- Widzisz Jagna to pikne niebo?
- Oj widzę, widzę, ale chodę prędko do chałupy.
- A widzisz Jagna te pikne smreki?
- Widzę, ale chodęmy już.
- A widzisz te pikne wirchy?
- No, widzę.
- To patrz Jagna uważnie i zapamiętaj, bo teraz przez miesiąc to będziesz tylko sufit oglądała.
59
Dowcip #12531. Młody juhas wraca z wojska po dwuletniej służbie. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o wojsku, Dowcipy o żonie, Humor o Juhasie.
Zagubiona na peryferiach powiatu hrubieszowskiego wieś. Na jej skraju dwa stojące obok siebie domostwa:
- Kargulak - słychać męski głos dobiegający z sieni jednego z zabudowań - Przyjdź no do mnie.
- Zajęty żem - dobiega z okna drugiej chałupy.
- Przyjdź, wypijem coś.
- Potem.
- Wódeczkę zimną żem ze studni wyciągnął i kiełbasę swojską z komory.
- Nie mogę... Żonę bzykam... Żeby ją szlag trafił...
- Kargulak - słychać męski głos dobiegający z sieni jednego z zabudowań - Przyjdź no do mnie.
- Zajęty żem - dobiega z okna drugiej chałupy.
- Przyjdź, wypijem coś.
- Potem.
- Wódeczkę zimną żem ze studni wyciągnął i kiełbasę swojską z komory.
- Nie mogę... Żonę bzykam... Żeby ją szlag trafił...
05