Pociągiem jedzie Polak Niemiec i Amerykanin.
Pociągiem jedzie Polak Niemiec i Amerykanin. w pewnej chwili Amerykanin wyciąga pomarańcze, a Polak ze zdziwieniem pyta:
- Co to jest?
- To taki owoc południowy nazywa się pomarańcz.
Mija godzina Niemiec wyciąga banana, Polak ze zdziwieniem pyta:
- Co to jest?
- To taki owoc południowy nazywa się banan.
No, a Polak sobie myśli nie może być gorszy i wyciąga kaszankę Amerykanin z Niemcem się pytają:
- Co to jest?
- A to taki owoc południowy nazywa się penis murzyna.
- Co to jest?
- To taki owoc południowy nazywa się pomarańcz.
Mija godzina Niemiec wyciąga banana, Polak ze zdziwieniem pyta:
- Co to jest?
- To taki owoc południowy nazywa się banan.
No, a Polak sobie myśli nie może być gorszy i wyciąga kaszankę Amerykanin z Niemcem się pytają:
- Co to jest?
- A to taki owoc południowy nazywa się penis murzyna.
26
Dowcip #8625. Pociągiem jedzie Polak Niemiec i Amerykanin. w kategorii: Dowcipy o Niemcach, Kawały o jedzeniu, Śmieszne kawały o Polakach, Śmieszne żarty o Amerykanach.
Spotykają się trzej celnicy z Niemiec, Polski i Rosji i zaczynają się licytować po jakim czasie każdy z nich jest w stanie zarobić na Volkswagena.
Niemiec mówi:
- Ja po dwóch miesiącach.
Na to Polak:
- Eeee, ja już po dwóch tygodniach.
A Rosjanin myśli, myśli i mówi:
- Ja po dwóch latach.
Na to pozostali z niedowierzaniem zaczynają go dopytywać;
- No co ty! Przecież wszyscy doskonale wiedzą, że u was na przejściach to strasznie do kieszeni biorą!?
A Rosjanin:
- Ej! Przecież Volkswagen to duża firma!
Niemiec mówi:
- Ja po dwóch miesiącach.
Na to Polak:
- Eeee, ja już po dwóch tygodniach.
A Rosjanin myśli, myśli i mówi:
- Ja po dwóch latach.
Na to pozostali z niedowierzaniem zaczynają go dopytywać;
- No co ty! Przecież wszyscy doskonale wiedzą, że u was na przejściach to strasznie do kieszeni biorą!?
A Rosjanin:
- Ej! Przecież Volkswagen to duża firma!
28
Dowcip #8626. Spotykają się trzej celnicy z Niemiec w kategorii: Śmieszne dowcipy o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o samochodach.
Spotkał policjant znajomego, ten opowiada mu kawał.
- Wiesz, w którym miesiącu najczęściej rodzą się dzieci? W dziewiątym .
Policjantowi się spodobało i poszedł opowiedział to na komendzie.
- Wiecie w którym miesiącu najczęściej rodzą się dzieci? We wrześniu.
- Wiesz, w którym miesiącu najczęściej rodzą się dzieci? W dziewiątym .
Policjantowi się spodobało i poszedł opowiedział to na komendzie.
- Wiecie w którym miesiącu najczęściej rodzą się dzieci? We wrześniu.
315
Dowcip #8627. Spotkał policjant znajomego, ten opowiada mu kawał. w kategorii: Kawały o policjantach.
Dzwoni Breżniew do Husaka wielce obrażony:
- Towarzyszu Husak! Co to ma znaczyć? To jakaś prowokacja! W waszej gazecie przeczytałem, że w tym tygodniu obchodzicie ”Dni Morza”!? Czechosłowacja i morze!?
Na to Husak:
- Towarzyszu Breżniew, jak wy obchodzicie ”Dni Kultury”, to my się nie wtrącamy!
- Towarzyszu Husak! Co to ma znaczyć? To jakaś prowokacja! W waszej gazecie przeczytałem, że w tym tygodniu obchodzicie ”Dni Morza”!? Czechosłowacja i morze!?
Na to Husak:
- Towarzyszu Breżniew, jak wy obchodzicie ”Dni Kultury”, to my się nie wtrącamy!
315
Dowcip #8628. Dzwoni Breżniew do Husaka wielce obrażony w kategorii: Śmieszny humor o świętach, Humor polityczny, Śmieszne żarty o Leonidzie Breżniewie.
Prowadzą Millera na szafot. W pewnym momencie Miller zrozpaczony próbuje się wyrwać i krzyczy:
- Ludzie ratujcie! Co ja takiego zrobiłem? Ale za co?
