Dyrektor krzyczy na sprzątaczkę
Dyrektor krzyczy na sprzątaczkę:
- Co pani narobiła?!
- Ja nic nie zrobiłam. Ja tylko wytarłam ściereczką kurz z biurka.
- No właśnie! Miałem tam zapisane wszystkie ważne telefony!
- Co pani narobiła?!
- Ja nic nie zrobiłam. Ja tylko wytarłam ściereczką kurz z biurka.
- No właśnie! Miałem tam zapisane wszystkie ważne telefony!
18
Dowcip #16384. Dyrektor krzyczy na sprzątaczkę w kategorii: Dowcipy o szefie, Żarty o sprzątaniu, Humor o sprzątaczkach.
Egzamin z fizyki. Wykładowca mocno wkurzony. Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie:
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco co pan robi?
- Otwieram okno.
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eee,. nie wiem.
Dostał dwa. Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci osiem do zera. Wchodzi młoda studentka i słyszy pytanie:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo, bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje.
- To ściągam stanik i majtki, i choćby mieli mnie przelecieć wszyscy faceci w autobusie to okna za nic nie otworzę.
- Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco co pan robi?
- Otwieram okno.
- I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu.
- Eee,. nie wiem.
Dostał dwa. Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci osiem do zera. Wchodzi młoda studentka i słyszy pytanie:
- Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco co pani robi?
- Ściągam bluzkę.
- Ale jest bardzo, bardzo gorąco!
- To ściągam spodnie.
- Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje.
- To ściągam stanik i majtki, i choćby mieli mnie przelecieć wszyscy faceci w autobusie to okna za nic nie otworzę.
17
Dowcip #16385. Egzamin z fizyki. Wykładowca mocno wkurzony. w kategorii: Śmieszne dowcipy o studentach, Kawały o studentkach, Humor o egzaminach, Śmieszne dowcipy o profesorach.
Facet postanowił sam zrobić pranie. Stanął przy pralce i woła do żony:
- Jaką temperaturę nastawić?
- A co masz napisane na koszulce? - podpowiada żona.
- ”Lechia mistrz”, ale co to ma do rzeczy?
- Jaką temperaturę nastawić?
- A co masz napisane na koszulce? - podpowiada żona.
- ”Lechia mistrz”, ale co to ma do rzeczy?
45
Dowcip #16386. Facet postanowił sam zrobić pranie. w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Humor o mężu, Dowcipy o żonie, Żarty o praniu.
Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom?
1. W zamkniętym pokoju umieścić czterysta cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po sześciu godzinach.
4. Ocenić sytuację:
A. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
B. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
C. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
D. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
E. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
F. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
G. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
H. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
I. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
J. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
K. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
L. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
M. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
1. W zamkniętym pokoju umieścić czterysta cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po sześciu godzinach.
4. Ocenić sytuację:
A. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
B. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
C. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
D. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
E. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
F. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
G. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
H. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
I. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
J. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
K. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
L. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
M. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
58
Dowcip #16387. Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom? w kategorii: Śmieszne żarty zagadki, Humor o pracy, Śmieszne dowcipy o pracownikach.
Jaki jest szczyt bezużyteczności?
- Abstynent bez prawa jazdy.
- Abstynent bez prawa jazdy.
24
Dowcip #16388. Jaki jest szczyt bezużyteczności? w kategorii: Szczyty dowcipów, Śmieszne pytania zagadki, Żarty o prawie jazdy.
Jaki jest szczyt kultury?
- Wyskoczyć przez okno zamykając je za sobą.
- Wyskoczyć przez okno zamykając je za sobą.
03
Dowcip #16389. Jaki jest szczyt kultury? w kategorii: Szczyty żarty, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszny humor o samobójcach.
Jasio miał namalować jakieś wspomnienie z wakacji, ponieważ był u dziadków, którzy mają pasiekę najbardziej zapamiętał pszczołę i takową namalował. Przychodzi z tym rysunkiem do szkoły, pani go obejrzała i nie może wyjść z podziwu:
- Jasiu, jaka piękna ta pszczoła, te kolory, ta precyzja! Oczywiście masz szóstkę.
Na co Jasio:
- Prose pni, to jesce nic! Jak ja w zeszłym tygodniu pipkę na płocie namalowałem to sołtys penisem wszystkie sztafety powyrywał.
- Jasiu, jaka piękna ta pszczoła, te kolory, ta precyzja! Oczywiście masz szóstkę.
Na co Jasio:
- Prose pni, to jesce nic! Jak ja w zeszłym tygodniu pipkę na płocie namalowałem to sołtys penisem wszystkie sztafety powyrywał.
02
Dowcip #16390. Jasio miał namalować jakieś wspomnienie z wakacji w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Żarty szkolne, Humor o nauczycielce.
Konferencja, temat: ”kariera zawodowa, a wierność małżeńska”, referent wygłasza:
- Pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze, te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd. Drugie miejsc .to oczywiście artyści ... Ciągle nowe role, plany, otoczenie. No, a trzecie miejsce to właśnie ludzie tacy jak Państwo, uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację.
Z sali odzywa się facet:
- Protestuję! Już od dwudziestu lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
- I właśnie przez takich kutasów jak ty mamy trzecie miejsce!
- Pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze, te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd. Drugie miejsc .to oczywiście artyści ... Ciągle nowe role, plany, otoczenie. No, a trzecie miejsce to właśnie ludzie tacy jak Państwo, uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację.
Z sali odzywa się facet:
- Protestuję! Już od dwudziestu lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
- I właśnie przez takich kutasów jak ty mamy trzecie miejsce!
14
Dowcip #16391. Konferencja, temat w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszny humor o zdradzie, Śmieszne dowcipy o przemówieniach.
Kowalskiemu zepsuł się telewizor. Czekając na przybycie mechanika rozejrzał się po pokoju i spojrzawszy na syna powiedział:
- Jezu! Jasiek! Ale ty urosłeś!
- Jezu! Jasiek! Ale ty urosłeś!
916
Dowcip #16392. Kowalskiemu zepsuł się telewizor. w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszne żarty o synu, Śmieszne dowcipy o telewizorze.
Mała kawalerka na siódmym piętrze, w ”gomułkowskim” wieżowcu gdzieś na Mokotowie. Późny wieczór. W łóżku mąż i żona już kończą grę wstępną, gdy rozlega się natarczywy dzwonek do drzwi. Zły jak diabli mąż zakrywa się ręcznikiem i otwiera. Do przedpokoju wchodzi czterech facetów w ciemnych garniturach i białych rękawiczkach, dźwigających na ramionach trumnę. Pakują się do pokoju, w którym leży wielce zdziwiona, naga kobieta, obchodzą stojący na środku stół i wychodzą:
- Co się dzieje? - pyta facet.
- Nic. - odpowiada jeden z mężczyzn - Klatkę macie tak wąską, że nie można normalnie wykręcić z tym pudłem.
- Co się dzieje? - pyta facet.
- Nic. - odpowiada jeden z mężczyzn - Klatkę macie tak wąską, że nie można normalnie wykręcić z tym pudłem.
32