Starsi państwo czytają list od swojego wnuczka Jasia
Starsi państwo czytają list od swojego wnuczka Jasia:
”Kochani Dziadkowie. Dziś pierwszy raz poszedłem do szkoły. Zajęcia zaczęły się od lekcji wychowawczej. Nasza pani wychowawczyni powiedziała, że zawsze, ale to zawsze, trzeba mówić prawdę. W tej sprawie do Was piszę.
Podczas ostatnich wakacji, które u Was spędzałem, pewnego dnia zszedłem do spiżarni, nasrałem do słoika i postawiłem go na półkę z konfiturami.”
Dziadek chlasnął babkę w łeb i wrzeszczy:
- A mówiłem, że gówno! A Ty nie, scukrzyło się! Scukrzyło!
”Kochani Dziadkowie. Dziś pierwszy raz poszedłem do szkoły. Zajęcia zaczęły się od lekcji wychowawczej. Nasza pani wychowawczyni powiedziała, że zawsze, ale to zawsze, trzeba mówić prawdę. W tej sprawie do Was piszę.
Podczas ostatnich wakacji, które u Was spędzałem, pewnego dnia zszedłem do spiżarni, nasrałem do słoika i postawiłem go na półkę z konfiturami.”
Dziadek chlasnął babkę w łeb i wrzeszczy:
- A mówiłem, że gówno! A Ty nie, scukrzyło się! Scukrzyło!
1038
Dowcip #31635. Starsi państwo czytają list od swojego wnuczka Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o babci, Kawały o dziadku, Kawały o jedzeniu, Śmieszne żarty o kupie.
Wsiada trzech pijanych mężczyzn do taksówki i mówią:
- Ile kosztuje przejazd?
A taksówkarz na to:
- Od pięciu do dziesięciu złotych.
Jeden z mężczyzn na to:
- A może być trzy-cztery?
- Nie może. Pięć- dziesięć.
- No stary, zgódź się na trzy-cztery!
- Dobra niech stracę.
Dojechali na miejsce, a mężczyzna:
- No panowie trzy-cztery: Dziękujemy!
- Ile kosztuje przejazd?
A taksówkarz na to:
- Od pięciu do dziesięciu złotych.
Jeden z mężczyzn na to:
- A może być trzy-cztery?
- Nie może. Pięć- dziesięć.
- No stary, zgódź się na trzy-cztery!
- Dobra niech stracę.
Dojechali na miejsce, a mężczyzna:
- No panowie trzy-cztery: Dziękujemy!
104
Dowcip #31636. Wsiada trzech pijanych mężczyzn do taksówki i mówią w kategorii: Humor o pijakach, Humor o taksówkarzach.
Zajączek przychodzi do nory lisa, puka ale otwiera mu lisica.
- Stary jest?
- Nie, na ryby poszedł.
- Słuchaj lisica, dam Ci sto złotych jak mi zrobisz laskę.
- Nie no co Ty. Sto to mało, zresztą zaraz stary może wrócić.
- Dobra lisica dam Ci dwieście jak mi zrobisz laskę.
Lisica pomyślała, że dwieście złotych piechotą nie chodzi i zrobiła mu laskę. Zając już zadowolony, ale po dwóch minutach mówi do lisicy:
- Słuchaj lisica dam Ci trzy stówy jak mi dasz dupy.
- Zając no co Ty, dwieście mi dałeś za laskę, a teraz za danie dupy z trzema stówami wyskakujesz?
- No dobra lisica dam Ci pięć stów.
No i lisica dała mu dupy za pięćset złotych. Poszedł zając zadowolony do domu. Po godzinie wraca lis.
- Zając był?
- No był.
- Pieniądze oddał?
- Stary jest?
- Nie, na ryby poszedł.
- Słuchaj lisica, dam Ci sto złotych jak mi zrobisz laskę.
- Nie no co Ty. Sto to mało, zresztą zaraz stary może wrócić.
- Dobra lisica dam Ci dwieście jak mi zrobisz laskę.
Lisica pomyślała, że dwieście złotych piechotą nie chodzi i zrobiła mu laskę. Zając już zadowolony, ale po dwóch minutach mówi do lisicy:
- Słuchaj lisica dam Ci trzy stówy jak mi dasz dupy.
- Zając no co Ty, dwieście mi dałeś za laskę, a teraz za danie dupy z trzema stówami wyskakujesz?
