Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła
Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła:
- Tato, tato strzeliłem dwie bramki.
Tata się pyta:
- Jaki był wynik?
- 1 do 1.
- Tato, tato strzeliłem dwie bramki.
Tata się pyta:
- Jaki był wynik?
- 1 do 1.
29
Dowcip #3623. Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Kawały o piłce nożnej.
Jasiu idzie do apteki i mówi głośnym głosem:
- Poproszę coś do zapobiegania ciąży!
Na to aptekarz:
- Po pierwsze takie rzeczy mówi się cicho, po drugie to nie jest dla dzieci, po trzecie niech ojciec przyjdzie sobie sam, a po czwarte są tego różne rodzaje!
Na to Jasiu:
- Po pierwsze w przedszkolu uczyli mnie mówić głośno i wyraźnie, po drugie to nie jest nie dla dzieci tylko przeciw nim, po trzecie to nie dla ojca tylko dla mamy,a po czwarte to mama jedzie do sanatorium i potrzebuje tego wszystkie rodzaje!
- Poproszę coś do zapobiegania ciąży!
Na to aptekarz:
- Po pierwsze takie rzeczy mówi się cicho, po drugie to nie jest dla dzieci, po trzecie niech ojciec przyjdzie sobie sam, a po czwarte są tego różne rodzaje!
Na to Jasiu:
- Po pierwsze w przedszkolu uczyli mnie mówić głośno i wyraźnie, po drugie to nie jest nie dla dzieci tylko przeciw nim, po trzecie to nie dla ojca tylko dla mamy,a po czwarte to mama jedzie do sanatorium i potrzebuje tego wszystkie rodzaje!
210
Dowcip #3624. Jasiu idzie do apteki i mówi głośnym głosem w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o aptekarzach, Kawały o aptece, Śmieszne dowcipy o matce, Kawały o antykoncepcji.
Jasio mówi do Małgosi:
- Cicho bądź, bo cie nie słyszę.
- Cicho bądź, bo cie nie słyszę.
28
Dowcip #3625. Jasio mówi do Małgosi w kategorii: Kawały o Jasiu, Humor o Małgosi.
Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad. Ale Jasio nie mógł się oprzeć i kupił cukierki.
Nie mając mięsa poszedł na cmentarz, wykopał jakiegoś trupa i wziął sobie mięso z jego półdupka.
Po przyjściu do domu mama powiedziała Jasiowi, że mięsa brakuje i ma kupić jeszcze raz. I znów Jasiu kupił cukierki i poszedł na cmentarz.
Gdy obiad był skończony ktoś zapukał do drzwi.
- Ja otworze - powiedział Jasio.
W drzwiach stanął trup i powiedział:
- Dawaj zupy z mojej dupy!
Nie mając mięsa poszedł na cmentarz, wykopał jakiegoś trupa i wziął sobie mięso z jego półdupka.
Po przyjściu do domu mama powiedziała Jasiowi, że mięsa brakuje i ma kupić jeszcze raz. I znów Jasiu kupił cukierki i poszedł na cmentarz.
Gdy obiad był skończony ktoś zapukał do drzwi.
- Ja otworze - powiedział Jasio.
W drzwiach stanął trup i powiedział:
- Dawaj zupy z mojej dupy!
914
Dowcip #3626. Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Kawały o jedzeniu, Śmieszny humor o zakupach, Kawały o słodyczach.
Jaś pali trawkę w toalecie.Zaciąga się raz - światło gaśnie. Zaciąga się drugi raz - światło się zapala. Po kilku machach słyszy pukanie do drzwi:
- Co ty robisz w tej łazience synku?!
- Myję zęby, mamusiu.
- Cztery dni?
- Co ty robisz w tej łazience synku?!
- Myję zęby, mamusiu.
- Cztery dni?
211
Dowcip #3627. Jaś pali trawkę w toalecie.Zaciąga się raz - światło gaśnie. w kategorii: Humor o Jasiu, Dowcipy o narkotykach, Kawały o matce.
Mama szykowała się do przyjęcia imieninowego i wysłała Jasia do sklepu po rodzynki do ciasta. Jasiu je kupił, ale wracając do domu spotkał kolegę i razem zjedli rodzynki. Kolega dał mu więc garść śrutu. Nazajutrz mama Jasia spotyka sąsiadkę i pyta:
- Jak tam po wczorajszych imieninach?
- Aaa, dziękuje świetnie. Tylko jak mąż rano kichnął to kota zastrzelił.
- Jak tam po wczorajszych imieninach?
- Aaa, dziękuje świetnie. Tylko jak mąż rano kichnął to kota zastrzelił.
18
Dowcip #3628. Mama szykowała się do przyjęcia imieninowego i wysłała Jasia do w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszny humor o jedzeniu, Kawały o zakupach.
Jasiu pyta Jana:
- Janie czy Cytryna ma nóżki?
- Nie.
- A niech to, znów wcisnąłem Kanarka do herbaty.
- Janie czy Cytryna ma nóżki?
- Nie.
- A niech to, znów wcisnąłem Kanarka do herbaty.
28
Dowcip #3629. Jasiu pyta Jana w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o ptakach.
Mama zabrała trzyletniego Jasia do filharmonii na koncert sławnego skrzypka. Po 10 minutach chłopiec zaczął sie nudzić. Po czym zapytał mamę:
- Jak ten przepiłuje tę skrzyneczkę to pójdziemy do domu, prawda?
- Jak ten przepiłuje tę skrzyneczkę to pójdziemy do domu, prawda?
113
Dowcip #3630. Mama zabrała trzyletniego Jasia do filharmonii na koncert sławnego w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Kawały o chłopcach, Dowcipy o instrumentach, Śmieszny humor o muzyce.
Podchodzi Jasiu do taty i Mówi na ucho:
- Tato jak dasz mi dychę To Ci powiem co mówi listonosz do mamy gdy przychodzi!
Tata daje pieniądze synowi, a Jaś mówi:
- Dzień dobry, list polecony do pani!
- Tato jak dasz mi dychę To Ci powiem co mówi listonosz do mamy gdy przychodzi!
Tata daje pieniądze synowi, a Jaś mówi:
- Dzień dobry, list polecony do pani!
211
Dowcip #3631. Podchodzi Jasiu do taty i Mówi na ucho w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Dowcipy o listonoszach, Śmieszny humor o pieniądzach.
Jasiu prutnął na lekcji.
Nauczycielka:
- Jasiu proszę wyjść z klasy.
Chłopiec chodzi po korytarzu i myśli:
- Gdzie tu sens i gdzie tu logika, gdzie tu sens i gdzie tu logika.
Zatrzymuje go dyrektor i pyta się:
- Jasiu co robisz?
- Zastanawiam się gdzie tu sens i gdzie tu logika, bo prutnąłem na lekcji i oni kazali mi wyjść, a sami kiszą się w tym smrodzie!
Nauczycielka:
- Jasiu proszę wyjść z klasy.
Chłopiec chodzi po korytarzu i myśli:
- Gdzie tu sens i gdzie tu logika, gdzie tu sens i gdzie tu logika.
Zatrzymuje go dyrektor i pyta się:
- Jasiu co robisz?
- Zastanawiam się gdzie tu sens i gdzie tu logika, bo prutnąłem na lekcji i oni kazali mi wyjść, a sami kiszą się w tym smrodzie!
318