Przychodzi mama z Jasiem do lekarza i mówi
Przychodzi mama z Jasiem do lekarza i mówi:
- Niech pan coś zrobi! Wszyscy koledzy Jasia uważają, że śmierdzi.
Lekarz go bada, maca, sprawdza. W końcu pyta:
- Jasiu, czy ty zmieniasz skarpetki?
- No pewnie! Z lewej nogi na prawą, a z prawej na lewą.
- Niech pan coś zrobi! Wszyscy koledzy Jasia uważają, że śmierdzi.
Lekarz go bada, maca, sprawdza. W końcu pyta:
- Jasiu, czy ty zmieniasz skarpetki?
- No pewnie! Z lewej nogi na prawą, a z prawej na lewą.
514
Dowcip #25984. Przychodzi mama z Jasiem do lekarza i mówi w kategorii: Żarty o Jasiu, Żarty o lekarzach, Śmieszne żarty o higienie.
Przychodzi Jasiu do taty i się go pyta:
- Tato lepiej się ożenić czy pójść do wojska?
Tata na to:
- Jeśli się ożenisz toś przepadł, a jak pójdziesz do wojska to masz dwa wyjścia: albo cię wyślą na front albo cię wypiszą, jak cię wypiszą toś przepadł a jak cię wyślą na front to masz dwa wyjścia: albo cię tam zabiją albo nie, jak nie toś przepadł, a jak cię zabiją to masz dwa wyjścia: albo pochowają cię pod jodliną albo pod brzeziną, jeśli pod jodliną toś przepadł, a jak pod brzeziną to masz dwa wyjścia: albo zgnijesz albo wezmą cię do tartaku, jak zgnijesz toś przepadł, a jak wezmą cię do tartaku to masz dwa wyjścia: albo przerobią cię na deski na opał albo na papier, jak na opał toś przepadł a jak na papier to masz dwa wyjścia: albo przerobią cię na papier toaletowy albo na zeszyty, jak na zeszyty toś przepadł, a jak na papier toaletowy to masz dwa wyjścia: albo dają cię do toalety publicznej albo do jakiegoś domu, jak do domu toś przepadł, a jak do ubikacji publicznej to masz dwa wyjścia: albo dają cię do męskiej albo damskiej toalety, jak do męskiej toś przepadł, a jak do damskiej to masz dwa wyjścia: albo będzie się tobą podcierać stara albo młoda, jak stara toś przepadł, a jak młoda to masz dwa wyjścia: albo ona będzie brzydka albo ładna, jak brzydka toś przepadł, a jak młoda to masz dwa wyjścia: albo się podetrze z przodu albo z tyłu, jak z tylu toś przepadł, a jak z przodu to tak jakbyś się ożenił.
- Tato lepiej się ożenić czy pójść do wojska?
Tata na to:
- Jeśli się ożenisz toś przepadł, a jak pójdziesz do wojska to masz dwa wyjścia: albo cię wyślą na front albo cię wypiszą, jak cię wypiszą toś przepadł a jak cię wyślą na front to masz dwa wyjścia: albo cię tam zabiją albo nie, jak nie toś przepadł, a jak cię zabiją to masz dwa wyjścia: albo pochowają cię pod jodliną albo pod brzeziną, jeśli pod jodliną toś przepadł, a jak pod brzeziną to masz dwa wyjścia: albo zgnijesz albo wezmą cię do tartaku, jak zgnijesz toś przepadł, a jak wezmą cię do tartaku to masz dwa wyjścia: albo przerobią cię na deski na opał albo na papier, jak na opał toś przepadł a jak na papier to masz dwa wyjścia: albo przerobią cię na papier toaletowy albo na zeszyty, jak na zeszyty toś przepadł, a jak na papier toaletowy to masz dwa wyjścia: albo dają cię do toalety publicznej albo do jakiegoś domu, jak do domu toś przepadł, a jak do ubikacji publicznej to masz dwa wyjścia: albo dają cię do męskiej albo damskiej toalety, jak do męskiej toś przepadł, a jak do damskiej to masz dwa wyjścia: albo będzie się tobą podcierać stara albo młoda, jak stara toś przepadł, a jak młoda to masz dwa wyjścia: albo ona będzie brzydka albo ładna, jak brzydka toś przepadł, a jak młoda to masz dwa wyjścia: albo się podetrze z przodu albo z tyłu, jak z tylu toś przepadł, a jak z przodu to tak jakbyś się ożenił.
414
Dowcip #25985. Przychodzi Jasiu do taty i się go pyta w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Humor o tacie, Humor o małżeństwie.
Dwie blondynki wychodzą ze sklepu z napojem energetyzującym i jedna mówi oburzona:
- Tu nawet nie ma litra!
- A ile jest?
- Tysiąc mililitrów.
- Tu nawet nie ma litra!
- A ile jest?
- Tysiąc mililitrów.
27
Dowcip #25986. Dwie blondynki wychodzą ze sklepu z napojem energetyzującym i jedna w kategorii: Żarty o blondynkach, Śmieszne żarty o zakupach.
Na lekcji religii katecheta pyta:
- Czy któreś z Was wie kim był Święty Józef i czym się zajmował?
- Ja wiem. - mówi Jaś. - Święty Józef był ojcem Jezusa i był kolejarzem.
