Synek wpada do pokoju
Synek wpada do pokoju:
- Tato, tato, a mama stoi na wadze i cieszy się, że schudła aż półtora kilo!
Na to ojciec, znad gazety:
- Schudła, schudła... Pewnie tylko zmyła makijaż!
- Tato, tato, a mama stoi na wadze i cieszy się, że schudła aż półtora kilo!
Na to ojciec, znad gazety:
- Schudła, schudła... Pewnie tylko zmyła makijaż!
3790
Dowcip #33736. Synek wpada do pokoju w kategorii: Śmieszne kawały o małżeństwie, Śmieszne dowcipy o urodzie.
- Jest pan fatalnym pracownikiem. Dlaczego?
- To proste: rano mózg jeszcze nie pracuje, po południu już nie pracuje. Dobrze działa w południe, ale wtedy akurat jem.
- To proste: rano mózg jeszcze nie pracuje, po południu już nie pracuje. Dobrze działa w południe, ale wtedy akurat jem.
5534
Dowcip #33737. - Jest pan fatalnym pracownikiem. Dlaczego? w kategorii: Kawały o pracownikach.
- Kowalski! - wrzeszczy od dłuższego czasu kierownik - słyszy pan?!!! Ile razy można mówić, a wszystko to groch o ścianę!!!
- Najmocniej przepraszam, panie kierowniku. Pan może nie pamięta, że ja tu pracuję tylko na pół etatu, a nie na cały. Proszę więc na mnie krzyczeć o połowę ciszej i o połowę krócej!
- Najmocniej przepraszam, panie kierowniku. Pan może nie pamięta, że ja tu pracuję tylko na pół etatu, a nie na cały. Proszę więc na mnie krzyczeć o połowę ciszej i o połowę krócej!
17
Dowcip #33738. - Kowalski! - wrzeszczy od dłuższego czasu kierownik - słyszy pan?!!! w kategorii: Śmieszne dowcipy o pracy, Śmieszne żarty o pracownikach.
Noc. Facet w kominiarce budzi śpiącego właściciela mieszkania. Ten krzyczy:
- Co to?! Kto to?!
- Jestem włamywaczem. Muszę się czegoś dowiedzieć.
- ???
- Yyy... Pan naprawdę tak żyje? - pyta włamywacz, oświetlając latarką mieszkanie.
- Co to?! Kto to?!
- Jestem włamywaczem. Muszę się czegoś dowiedzieć.
- ???
- Yyy... Pan naprawdę tak żyje? - pyta włamywacz, oświetlając latarką mieszkanie.
712
Dowcip #33739. Noc. Facet w kominiarce budzi śpiącego właściciela mieszkania. w kategorii: Kawały o złodziejach, Śmieszne żarty o biedakach.
- Kowalski, oto twoja praca. Beznadziejna! Jak jeden człowiek może w tak krótkim tekście zrobić tyle błędów?!
- Jak to jeden - oburza się uczeń. - Pomagała mi mama, siostra i dziadek!
- Jak to jeden - oburza się uczeń. - Pomagała mi mama, siostra i dziadek!
211
Dowcip #33740. - Kowalski, oto twoja praca. Beznadziejna! w kategorii: Śmieszne żarty o wypracowaniach, Śmieszne dowcipy o nauce.
Biuro. Jeden urzędnik mówi do drugiego:
- Co jest, Stefan? Już czwarty dzień wcale nie chce mi się pracować!
- A! To znaczy, że mamy dziś czwartek.
- Co jest, Stefan? Już czwarty dzień wcale nie chce mi się pracować!
- A! To znaczy, że mamy dziś czwartek.
13
Dowcip #33741. Biuro. w kategorii: Śmieszne dowcipy o urzędnikach, Humor o pracy.
Żona do męża:
- Wiesz, właśnie wróciliśmy z urlopu i mam pomysł: spędźmy fantastyczny, niezapomniany weekend!
- Znakomity pomysł! - ożywia się nagle mąż. - Do zobaczenia w poniedziałek!
- Wiesz, właśnie wróciliśmy z urlopu i mam pomysł: spędźmy fantastyczny, niezapomniany weekend!
- Znakomity pomysł! - ożywia się nagle mąż. - Do zobaczenia w poniedziałek!
19
Dowcip #33742. Żona do męża w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Humor o żonie, Humor o urlopie.
- Zosiu - mówi mąż. - Jak będziesz w sklepie, to kup jeszcze prezerwatywy.
- Nigdy w życiu - oburza się żona. - Umarłabym ze wstydu!!!
- Taaak?! A jak idziesz po ulicy z dwójką dzieci, to się nie wstydzisz?!
- Nigdy w życiu - oburza się żona. - Umarłabym ze wstydu!!!
- Taaak?! A jak idziesz po ulicy z dwójką dzieci, to się nie wstydzisz?!
128
Dowcip #33743. - Zosiu - mówi mąż. w kategorii: Humor o antykoncepcji, Śmieszny humor o prezerwatywach, Dowcipy o płodzeniu dzieci, Dowcipy o rodzinie.
W wariatkowie pacjent skarży się psychiatrze:
- Nie mogę spać w nocy.
- Dlaczego?
- Przy pianinie siedzi Beethoven i gra ”Sonatę Księżycową”.
- A to łobuz! Już dawno chciałem wiedzieć, gdzie on znika na całe noce!
- Nie mogę spać w nocy.
- Dlaczego?
- Przy pianinie siedzi Beethoven i gra ”Sonatę Księżycową”.
- A to łobuz! Już dawno chciałem wiedzieć, gdzie on znika na całe noce!
26
Dowcip #33744. W wariatkowie pacjent skarży się psychiatrze w kategorii: Humor o wariatach.
Słoń i mrówka, skrajnie wyczerpani, idą przez rozprażoną pustynię.
- Pić mi się chce - jęczy słoń.
- Odwagi - mówi mrówka. - Jak dojdziemy do tamtego wzgórza, dam ci łyk wody z mojej manierki!
- Pić mi się chce - jęczy słoń.
- Odwagi - mówi mrówka. - Jak dojdziemy do tamtego wzgórza, dam ci łyk wody z mojej manierki!
1552