Przez pustynię zasuwa kangur. Zatrzymuje się.
Przez pustynię zasuwa kangur. Zatrzymuje się. Z torby wysuwa się głowa pingwina. Pingwin rozgląda się cały spocony i wymiotuje. W tym samym czasie na biegunie północnym mały kangurek tupie z zimna i cedzi przez zęby:
- Cholerna wymiana studentów.
- Cholerna wymiana studentów.
616
Dowcip #8670. Przez pustynię zasuwa kangur. Zatrzymuje się. w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o kangurach, Śmieszne kawały o pingwinach.
Wisi jabłko na drzewie. Z jabłka wychyla się robak. Patrzy, a z drugiej strony wyłazi drugi robak.
- Cześć stary! - pozdrawia go.
Na to ten drugi:
- Zgłupiałeś? Własnego tyłka nie poznajesz?
- Cześć stary! - pozdrawia go.
Na to ten drugi:
- Zgłupiałeś? Własnego tyłka nie poznajesz?
17
Dowcip #8671. Wisi jabłko na drzewie. Z jabłka wychyla się robak. w kategorii: Humor o zwierzętach, Śmieszne żarty o robakach, Kawały o jabłkach.
Trzy myszy: ruska, niemiecka i polska wchodzą do baru. Ruska wchodzi i krzyczy:
- Barman seta i serek!
Barman:
- Cicho w koncie śpi, kot jak się obudzi to cie zje.
Mysz podbiega do baru wypija setę, serek w łapę i w nogi. To samo powtarza się z niemiecką. Polska mysz z buta w drzwi i krzyczy:
- Barman seta i serek.
Barman:
- Cicho w koncie śpi, kot jak się obudzi to cie zje.
Na to mysz:
- Barman trzy sety i budzić mi zaraz kota.
- Barman seta i serek!
Barman:
- Cicho w koncie śpi, kot jak się obudzi to cie zje.
Mysz podbiega do baru wypija setę, serek w łapę i w nogi. To samo powtarza się z niemiecką. Polska mysz z buta w drzwi i krzyczy:
- Barman seta i serek.
Barman:
- Cicho w koncie śpi, kot jak się obudzi to cie zje.
Na to mysz:
- Barman trzy sety i budzić mi zaraz kota.
117
Dowcip #8672. Trzy myszy: ruska, niemiecka i polska wchodzą do baru. w kategorii: Śmieszny humor Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne kawały o zwierzętach, Humor o barmanach, Śmieszny humor o kotach, Humor o myszach.
Żyd ze sporym workiem na plecach przekracza granicę.
- Co jest w tym worku? - pyta urzędnik celny.
- Jedzenie dla kota - odpowiada Żyd.
Celnik otwiera worek:
- Przecież to kawa! Czy kot je kawę?!
- A czy to moje zmartwienie? Nie chce, niech nie je!
- Co jest w tym worku? - pyta urzędnik celny.
- Jedzenie dla kota - odpowiada Żyd.
Celnik otwiera worek:
- Przecież to kawa! Czy kot je kawę?!
- A czy to moje zmartwienie? Nie chce, niech nie je!
15
Dowcip #8673. Żyd ze sporym workiem na plecach przekracza granicę. w kategorii: Śmieszne żarty o jedzeniu, Kawały o zwierzętach, Humor o Żydach, Humor o celnikach.
Kot przewraca się na posłaniu i nie może zasnąć. Dokucza mu pchła.
- Aj, ty, pchło! - powiada wreszcie zniecierpliwiony - Ja ciebie nie rozumiem! Albo ty jesteś zdrowa - to co ty robisz w łóżku? Albo ty jesteś chora - to dlaczego ty skaczesz?
- Aj, ty, pchło! - powiada wreszcie zniecierpliwiony - Ja ciebie nie rozumiem! Albo ty jesteś zdrowa - to co ty robisz w łóżku? Albo ty jesteś chora - to dlaczego ty skaczesz?
25
Dowcip #8674. Kot przewraca się na posłaniu i nie może zasnąć. Dokucza mu pchła. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o kotach, Humor o spaniu, Śmieszny humor o pchłach.
Do jednostki ma przyjechać Generał. Więc Sierżant mówi do szeregowych:
- Słuchajcie debile, muszę was coś nauczyć bo jutro przyjeżdża Generał.
Podchodzi do pierwszego i mówi:
- Do ciebie podejdzie i zapyta ile masz lat to powiesz osiemnaście. Do ciebie podejdzie i zapyta ile służysz w wojsku powiesz, że rok. Do ciebie podejdzie i zapyta czy masz siostrę odpowiesz, że Zośkę i Maryśkę. Do ciebie podejdzie i zapyta jaką mamy broń powiesz, że ciężką i lekką, a do ciebie podejdzie i zapyta skąd bierzecie całą amunicję odpowiesz, że prosto z magazynu panie generale.
Przyjeżdża Generał.
- Czołem żołnierze.
-Czołem panie generale.
Podchodzi do pierwszego i pyta ile służy w wojsku - ten odpowiada 18 lat, do drugiego ile masz lat - rok panie generale, do następnego i pyta:
- Jaką macie broń?
- Zośkę i Maryśkę.
Do następnego:
- Macie siostrę?
- Ciężką i lekką.
Już taki wkurzony Generał pyta ostatniego skąd wzięliście tych debili?
A ten:
- Prosto z magazynu panie generale!
