Siedzi jeż w liściach i coś je.
Siedzi jeż w liściach i coś je. Przechodzi zając i mówi:
- Co jesz?
A Jeż na to:
- Co zając?
- Co jesz?
A Jeż na to:
- Co zając?
110
Dowcip #18114. Siedzi jeż w liściach i coś je. w kategorii: Żarty o zajączku, Kawały o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o jeżu.
W lesie wybierają króla zwierząt. Został nim niedźwiedź. I mówi:
- Codziennie macie mi przynosić jakiś prezent coś do jedzenia za to, że jestem Waszym królem. Na drugi dzień przychodzi zając z marchewką dla niedźwiadka, a że miś nie lubi marchewek to zlał zajączka. I zając płacze i się śmieje. Więc niedźwiedź się go pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie z jabłkiem!
- Codziennie macie mi przynosić jakiś prezent coś do jedzenia za to, że jestem Waszym królem. Na drugi dzień przychodzi zając z marchewką dla niedźwiadka, a że miś nie lubi marchewek to zlał zajączka. I zając płacze i się śmieje. Więc niedźwiedź się go pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie z jabłkiem!
1135
Dowcip #18115. W lesie wybierają króla zwierząt. Został nim niedźwiedź. w kategorii: Śmieszne żarty o jedzeniu, Śmieszny humor o niedźwiedziu, Humor o zajączku, Humor o zwierzętach, Śmieszny humor o jeżu, Śmieszne kawały o jabłkach.
Pewien człowiek zgłosił się ze swoim kotem do pewnego show. Gdy już tam był prowadzący zapytał go co takiego chciał pokazać. Facet odpowiedział, że jego kot umie mówić. Prowadzący powiedział żeby udowodnił to. Facet mówi do swojego kota:
- Mruczek powiedz słowo ”ma” w czasie przeszłym.
Kot na to:
- Miał.
Prowadzący się zdenerwował i wyrzucił ich z programu.
Kot wstaje i mówi do swojego pana:
- Mówiłem ci, że to głupi pomysł.
- Mruczek powiedz słowo ”ma” w czasie przeszłym.
Kot na to:
- Miał.
Prowadzący się zdenerwował i wyrzucił ich z programu.
Kot wstaje i mówi do swojego pana:
- Mówiłem ci, że to głupi pomysł.
13
Dowcip #18116. Pewien człowiek zgłosił się ze swoim kotem do pewnego show. w kategorii: Kawały o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o kotach, Śmieszne żarty o teleturniejach.
Pluska się żaba w stawie, obok przechodzi bocian. Zatrzymuje się i pyta:
- Żaba, ciepła woda?
Żaba milczy.
- Żaba, ciepła woda?
Żaba nadal się nie odzywa, więc bocian już wkurzony pyta:
- Żaba,ku.wa, ciepła woda?
Na to żaba:
- Może i ku.wa, ale nie termometr.
- Żaba, ciepła woda?
Żaba milczy.
- Żaba, ciepła woda?
Żaba nadal się nie odzywa, więc bocian już wkurzony pyta:
- Żaba,ku.wa, ciepła woda?
Na to żaba:
- Może i ku.wa, ale nie termometr.
38
Dowcip #18117. Pluska się żaba w stawie, obok przechodzi bocian. w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Humor o żabie, Humor o bocianach.
Idzie misio nawalony ulicą i patrzy, a tam jedzie zajączek nowiutką czerwoną BMW - icą. Misio pyta zajączka:
- Zajączku skąd masz taką czerwoną bejce?
- No misiu widzisz kto nie pije ten ma.
Na drugi dzień jedzie zajączek pięknym czarnym motorem Suzuki. Misio patrzy i pyta:
- Zajączku skąd masz taki motor?
- Misiu, kto nie pije ten ma!
Na 3 dzień idzie ulicą zajączek. Patrzy i pyta:
- Misiu, skąd masz takiego mercedesa?
- Zajączku widzisz kto pije ten sprzedaje butelki!
- Zajączku skąd masz taką czerwoną bejce?
- No misiu widzisz kto nie pije ten ma.
Na drugi dzień jedzie zajączek pięknym czarnym motorem Suzuki. Misio patrzy i pyta:
- Zajączku skąd masz taki motor?
