
Najnowsze dowcipy
Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co sześćset kilometrów rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo. Po ośmiu tysiącach kilometrów tylko jeden samochód nie tankował paliwa, ten, w którym jechali studenci z Polski. Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy osiem tysięcy kilometrów, a Wy ani razu nie tankowaliście! Dlaczego?
- Aaa, bo my kasy nie mamy.
- Słuchajcie, przejechaliśmy osiem tysięcy kilometrów, a Wy ani razu nie tankowaliście! Dlaczego?
- Aaa, bo my kasy nie mamy.
514
Dowcip #27517. Jedzie rajd samochodowy przez Europę. w kategorii: Żarty o kierowcach, Śmieszny humor o pieniądzach, Żarty o samochodach.
Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich.
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał.
- Świetnie! - Wykrzykuje Święty Piotr - Wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa.
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich.
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał.
- Świetnie! - Wykrzykuje Święty Piotr - Wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa.
420
Dowcip #27015. Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Śmieszne dowcipy religijne, Śmieszne żarty o Świętym Piotrze.

Po zakończonym meczu piłkarskim wszyscy spokojnie opuszczają stadion, tylko jeden z kibiców próbuje przeskoczyć ogrodzenie.
- Panie! - woła porządkowy - Nie może pan wyjść tą samą drogą, którą pan przyszedł?
- Właśnie to robię!
- Panie! - woła porządkowy - Nie może pan wyjść tą samą drogą, którą pan przyszedł?
- Właśnie to robię!
212
Dowcip #27789. Po zakończonym meczu piłkarskim wszyscy spokojnie opuszczają stadion w kategorii: Śmieszny humor o piłce nożnej, Humor o kibicach.
Grupa turystów zwiedza ruiny średniowiecznego zamku. Mały chłopiec przygląda się tym resztkom muru i pyta:
- Tatusiu, to tutaj mama uczyła się jeździć naszym samochodem?
- Tatusiu, to tutaj mama uczyła się jeździć naszym samochodem?
417
Dowcip #27036. Grupa turystów zwiedza ruiny średniowiecznego zamku. w kategorii: Śmieszne dowcipy o chłopcach, Humor o kierowcach, Żarty o turystach, Śmieszne kawały o matce.

Późnym wieczorem rodzice przyłapują Jasia, jak wymyka się z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to? - pyta ojciec.
- Na randkę.
- Ja w Twoim wieku chodziłem na randki bez latarki.
- No i popatrz na co trafiłeś.
- Dokąd to? - pyta ojciec.
- Na randkę.
- Ja w Twoim wieku chodziłem na randki bez latarki.
- No i popatrz na co trafiłeś.
325
Dowcip #26272. Późnym wieczorem rodzice przyłapują Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszny humor o ojcu, Humor o randce.
Kondukt pogrzebowy wchodzi na cmentarz, żałobnicy niosą trumnę bokiem, zdziwiony mężczyzna przebywający na cmentarzu pyta niosących trumnę:
- Panowie, czyj to pogrzeb?
- A zmarła teściowa naszego kolegi.
- No, a dlaczego niesiecie trumnę bokiem, a nie tak jak potrzeba?
- Bo jeśli niesiemy ją na plecach, to chrapie.
- Panowie, czyj to pogrzeb?
- A zmarła teściowa naszego kolegi.
- No, a dlaczego niesiecie trumnę bokiem, a nie tak jak potrzeba?
- Bo jeśli niesiemy ją na plecach, to chrapie.
618
Dowcip #27552. Kondukt pogrzebowy wchodzi na cmentarz, żałobnicy niosą trumnę bokiem w kategorii: Śmieszny humor o teściowej, Kawały o pogrzebie.

Jasiu szedł rano do szkoły, zauważa wędkarza łowiącego ryby i postanawia zapytać go czy biorą:
- Bierze co?
- Tak, cholera.
- Bierze co?
- Tak, cholera.
49
Dowcip #26305. Jasiu szedł rano do szkoły w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszny humor o wędkarzach.
- Jasiu. - mówi tata. - Chcę, żebyś wiedział, że dostałeś ode mnie takie solidne lanie, bo bardzo Cię kocham!
- Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości.
- Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości.
425
Dowcip #27080. - Jasiu. - mówi tata. w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o ojcu.

Pani zadała prace domową, żeby dzieci napisały opowiadanie ze słowem ”Prawdopodobnie”. Na drugi dzień pani mówi do Jasia:
- Przeczytaj swoje opowiadanie.
- ”Do mojej siostry przyszedł kolega. Poszli do pokoju. Razem usiedli koło fortepianu, widziałem przez dziurkę od klucza. Zdjęli spodnie i majtki. Moją siostrę położył na fortepianie i prawdopodobnie nasrali do fortepianu”.
- Przeczytaj swoje opowiadanie.
- ”Do mojej siostry przyszedł kolega. Poszli do pokoju. Razem usiedli koło fortepianu, widziałem przez dziurkę od klucza. Zdjęli spodnie i majtki. Moją siostrę położył na fortepianie i prawdopodobnie nasrali do fortepianu”.
917
Dowcip #25545. Pani zadała prace domową w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Dowcipy o pracy domowej, Humor o nauczycielce, Śmieszny humor o wypracowaniach.
Przychodzi facet do lekarza i mówi, że ogólnie źle się czuje. Doktor poddał go całej serii badań, po czym oświadcza:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić, co panu dolega, ale myślę, że to przez alkohol.
- Ojej, to ja może przyjdę, jak pan wytrzeźwieje?!
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić, co panu dolega, ale myślę, że to przez alkohol.
- Ojej, to ja może przyjdę, jak pan wytrzeźwieje?!
716
Dowcip #27869. Przychodzi facet do lekarza i mówi, że ogólnie źle się czuje. w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Żarty o mężczyznach, Dowcipy przychodzi facet do lekarza.
