Co to jest naokoło woda, a w środku cholera?
Co to jest naokoło woda, a w środku cholera?
- Teściowa w wannie.
- Teściowa w wannie.
18
Dowcip #2025. Co to jest naokoło woda, a w środku cholera? w kategorii: Śmieszne dowcipy o teściowej, Śmieszny humor zagadka.
Co mówi zięć jak spuszczają trumną teściowej do grobu?
- Dobrze idzie.
- Dobrze idzie.
413
Dowcip #2026. Co mówi zięć jak spuszczają trumną teściowej do grobu? w kategorii: Dowcipy o teściowej, Śmieszne żarty zagadki, Żarty o pogrzebie, Dowcipy o zięciu.
Co to są mieszane uczucia?
- Jak teściowa nowym samochodem zjedzie ze skarpy.
- Jak teściowa nowym samochodem zjedzie ze skarpy.
513
Dowcip #2027. Co to są mieszane uczucia? w kategorii: Śmieszne żarty o teściowej, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszne dowcipy o wypadkach samochodowych, Śmieszny humor o autach.
Spotykają się dwaj wariaci i jeden mówi do drugiego:
- Ty, może byśmy się umówili?
Drugi mówi:
- No dobra to się umówmy.
- No dobra, to gdzie?
- A wiesz mi to wszystko jedno.
- Dobra, a o której?
- A to mi to też wszystko jedno, mam czas.
- No dobra to jesteśmy umówieni, tylko się nie spóźnij.
- Ty, może byśmy się umówili?
Drugi mówi:
- No dobra to się umówmy.
- No dobra, to gdzie?
- A wiesz mi to wszystko jedno.
- Dobra, a o której?
- A to mi to też wszystko jedno, mam czas.
- No dobra to jesteśmy umówieni, tylko się nie spóźnij.
412
Dowcip #2028. Spotykają się dwaj wariaci i jeden mówi do drugiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o wariatach.
- Na naszej klatce mieszka wariat! - mówi Małgośka do swojej koleżanki.
- Skąd wiesz?
- Domyślam się... Sama powiedz, czy to normalny facet: nie hałasuje, nie bije żony ani dziecka, nie pali i nigdy nie widziałam go pijanego.
- Skąd wiesz?
- Domyślam się... Sama powiedz, czy to normalny facet: nie hałasuje, nie bije żony ani dziecka, nie pali i nigdy nie widziałam go pijanego.
714
Dowcip #2029. - Na naszej klatce mieszka wariat! w kategorii: Kawały o sąsiadach, Śmieszne dowcipy o wariatach, Śmieszne żarty o Małgosi.
Dlaczego Bocian ma długie nogi?
- Aby go żaby w dupę nie kopały.
- Aby go żaby w dupę nie kopały.
212
Dowcip #2030. Dlaczego Bocian ma długie nogi? w kategorii: Żarty o zwierzętach, Śmieszne zagadki, Żarty o żabie, Dowcipy o bocianach.
Szedł pijany generał z adiutantem przez las. Coś zaszeleściło w krzakach. Generał niewiele myśląc strzelił. Adiutant pobiegł zobaczyć co. Po chwili wraca:
- Melduje posłusznie, że zastrzeliliście zwykłą krowę!
- To nie mogła być zwykła krowa, zwykłe krowy nie wałęsają się po lasach! To musiała być dzika krowa! Idą dalej. Znowu coś zaszeleściło. Generał strzelił i adiutant poleciał sprawdzić. Wraca:
- Melduję posłusznie, że zastrzeliliście dziką babę.
- Melduje posłusznie, że zastrzeliliście zwykłą krowę!
- To nie mogła być zwykła krowa, zwykłe krowy nie wałęsają się po lasach! To musiała być dzika krowa! Idą dalej. Znowu coś zaszeleściło. Generał strzelił i adiutant poleciał sprawdzić. Wraca:
- Melduję posłusznie, że zastrzeliliście dziką babę.
213
Dowcip #2031. Szedł pijany generał z adiutantem przez las. w kategorii: Śmieszne dowcipy o babie, Śmieszne żarty o żołnierzach, Kawały o krowach, Żarty o pistoletach, Śmieszne dowcipy o generale.
Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o ósmej, wszystkim z ocen wychodziła piątka. Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło dwunastej. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się ze w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia, niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa. Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za sto punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za pięć punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za dziewięćdziesiąt pięć punktów: ”Które koło?”
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za sto punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za pięć punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za dziewięćdziesiąt pięć punktów: ”Które koło?”
418
Dowcip #2051. Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów w kategorii: Kawały o studentach, Śmieszny humor szkolny, Dowcipy o egzaminach, Śmieszny humor o profesorach.
Czerwony Kapturku dokąd idziesz?
- Idę do babci i niosę jej sklerozę.
- Daj spróbować... Mmm... Pyszne! A gdzie idziesz?
- Idę do babci i niosę jej sklerozę.
- Daj spróbować... Mmm... Pyszne! A gdzie idziesz?
512
Dowcip #2052. Czerwony Kapturku dokąd idziesz? w kategorii: Kawały bezsensowne, Śmieszne kawały o postaciach z bajek, Dowcipy o Czerwonym Kapturku.
Żona czeka na męża, już trzecia w nocy. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi pijaniutki mąż. Żona do niego:
- Co to jest, o której to Ty wracasz?!
- Jakie wracasz? Tylko po gitarę wpadłem!
- Co to jest, o której to Ty wracasz?!
- Jakie wracasz? Tylko po gitarę wpadłem!
017