Początkujący myśliwy, z przerażaniem woła do stojącego obok kolegi
Początkujący myśliwy, z przerażaniem woła do stojącego obok kolegi:
- Co to było? Kto strzelał? Do czego?
- Nikt nie strzelał, to tylko leśniczy kichnął.
- Co to było? Kto strzelał? Do czego?
- Nikt nie strzelał, to tylko leśniczy kichnął.
28
Dowcip #4289. Początkujący myśliwy, z przerażaniem woła do stojącego obok kolegi w kategorii: Śmieszne kawały o leśniczych, Humor o myśliwych.
Myśliwy po powrocie z Afryki opowiada swoje przygody:
- Idę sobie przez Saharę, a tu biegnie w moją stronę lew!
To ja w nogi i hop, na najbliższa jabłonkę!
- Przecież na pustyni nie rosną jabłonie!
- Właśnie! Z wrażenia nawet tego nie zauważyłem!
- Idę sobie przez Saharę, a tu biegnie w moją stronę lew!
To ja w nogi i hop, na najbliższa jabłonkę!
- Przecież na pustyni nie rosną jabłonie!
- Właśnie! Z wrażenia nawet tego nie zauważyłem!
521
Dowcip #4290. Myśliwy po powrocie z Afryki opowiada swoje przygody w kategorii: Dowcipy o myśliwych, Śmieszne kawały o lwie, Kawały o pustyni, Śmieszne żarty o Afryce.
Rozmawiają dwaj myśliwi:
- Co byś zrobił, gdybyś na pustyni spotkał lwa?
- Oczy w słup i po słupie.
- Co byś zrobił, gdybyś na pustyni spotkał lwa?
- Oczy w słup i po słupie.
48
Dowcip #4291. Rozmawiają dwaj myśliwi w kategorii: Humor o myśliwych, Żarty o lwie.
Dlaczego myśliwy zamyka jedno oko mierżąc do zająca?
- Bo gdyby zamknął oba, to by nic nie widział.
- Bo gdyby zamknął oba, to by nic nie widział.
413
Dowcip #4292. Dlaczego myśliwy zamyka jedno oko mierżąc do zająca? w kategorii: Śmieszne kawały o myśliwych, Kawały o zajączku, Śmieszne kawały zagadki, Kawały o strzelaniu.
Siedzi dwóch pijaków przed barem. Jeden mówi:
- Wiesz, że w Ameryce, to co trzeci człowiek umiera z pijaństwa.
- To nic, ale nas jest tylko dwóch.
- Wiesz, że w Ameryce, to co trzeci człowiek umiera z pijaństwa.
- To nic, ale nas jest tylko dwóch.
19
Dowcip #4293. Siedzi dwóch pijaków przed barem. w kategorii: Żarty o pijakach, Dowcipy o śmierci.
Przychodzi pijany mąż do domu, ale żona nie chce go wpuścić więc on mówi:
- Mam kwiaty dla pięknej kobiety.
Żona go wpuszcza i mówi:
- A gdzie te kwiaty?
- No, a gdzie ta piękna kobieta?
- Mam kwiaty dla pięknej kobiety.
Żona go wpuszcza i mówi:
- A gdzie te kwiaty?
- No, a gdzie ta piękna kobieta?
216
Dowcip #4294. Przychodzi pijany mąż do domu w kategorii: Kawały o mężu, Śmieszne żarty o pijakach, Kawały o żonie, Śmieszne kawały o kwiatach.
Pijany facet wsiada do taksówki i zaraz, ułożywszy się wygodnie zasypia.
- Panie, nie śpij pan! - denerwuje się taksówkarz, próbując go obudzić. - Nie jesteś pan w domu, tylko w samochodzie .
Facet budzi się gwałtownie:
- Trzeba mi to było powiedzieć, zanim zostawiłem buty przed drzwiami ...
- Panie, nie śpij pan! - denerwuje się taksówkarz, próbując go obudzić. - Nie jesteś pan w domu, tylko w samochodzie .
Facet budzi się gwałtownie:
- Trzeba mi to było powiedzieć, zanim zostawiłem buty przed drzwiami ...
214
Dowcip #4295. Pijany facet wsiada do taksówki i zaraz w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszne dowcipy o kierowcach, Śmieszne dowcipy o pijakach, Dowcipy o butach, Śmieszny humor o spaniu, Kawały o taksówkarzach.
Kobieta w pociągu miała okres więc poszła do łazienki zmienić podpaskę. Zmieniła raz, drugi, a gdy poszła za trzecim pierwsza łazienka zajęta, druga to samo i trzecia też. Ale na korytarzu nikogo nie było więc ją zmieniła i wyrzuciła przez okno. Jakiś pijak dostał w łeb i mówi:
- Takie miękkie, a mi łeb rozwaliło.
- Takie miękkie, a mi łeb rozwaliło.
39
Dowcip #4296. Kobieta w pociągu miała okres więc poszła do łazienki zmienić w kategorii: Śmieszne żarty o kobietach, Kawały o pijakach, Śmieszne kawały o pociągu, Śmieszne żarty o krwi.
Przeciętny człowiek umiera po spożyciu siedem i pół promila alkoholu.
Polaków i Rosjan nie dotyczy.
Polaków i Rosjan nie dotyczy.
19
Dowcip #4297. Przeciętny człowiek umiera po spożyciu siedem i pół promila alkoholu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Rosjanach, Śmieszne dowcipy o alkoholu, Dowcipy o pijakach, Śmieszny humor o Polakach, Śmieszny humor o śmierci.
Dwaj koledzy po pracy wybrali się do knajpy na wódkę. Późno w nocy wracają do domu przez park. Stanęli pod drzewem aby się odlać. Jeden z nich patrzy ze zdumieniem, że ten drugi ściągnął spodnie, podniósł
jedna nogę do góry i sika jak pies.
- Władek, czy ty oszalałeś?!
- Wcale nie, po prostu on mnie ostatnio zawiódł gdy byłem w łóżku z kapitalną babką i od tego czasu nie podaję mu ręki.
jedna nogę do góry i sika jak pies.
- Władek, czy ty oszalałeś?!
- Wcale nie, po prostu on mnie ostatnio zawiódł gdy byłem w łóżku z kapitalną babką i od tego czasu nie podaję mu ręki.
113