- No dobra lisica dam Ci pięć stów.
No i lisica dała mu dupy za pięćset złotych. Poszedł zając zadowolony do domu. Po godzinie wraca lis.
- Zając był?
- No był.
- Pieniądze oddał?
116
Dowcip #31637. Zajączek przychodzi do nory lisa, puka ale otwiera mu lisica. w kategorii: Śmieszne dowcipy o lisie, Kawały o pieniądzach, Kawały o zajączku, Śmieszne żarty o seksie.
Chłop z synem wożą ziemniaki. Dzwonią od domu do domu pytając. Piękna paniusia zagaduje do syna, że chętnie by wzięła worek, ale nie ma pieniędzy i może zapłacić w naturze. Na to syn:
- Muszę zapytać tatę.
Na to kobieta zdziwiona:
- Dlaczego musisz pytać tatę?
- A bo w zeszłym roku żeśmy tak prze*ebali dwie tony.
- Muszę zapytać tatę.
Na to kobieta zdziwiona:
- Dlaczego musisz pytać tatę?
- A bo w zeszłym roku żeśmy tak prze*ebali dwie tony.
113
Dowcip #31638. Chłop z synem wożą ziemniaki. Dzwonią od domu do domu pytając. w kategorii: Humor o sprzedawcach, Śmieszne żarty o seksie, Śmieszny humor o chłopach, Śmieszne żarty o treści wulgarnej.
Profesor egzaminuje blondynkę. Kiedy na kolejne pytanie nie otrzymuje żadnej odpowiedzi zaczyna przeglądać jej indeks:
- Widzę, że z innych egzaminów też ma pani same niedostateczne. Jaki jest właściwie pani ulubiony przedmiot?
- Wibrator.
- Widzę, że z innych egzaminów też ma pani same niedostateczne. Jaki jest właściwie pani ulubiony przedmiot?
- Wibrator.
414
Dowcip #31639. Profesor egzaminuje blondynkę. w kategorii: Kawały o blondynkach, Kawały o wibratorze, Śmieszne żarty o egzaminach.
Idzie Jasio i napotyka tabliczkę z napisem” Metr pod ziemią jest skarb”. Jasiu kopie i kopie i widzi tabliczkę: ”Dziesięć metrów pod ziemią jest skarb”. Jaś kopie i kopie, aż znajduje tabliczkę: ”Sto metrów pod ziemią jest skarb”. Jasiu kopie aż wreszcie widzi sto złotych i tabliczkę: ”No dobra, masz skarb ale teraz się stąd jakoś wydostań!”
2533
Dowcip #31640. Idzie Jasio i napotyka tabliczkę z napisem” Metr pod ziemią jest w kategorii: Śmieszny humor bezsensowny, Śmieszny humor o Jasiu.
Jaka jest różnica między dobrym sąsiadem, a dobrą sąsiadką?
- Dobry sąsiad pożyczy, a dobra sąsiadka da.
- Dobry sąsiad pożyczy, a dobra sąsiadka da.
59
Dowcip #31641. Jaka jest różnica między dobrym sąsiadem, a dobrą sąsiadką? w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o sąsiadach, Śmieszne zagadki.
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
316
Dowcip #31642. Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne żarty o kelnerkach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze.
Rok 1939, jedna z bitew kampanii wrześniowej. Do niemieckiego oficera podbiega szeregowy i mówi:
- Panie! Melduję posłusznie, że mój czołg wykrył polskie działo!
- Gratuluję Fritz, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
- Melduję, że to działo wykryło także mój czołg!
- Panie! Melduję posłusznie, że mój czołg wykrył polskie działo!
- Gratuluję Fritz, ale dlaczego przybywacie z meldunkiem pieszo?
- Melduję, że to działo wykryło także mój czołg!
221
Dowcip #31643. Rok 1939, jedna z bitew kampanii wrześniowej. w kategorii: Śmieszne żarty historyczne, Humor o wojnie, Śmieszne kawały o czołgu.
Co to jest spisywanie od jednego autora?
- Plagiat.
Co to jest spisywanie od dwóch autorów?
- Kompilacja.
Co to jest spisywanie od trzech lub więcej autorów?
- Magisterka.
- Plagiat.
Co to jest spisywanie od dwóch autorów?
- Kompilacja.
Co to jest spisywanie od trzech lub więcej autorów?
- Magisterka.
47