- Jak to kolejarzem?
- No jest napisane, że Święty Józef z kolei wrócił do Maryi.
- Czy któreś z Was wie kim był Święty Józef i czym się zajmował?
- Ja wiem. - mówi Jaś. - Święty Józef był ojcem Jezusa i był kolejarzem.
- Jak to kolejarzem?
- No jest napisane, że Święty Józef z kolei wrócił do Maryi.
1519
Dowcip #25987. Na lekcji religii katecheta pyta w kategorii: Żarty o Jasiu, Humor religijny, Humor o Józefie Świętym, Żarty o katechetkach.
Dlaczego blondynka bierze do sklepu drabinę?
- Bo ceny są wysokie.
- Bo ceny są wysokie.
19
Dowcip #25988. Dlaczego blondynka bierze do sklepu drabinę? w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne kawały zagadki, Dowcipy o zakupach.
Żona prosi męża, by skoczył do pobliskiego sklepu:
- Kup mi kochanie pół litra oleju.
Po jakimś czasie mąż wraca.
- Kupiłeś?
- Pół litra kupiłem, ale na olej już nie starczyło ...
- Kup mi kochanie pół litra oleju.
Po jakimś czasie mąż wraca.
- Kupiłeś?
- Pół litra kupiłem, ale na olej już nie starczyło ...
513
Dowcip #25989. Żona prosi męża, by skoczył do pobliskiego sklepu w kategorii: Humor o alkoholu, Humor o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne kawały o pijakach, Dowcipy o żonie.
- Zośka! Zośka!
- Co?
- Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
- Antek, cholero, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie.
- Co?
- Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
- Antek, cholero, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie.
79
Dowcip #25990. - Zośka! Zośka! w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o synu, Śmieszne kawały o mamie.
Polak, Rusek i Niemiec płyną łódką. Diabeł mówi:
- Jeśli nie wyrzucicie czegoś cennego to zatoniecie.
Niemiec wyrzuca złoty zegarek. Rusek wyrzuca pieniądze. Diabeł do Polaka:
- A co Ty wyrzucisz?
Polak wziął za szmaty Ruska i Niemca i wyrzucił ich za burtę.
- Jeśli nie wyrzucicie czegoś cennego to zatoniecie.
Niemiec wyrzuca złoty zegarek. Rusek wyrzuca pieniądze. Diabeł do Polaka:
- A co Ty wyrzucisz?
Polak wziął za szmaty Ruska i Niemca i wyrzucił ich za burtę.
2584
Dowcip #25991. Polak, Rusek i Niemiec płyną łódką. w kategorii: Żarty Polak, Rusek i Niemiec, Żarty o diable, Śmieszne kawały o łodzi.
Staje murzyn na torach. Nagle zobaczył świecące się światło i zaczął wymachiwać ręką. Pociąg puścił parę to murzyn jeszcze raz wymachiwał ręką. Nagle pociąg walnął w niego.
Murzyn wraca do domu cały obolały. Jego żona wstawiła herbatę. Nagle czajnik zaczął gwizdać. Murzyn pobiegł do kuchni, zdjął czajnik z kuchenki i zaczął go kopać, a żona się pyta:
- Co robisz?
- Zabić dziada póki mały!
Murzyn wraca do domu cały obolały. Jego żona wstawiła herbatę. Nagle czajnik zaczął gwizdać. Murzyn pobiegł do kuchni, zdjął czajnik z kuchenki i zaczął go kopać, a żona się pyta:
- Co robisz?
- Zabić dziada póki mały!
29
Dowcip #25992. Staje murzyn na torach. w kategorii: Dowcipy o Murzynach, Kawały o żonie, Śmieszne dowcipy o pociągu.
Wariat wchodzi do cukierni. Ma tiki nerwowe i problemy z wysławianiem się. Zamawia ogromny tort urodzinowy. Ekspedientka zagaduje go:
- Dla kogo bierze pan ten piękny tort?
- To dla mojej mło...mło..dszj siostry, kończy dwanaście lat dzi...dzi...siaj.
- A jak ma na imię pana młodsza siostra?
- Ma na imię Kwiatuszek!
- Kwiatuszek! Jakie ładne imię! - zachwyca się ekspedientka.
- Tak. Nazwaliśmy ją tak dla...dla...dlatego, że w dzień jej narodzin, kiedy leżała w kołysce, kwiat niesiony wiatrem spadł delikatnie na jej czoło. No i dlatego nazywamy ją Kwiatuszkiem.
- A pan jak ma na imię?
- Beleczka.
- Dla kogo bierze pan ten piękny tort?
- To dla mojej mło...mło..dszj siostry, kończy dwanaście lat dzi...dzi...siaj.
- A jak ma na imię pana młodsza siostra?
- Ma na imię Kwiatuszek!
- Kwiatuszek! Jakie ładne imię! - zachwyca się ekspedientka.
- Tak. Nazwaliśmy ją tak dla...dla...dlatego, że w dzień jej narodzin, kiedy leżała w kołysce, kwiat niesiony wiatrem spadł delikatnie na jej czoło. No i dlatego nazywamy ją Kwiatuszkiem.
- A pan jak ma na imię?
- Beleczka.
1520