Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad.
Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad. Ale Jasio nie mógł się oprzeć i kupił cukierki.
Nie mając mięsa poszedł na cmentarz, wykopał jakiegoś trupa i wziął sobie mięso z jego półdupka.
Po przyjściu do domu mama powiedziała Jasiowi, że mięsa brakuje i ma kupić jeszcze raz. I znów Jasiu kupił cukierki i poszedł na cmentarz.
Gdy obiad był skończony ktoś zapukał do drzwi.
- Ja otworze - powiedział Jasio.
W drzwiach stanął trup i powiedział:
- Dawaj zupy z mojej dupy!
Nie mając mięsa poszedł na cmentarz, wykopał jakiegoś trupa i wziął sobie mięso z jego półdupka.
Po przyjściu do domu mama powiedziała Jasiowi, że mięsa brakuje i ma kupić jeszcze raz. I znów Jasiu kupił cukierki i poszedł na cmentarz.
Gdy obiad był skończony ktoś zapukał do drzwi.
- Ja otworze - powiedział Jasio.
W drzwiach stanął trup i powiedział:
- Dawaj zupy z mojej dupy!
914
Dowcip #3626. Mama kazała Jasiowi kupić mięso na obiad. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Kawały o jedzeniu, Śmieszny humor o zakupach, Kawały o słodyczach.
Jaś pali trawkę w toalecie.Zaciąga się raz - światło gaśnie. Zaciąga się drugi raz - światło się zapala. Po kilku machach słyszy pukanie do drzwi:
- Co ty robisz w tej łazience synku?!
- Myję zęby, mamusiu.
- Cztery dni?
- Co ty robisz w tej łazience synku?!
- Myję zęby, mamusiu.
- Cztery dni?
211
Dowcip #3627. Jaś pali trawkę w toalecie.Zaciąga się raz - światło gaśnie. w kategorii: Humor o Jasiu, Dowcipy o narkotykach, Kawały o matce.
Mama szykowała się do przyjęcia imieninowego i wysłała Jasia do sklepu po rodzynki do ciasta. Jasiu je kupił, ale wracając do domu spotkał kolegę i razem zjedli rodzynki. Kolega dał mu więc garść śrutu. Nazajutrz mama Jasia spotyka sąsiadkę i pyta:
- Jak tam po wczorajszych imieninach?
- Aaa, dziękuje świetnie. Tylko jak mąż rano kichnął to kota zastrzelił.
- Jak tam po wczorajszych imieninach?
- Aaa, dziękuje świetnie. Tylko jak mąż rano kichnął to kota zastrzelił.
18
Dowcip #3628. Mama szykowała się do przyjęcia imieninowego i wysłała Jasia do w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszny humor o jedzeniu, Kawały o zakupach.
Jasiu pyta Jana:
- Janie czy Cytryna ma nóżki?
- Nie.
- A niech to, znów wcisnąłem Kanarka do herbaty.
- Janie czy Cytryna ma nóżki?
- Nie.
- A niech to, znów wcisnąłem Kanarka do herbaty.
28
Dowcip #3629. Jasiu pyta Jana w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o ptakach.
Mama zabrała trzyletniego Jasia do filharmonii na koncert sławnego skrzypka. Po 10 minutach chłopiec zaczął sie nudzić. Po czym zapytał mamę:
- Jak ten przepiłuje tę skrzyneczkę to pójdziemy do domu, prawda?
- Jak ten przepiłuje tę skrzyneczkę to pójdziemy do domu, prawda?
113
Dowcip #3630. Mama zabrała trzyletniego Jasia do filharmonii na koncert sławnego w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Kawały o chłopcach, Dowcipy o instrumentach, Śmieszny humor o muzyce.
Podchodzi Jasiu do taty i Mówi na ucho:
- Tato jak dasz mi dychę To Ci powiem co mówi listonosz do mamy gdy przychodzi!
Tata daje pieniądze synowi, a Jaś mówi:
- Dzień dobry, list polecony do pani!
- Tato jak dasz mi dychę To Ci powiem co mówi listonosz do mamy gdy przychodzi!
Tata daje pieniądze synowi, a Jaś mówi:
- Dzień dobry, list polecony do pani!
211
Dowcip #3631. Podchodzi Jasiu do taty i Mówi na ucho w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Dowcipy o listonoszach, Śmieszny humor o pieniądzach.
Jasiu prutnął na lekcji.
Nauczycielka:
- Jasiu proszę wyjść z klasy.
Chłopiec chodzi po korytarzu i myśli:
- Gdzie tu sens i gdzie tu logika, gdzie tu sens i gdzie tu logika.
Zatrzymuje go dyrektor i pyta się:
- Jasiu co robisz?
- Zastanawiam się gdzie tu sens i gdzie tu logika, bo prutnąłem na lekcji i oni kazali mi wyjść, a sami kiszą się w tym smrodzie!
Nauczycielka:
- Jasiu proszę wyjść z klasy.
Chłopiec chodzi po korytarzu i myśli:
- Gdzie tu sens i gdzie tu logika, gdzie tu sens i gdzie tu logika.
Zatrzymuje go dyrektor i pyta się:
- Jasiu co robisz?
- Zastanawiam się gdzie tu sens i gdzie tu logika, bo prutnąłem na lekcji i oni kazali mi wyjść, a sami kiszą się w tym smrodzie!
318
Dowcip #3632. Jasiu prutnął na lekcji. w kategorii: Kawały o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Śmieszny humor szkolny, Kawały o pierdzeniu.
Pani bierze Jasia do odpowiedzi i pyta go:
- Ja się myję, ty się myjesz, on się myje. Jaki to czas?
A Jasiu na to:
- Sobota wieczór, proszę pani.
- Ja się myję, ty się myjesz, on się myje. Jaki to czas?
A Jasiu na to:
- Sobota wieczór, proszę pani.
18
Dowcip #3633. Pani bierze Jasia do odpowiedzi i pyta go w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielach, Kawały szkolne.
Przychodzi Jasio do apteki i mówi:
- Poproszę 7 paczek prezerwatyw.
Na to pani aptekarka.
- Nie mów tak głośno bo ktoś usłyszy. . .
Jasio odwraca się i mówi.
- O hej Angela.
I do aptekarki.
- Wie Pani poproszę jednak 8.
- Poproszę 7 paczek prezerwatyw.
Na to pani aptekarka.
- Nie mów tak głośno bo ktoś usłyszy. . .
Jasio odwraca się i mówi.
- O hej Angela.
I do aptekarki.
- Wie Pani poproszę jednak 8.
19
Dowcip #3634. Przychodzi Jasio do apteki i mówi w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o aptekarzach, Kawały o prezentach.
Pani przyszła do szkoły w ładnej sukience z dużym dekoltem i łańcuszkiem w kształcie samolotu. Jasio długo przyglądał się nauczycielce, a w końcu zapytała go:
-Jasiu, podoba Ci się mój łańcuszek?
A Jasio na to:
-Nie łańcuszek tylko te dwie bomby pod skrzydłami.
-Jasiu, podoba Ci się mój łańcuszek?
A Jasio na to:
-Nie łańcuszek tylko te dwie bomby pod skrzydłami.
18