Dwóch robotników niesie deskę.
Dwóch robotników niesie deskę. Przychodzi kierownik i pyta:
- Dlaczego niesiecie tą deskę we dwóch?
- Bo trzeci jest na zwolnieniu.
- Dlaczego niesiecie tą deskę we dwóch?
- Bo trzeci jest na zwolnieniu.
413
Dowcip #14796. Dwóch robotników niesie deskę. w kategorii: Śmieszny humor o szefie, Humor o pracownikach.
Co mówi jedna ściana do drugiej?
- Spotkamy się na rogu.
- Spotkamy się na rogu.
46
Dowcip #14797. Co mówi jedna ściana do drugiej? w kategorii: Śmieszny humor zagadka.
Kolega dzwoni do kolegi.
- Stary, wczoraj buchnęli mi brykę!
- Dzwoniłeś na policję? - pyta kolega.
- Pewnie, powiedzieli, że to nie oni.
- Stary, wczoraj buchnęli mi brykę!
- Dzwoniłeś na policję? - pyta kolega.
- Pewnie, powiedzieli, że to nie oni.
34
Dowcip #14798. Kolega dzwoni do kolegi. w kategorii: Humor o policjantach, Kawały o złodziejach, Śmieszny humor o samochodach.
Co oznacza przyjaźń między dwiema kobietami?
- Spisek przeciwko trzeciej.
- Spisek przeciwko trzeciej.
26
Dowcip #14799. Co oznacza przyjaźń między dwiema kobietami? w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne kawały zagadki, Dowcipy o przyjaciołach.
Przyjechał facet wozem z marchewkami na targ i krzyczy:
- Marchewki, świeże marchewki przywiozłem!
Na to koń odwraca łeb i mówi ze zdziwieniem:
- Tak, ty przywiozłeś?!
- Marchewki, świeże marchewki przywiozłem!
Na to koń odwraca łeb i mówi ze zdziwieniem:
- Tak, ty przywiozłeś?!
35
Dowcip #14800. Przyjechał facet wozem z marchewkami na targ i krzyczy w kategorii: Kawały o sprzedawcach, Śmieszne żarty o koniu.
Jak nazywa się system wodny nie nadający się do działań wojennych?
- Kałuża.
- Kałuża.
23
Dowcip #14801. Jak nazywa się system wodny nie nadający się do działań wojennych? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Kawały o wojnie.
Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Kryśka porzuciła swojego męża! - mówi jedna do drugiej.
- Co ty powiesz?! Przecież była w nim taka zakochana, nazywała go nawet ”światłem swojego życia”.
- To prawda, ale to światło wieczorami coraz częściej gasło!
- Kryśka porzuciła swojego męża! - mówi jedna do drugiej.
- Co ty powiesz?! Przecież była w nim taka zakochana, nazywała go nawet ”światłem swojego życia”.
- To prawda, ale to światło wieczorami coraz częściej gasło!
68
Dowcip #14802. Rozmawiają dwie sąsiadki w kategorii: Śmieszne żarty o mężu, Humor o sąsiadach.
Po latach spotykają się dwaj kumple.
- Cześć stary, co porabiasz?
- A latam.
- Jako pilot?
- Nie, latam za pracą. A ty?
- Ja pływam.
- Jako kapitan statku?
- Nie, pływam w długach.
- Cześć stary, co porabiasz?
- A latam.
- Jako pilot?
- Nie, latam za pracą. A ty?
- Ja pływam.
- Jako kapitan statku?
- Nie, pływam w długach.
717
Dowcip #14803. Po latach spotykają się dwaj kumple. w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszny humor o kolegach.
- Ile osób zmieści się w jednym wakacyjnym śpiworze?
Odpowiedź dla mamusi: Tylko jedna, mamo!
Odpowiedź dla przyjaciela: Stary, ja sam i cztery dziewczyny!
Odpowiedź dla przyjaciółki: kochana, tylko on, ja i mrówki. Całą noc się drapaliśmy!
Odpowiedź dla mamusi: Tylko jedna, mamo!
Odpowiedź dla przyjaciela: Stary, ja sam i cztery dziewczyny!
Odpowiedź dla przyjaciółki: kochana, tylko on, ja i mrówki. Całą noc się drapaliśmy!
59
Dowcip #14804. - Ile osób zmieści się w jednym wakacyjnym śpiworze? w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Śmieszne kawały zagadki.
Wchodzi zając do sklepu i mówi:
- Poproszę marchewkę.
- Nie ma marchewek.
Następnego dnia zając znowu przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę marchewkę.
- Nie ma marchewek.
Trzeciego dnia zając przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę marchewkę.
- Nie ma marchewek, jeszcze raz poprosisz o marchewkę to przybiję ci gwoździami uszy do lady.
Czwartego dnia zając przychodzi do sklepu i mówi:
- Czy są gwoździe?
- Nie ma.
- To poproszę marchewkę.
- Poproszę marchewkę.
- Nie ma marchewek.
Następnego dnia zając znowu przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę marchewkę.
- Nie ma marchewek.
Trzeciego dnia zając przychodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę marchewkę.
- Nie ma marchewek, jeszcze raz poprosisz o marchewkę to przybiję ci gwoździami uszy do lady.
Czwartego dnia zając przychodzi do sklepu i mówi:
- Czy są gwoździe?
- Nie ma.
- To poproszę marchewkę.
25