- Słuchajcie debile, muszę was coś nauczyć bo jutro przyjeżdża Generał.
Podchodzi do pierwszego i mówi:
- Do ciebie podejdzie i zapyta ile masz lat to powiesz osiemnaście. Do ciebie podejdzie i zapyta ile służysz w wojsku powiesz, że rok. Do ciebie podejdzie i zapyta czy masz siostrę odpowiesz, że Zośkę i Maryśkę. Do ciebie podejdzie i zapyta jaką mamy broń powiesz, że ciężką i lekką, a do ciebie podejdzie i zapyta skąd bierzecie całą amunicję odpowiesz, że prosto z magazynu panie generale.
Przyjeżdża Generał.
- Czołem żołnierze.
-Czołem panie generale.
Podchodzi do pierwszego i pyta ile służy w wojsku - ten odpowiada 18 lat, do drugiego ile masz lat - rok panie generale, do następnego i pyta:
- Jaką macie broń?
- Zośkę i Maryśkę.
Do następnego:
- Macie siostrę?
- Ciężką i lekką.
Już taki wkurzony Generał pyta ostatniego skąd wzięliście tych debili?
A ten:
- Prosto z magazynu panie generale!
38
Dowcip #8675. Do jednostki ma przyjechać Generał. w kategorii: Kawały o żołnierzach, Humor o generale.
Sierżant zwołuje zbiórkę i mówi do żołnierzy:
- Jest robota dla leniuchów. Kto ma na nią ochotę, ten podnosi rękę do góry.
Zgłasza się cały pluton oprócz szeregowego Kowalskiego.
- A wy, Kowalski, czemu nie podnosicie ręki? - pyta sierżant.
- Bo nawet tego mi się nie chce.
- Jest robota dla leniuchów. Kto ma na nią ochotę, ten podnosi rękę do góry.
Zgłasza się cały pluton oprócz szeregowego Kowalskiego.
- A wy, Kowalski, czemu nie podnosicie ręki? - pyta sierżant.
- Bo nawet tego mi się nie chce.
411
Dowcip #8676. Sierżant zwołuje zbiórkę i mówi do żołnierzy w kategorii: Śmieszne kawały o Kowalskim, Humor o żołnierzach, Śmieszny humor o pracy.
Jest środek II wojny światowej. Do zakonspirowanej leśniczówki zbliża się grupka ludzi, wyglądających na partyzantów. Pukają do drzwi: Puk puk!
- Kto tam?
- To my! Partyzanci!
- A ilu was jest?
- Dreizehn!
- Kto tam?
- To my! Partyzanci!
- A ilu was jest?
- Dreizehn!
010
Dowcip #8677. Jest środek II wojny światowej. w kategorii: Humor o żołnierzach, Humor o wojnie, Śmieszne dowcipy o partyzantach.
Rozmawia dwóch starych żołnierzy o nowym generale:
- To ma być generał? To jest dupa, a nie generała. Kiedyś to był generał, ten to był dopiero dupa!
- To ma być generał? To jest dupa, a nie generała. Kiedyś to był generał, ten to był dopiero dupa!
1210
Dowcip #8678. Rozmawia dwóch starych żołnierzy o nowym generale w kategorii: Humor o żołnierzach, Śmieszny humor o generale.
Politechnika. Egzamin ustny z fizyki. Profesor pyta:
- Jedzie Pan autobusem. Jest strasznie gorąco. Co Pan robi?
- Otwieram okno.
- A jakie zmiany zachodzą w aerodynamice autobusu?
- Nie wiem.
- Dziękuję. Dwója.
Sytuacja powtarza się...Po jakimś czasie, wynik profesor vs studenci wynosi 9:0. Wchodzi studentka.
- Jedzie Pani autobusem - pyta profesor - jest strasznie gorąco. Co Pani robi?
- Zdejmuję bluzkę.
- Pani mnie nie rozumie - drąży profesor - jest bardzo gorąco.
- To zdejmuję sukienkę.
Profesor dalej pyta:
- Proszę Pani, ale w autobusie jest żar!
- To zdejmuję stanik.
- Proszę Pani! - zdziwiony profesor krzyczy - Ale w autobusie jest strasznie duszno, ukrop jak cholera.
- Profesorze! - wtrąca studentka - Mogą mnie przelecieć wszyscy faceci z autobusu ale ja tego cholernego okna na pewno nie otworzę.
- Jedzie Pan autobusem. Jest strasznie gorąco. Co Pan robi?
- Otwieram okno.
- A jakie zmiany zachodzą w aerodynamice autobusu?
- Nie wiem.
- Dziękuję. Dwója.
Sytuacja powtarza się...Po jakimś czasie, wynik profesor vs studenci wynosi 9:0. Wchodzi studentka.
- Jedzie Pani autobusem - pyta profesor - jest strasznie gorąco. Co Pani robi?
- Zdejmuję bluzkę.
- Pani mnie nie rozumie - drąży profesor - jest bardzo gorąco.
- To zdejmuję sukienkę.
Profesor dalej pyta:
- Proszę Pani, ale w autobusie jest żar!
- To zdejmuję stanik.
- Proszę Pani! - zdziwiony profesor krzyczy - Ale w autobusie jest strasznie duszno, ukrop jak cholera.
- Profesorze! - wtrąca studentka - Mogą mnie przelecieć wszyscy faceci z autobusu ale ja tego cholernego okna na pewno nie otworzę.
215