- Misiu, kto nie pije ten ma!
Na 3 dzień idzie ulicą zajączek. Patrzy i pyta:
- Misiu, skąd masz takiego mercedesa?
- Zajączku widzisz kto pije ten sprzedaje butelki!
114
Dowcip #18118. Idzie misio nawalony ulicą i patrzy w kategorii: Śmieszne dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o pijakach, Dowcipy o zajączku, Śmieszne kawały o zwierzętach, Żarty o autach.
Idzie jeż przez pustynie nagle wpada na kaktusa i mówi:
- Mamo to ty?
- Mamo to ty?
620
Dowcip #18119. Idzie jeż przez pustynie nagle wpada na kaktusa i mówi w kategorii: Humor o zwierzętach, Humor o jeżu, Śmieszny humor o kaktusach.
Zając i niedźwiedź dostali wezwanie do WKU . Wystraszeni poszli. Niedźwiedź wszedł pierwszy. Po chwili wychodzi uradowany. Zajączek się pyta:
- Co się stało?
Niedźwiedź na to:
- Kompania budowlana!
- Jak to?
- No więc. Wszedłem. Pokazali mi granat i spytali czy wiem co to jest. Powiedziałem, że po raz pierwszy to widzę. Pokazali mi karabin odpowiedziałem tak samo. No i spod biurka wyjął cegłę. Powiedziałem, że cegła i tak oto jestem w kompanii budowlanej.
Zajączek uradowany wchodzi na sale. Pokazują mu karabin, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Pokazują mu granat, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Przewodniczący komisji schyla się pod biurko, a zajączek krzyczy:
- Ja wiem! Cegła!
Przewodniczący z uśmiechem.
- Nie - Kontrwywiad.
- Co się stało?
Niedźwiedź na to:
- Kompania budowlana!
- Jak to?
- No więc. Wszedłem. Pokazali mi granat i spytali czy wiem co to jest. Powiedziałem, że po raz pierwszy to widzę. Pokazali mi karabin odpowiedziałem tak samo. No i spod biurka wyjął cegłę. Powiedziałem, że cegła i tak oto jestem w kompanii budowlanej.
Zajączek uradowany wchodzi na sale. Pokazują mu karabin, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Pokazują mu granat, zajączek mówi, że nie wie co to jest. Przewodniczący komisji schyla się pod biurko, a zajączek krzyczy:
- Ja wiem! Cegła!
Przewodniczący z uśmiechem.
- Nie - Kontrwywiad.
16
Dowcip #18120. Zając i niedźwiedź dostali wezwanie do WKU . Wystraszeni poszli. w kategorii: Śmieszne żarty o niedźwiedziu, Dowcipy o wojsku, Śmieszne kawały o zajączku, Śmieszne kawały o zwierzętach.
Wesele. Nawalona mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówę na stół i mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej..!
- A co to jest?
- Płace i wymagam - grajcie!
- No dobrze, ale jak to idzie?
- Myyszereeeej paanceerniiiii...
- Panowie! Grajcie Myszerej..!
- A co to jest?
- Płace i wymagam - grajcie!
- No dobrze, ale jak to idzie?
- Myyszereeeej paanceerniiiii...
211
Dowcip #18121. Wesele. w kategorii: Humor o pijakach, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne kawały o weselu, Śmieszne żarty o myszach.
Jedzie sobie motocyklista, potrącił wróbelka. Zabrał go do domu, wsadził do klatki dał mu wodę i chleb. Po jakimś czasie wróbelek się budzi. Rozgląda się. Patrzy, kraty, chleb, woda... i myśli:
- O cholera zabiłem motocyklistę.
- O cholera zabiłem motocyklistę.
015
Dowcip #18122. Jedzie sobie motocyklista, potrącił wróbelka. w kategorii: Dowcipy o motocyklistach, Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o wróblach.
Idzie ślimak pod górkę i śpiewa:
- Za rok, może dwa.
Spotyka drugiego ślimaka, który schodząc z góry i nuci:
- Czterdzieści lat minęło.
- Za rok, może dwa.
Spotyka drugiego ślimaka, który schodząc z góry i nuci:
- Czterdzieści lat minęło.
19