Przychodzi blondynka do lekarza z poparzonymi policzkami.
Przychodzi blondynka do lekarza z poparzonymi policzkami.
- A cóż pani robiła? - pyta lekarz.
- Prasowałam i zadzwonił telefon.
- No a z drugiej strony?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie.
- A cóż pani robiła? - pyta lekarz.
- Prasowałam i zadzwonił telefon.
- No a z drugiej strony?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie.
37
Dowcip #10584. Przychodzi blondynka do lekarza z poparzonymi policzkami. w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszne kawały o rozmowach telefonicznych.
Co mówi blondynka, która urodziła dziecko?
- Ojej, to naprawdę moje?
- Ojej, to naprawdę moje?
35
Dowcip #10585. Co mówi blondynka, która urodziła dziecko? w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Śmieszne dowcipy o dzieciach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Przychodzi blondynka do sklepu radiowego, aby zakupić radio.
- Mamy wyśmienite radia japońskie - mówi ekspedient.
- Nie, dziękuję, nie znam japońskiego - odpowiada blondynka.
- Mamy wyśmienite radia japońskie - mówi ekspedient.
- Nie, dziękuję, nie znam japońskiego - odpowiada blondynka.
106
Dowcip #10586. Przychodzi blondynka do sklepu radiowego, aby zakupić radio. w kategorii: Humor o blondynkach, Humor o zakupach.
Blondynka wchodzi do restauracji i zamawia ślimaki. Zdezorientowanym wzrokiem wodzi po sali, bo nie wie jak zabrać się do zjedzenia smakołyku. W końcu zdesperowana woła kelnera:
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość. Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję. Pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść... Blondynka wysysa, wysysa, i nic! Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość. Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję. Pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść... Blondynka wysysa, wysysa, i nic! Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!
53
Dowcip #10587. Blondynka wchodzi do restauracji i zamawia ślimaki. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszny humor o kelnerach, Dowcipy o zwierzętach, Dowcipy o ślimakach, Kawały o restauracji i barze.
Trzy blondynki łowią ryby. Złapały złotą rybkę.
- Spełnię każdej jedno życzenie - mówi rybka.
Zaczyna pierwsza blondynka:
- Ja chcę być ładniejsza!
I tak się stało.
- Ja chcę być mądrzejsza - mówi druga i staje się mądrzejsza.
- A ja - mówi trzecia - chcę być głupsza.
I pyk! Zamieniła się w faceta.
- Spełnię każdej jedno życzenie - mówi rybka.
Zaczyna pierwsza blondynka:
- Ja chcę być ładniejsza!
I tak się stało.
- Ja chcę być mądrzejsza - mówi druga i staje się mądrzejsza.
- A ja - mówi trzecia - chcę być głupsza.
I pyk! Zamieniła się w faceta.
1611
Dowcip #10588. Trzy blondynki łowią ryby. Złapały złotą rybkę. w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne kawały o facetach, Kawały o złotej rybce.
Jak blondynka usiłowała zabić ptaka?
- Rzuciła go w przepaść.
- Rzuciła go w przepaść.
35
Dowcip #10589. Jak blondynka usiłowała zabić ptaka? w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszne zagadki.
Podczas dłuższej jazdy pociągiem blondynka wychodzi do toalety, po czym nie może trafić do swojego przedziału. Stoi na korytarzu i płacze. Podchodzi do niej inny pasażer i pyta:
- Co się stało?
Po czym blondynka mówi:
- Nie mogę znaleźć mojego przedziału. Może sobie Pani przypomni coś szczególnego z tego przedziału, to go znajdziemy.
Po dłuższym zastanowieniu blondynka woła:
- Już wiem, za oknem było jezioro!
- Co się stało?
Po czym blondynka mówi:
- Nie mogę znaleźć mojego przedziału. Może sobie Pani przypomni coś szczególnego z tego przedziału, to go znajdziemy.
Po dłuższym zastanowieniu blondynka woła:
- Już wiem, za oknem było jezioro!
525
Dowcip #10590. Podczas dłuższej jazdy pociągiem blondynka wychodzi do toalety w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne dowcipy o podróżowaniu, Dowcipy o pociągu.
Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy:
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
514
Dowcip #10591. Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Dowcipy o mężu, Kawały o sędziach, Dowcipy o sądzie.
Spotykają się dwie blondynki:
- Słyszałaś, że Zocha umarła na raka? - pyta jedna.
- Wiesz, wiedziałam, że w jakiejś normalnej pozycji to ona nie umrze!
- Słyszałaś, że Zocha umarła na raka? - pyta jedna.
- Wiesz, wiedziałam, że w jakiejś normalnej pozycji to ona nie umrze!
47
Dowcip #10592. Spotykają się dwie blondynki w kategorii: Czarny humor dowcipy, Dowcipy o blondynkach.
Dlaczego Bóg stworzył blondynki pięknymi i głupimi kobietami?
- Pięknymi - żeby mężczyźni mogli je kochać, głupimi - aby one mogły kochać mężczyzn.
- Pięknymi - żeby mężczyźni mogli je kochać, głupimi - aby one mogły kochać mężczyzn.
910