A tłum na to:
- Za Ziobro!
- Ludzie ratujcie! Co ja takiego zrobiłem? Ale za co?
A tłum na to:
- Za Ziobro!
712
Dowcip #8629. Prowadzą Millera na szafot. w kategorii: Śmieszne kawały o Zbigniewie Ziobrze, Śmieszne żarty polityczne, Humor o Leszku Millerze.
Sąd skazał na powieszenie: Rosjanina, Polaka i Niemca. Pierwszy podszedł do Wysokiego Sądu Rosjanin:
- Wysoki Sądzie, u nas w Rosji jest dużo złota, platyny... Może by tak...
Wysoki Sąd, jednak nie zmienił wyroku. Następny podszedł Polak:
- Wysoki Sądzie, u nas tak dużo uranu, ładnych kobiet... Może by tak dało się coś zmienić.
Wysoki Sąd jednak nie zmienił zdania. Ostatni podszedł Niemiecn:
- Ze swoim sznurkiem czy dajecie?
Po wykonaniu Sędzia ogląda wisielców. Podszedł do Rosjanina - martwy, podszedł do Polak - martwy, podszedł do Niemca - a on wisi z otwartymi oczami i się huśta to w prawo to w lewo. Sąd się zdziwił, a na to Białorusin:
- E na początku trochę dusiło, ale da się przywyknąć.
- Wysoki Sądzie, u nas w Rosji jest dużo złota, platyny... Może by tak...
Wysoki Sąd, jednak nie zmienił wyroku. Następny podszedł Polak:
- Wysoki Sądzie, u nas tak dużo uranu, ładnych kobiet... Może by tak dało się coś zmienić.
Wysoki Sąd jednak nie zmienił zdania. Ostatni podszedł Niemiecn:
- Ze swoim sznurkiem czy dajecie?
Po wykonaniu Sędzia ogląda wisielców. Podszedł do Rosjanina - martwy, podszedł do Polak - martwy, podszedł do Niemca - a on wisi z otwartymi oczami i się huśta to w prawo to w lewo. Sąd się zdziwił, a na to Białorusin:
- E na początku trochę dusiło, ale da się przywyknąć.
5531
Dowcip #8630. Sąd skazał na powieszenie: Rosjanina, Polaka i Niemca. w kategorii: Humor o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o sędziach, Śmieszne kawały polityczne, Śmieszne dowcipy o sądzie.
Wychodzi Putin z domu, sprawdza i mówi do siebie:
- Klucze wziąłem, portfel wziąłem, gaz zakręcony.
- Klucze wziąłem, portfel wziąłem, gaz zakręcony.
1135
Dowcip #8631. Wychodzi Putin z domu, sprawdza i mówi do siebie w kategorii: Śmieszne żarty polityczne, Humor o Władimirze Putinie.
Kariera polityczna Kononowicza osiągnęła skalę ogólnokrajową. Nie udało mu się zostać prezydentem Polski, ale zastąpił Giertycha na stanowisku ministra edukacji. Pierwszym znakomitym pomysłem Kononowicza było utworzenie matury z filozofii. Nauczyciele zapytali więc o zakres materiału, a Kononowicz odpowiedział:
- Nie będzie Arystotelesa, nie będzie Kanta, nie będzie Sartre’a, nie będzie Nietzschego!
- Nie będzie Arystotelesa, nie będzie Kanta, nie będzie Sartre’a, nie będzie Nietzschego!
25
Dowcip #8632. Kariera polityczna Kononowicza osiągnęła skalę ogólnokrajową. w kategorii: Śmieszne żarty polityczne, Śmieszne kawały o Krzysztofie Kononowiczu.
Mówi kumpel do kumpla:
- Słyszałeś!?!?
- Co?
- Kaczyński nie chce już być prezydentem.
- Chrzanisz.
- Nie, słowo honoru, pojutrze koronacja.
- Słyszałeś!?!?
- Co?
- Kaczyński nie chce już być prezydentem.
- Chrzanisz.
- Nie, słowo honoru, pojutrze koronacja.
14
Dowcip #8633. Mówi kumpel do kumpla w kategorii: Humor o Lechu Kaczyńskim, Śmieszne żarty o kolegach, Kawały o prezydencie.
Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Miller:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu MILLER I ŚWINIE czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świń, podpis: MILLER (DRUGI OD LEWEJ)
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu MILLER I ŚWINIE czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świń, podpis: MILLER (DRUGI OD LEWEJ)
34