Niemiec mówi
Niemiec mówi:
- W moim kraju jest tyle hełmów, że zakryło by całą Europe i jeszcze by było.
Czech mówi:
- Nasza flaga jest taka duża, że pokryła by całą Europe i jeszcze by było.
Polak mówi:
- Mój orzeł jest taki duży, że nasrał by na wasze hełmy, a flagą się podtarł.
- W moim kraju jest tyle hełmów, że zakryło by całą Europe i jeszcze by było.
Czech mówi:
- Nasza flaga jest taka duża, że pokryła by całą Europe i jeszcze by było.
Polak mówi:
- Mój orzeł jest taki duży, że nasrał by na wasze hełmy, a flagą się podtarł.
2044
Dowcip #423. Niemiec mówi w kategorii: Kawały absurdalne, Śmieszne żarty o Niemcach, Kawały o babie, Żarty o Polakach, Kawały o Czechach, Kawały o kupie.
Turysta pyta Bacy.
- Baco dam Wam 2000 zł, za jedną noc z Waszą Gaździną.
Baca się namyślił i mówi:
- Ale tylko za jedną nockę?
- Tak - mówi turysta - chcę posmakować, jak to jest z rodowitą góralką.
Zapada noc. Gaździna się rozbiera, turysta też. Nagle Gaździna oznajmia.
- Gniewom się!
Zaniepokojony turysta pyta:
- Ale dlaczego się gniewacie, dyć Wos jeszcze nawet nie tknąłem?
A Gaździna:
- Ni jo sie gniewom, ino Wom się gnie.
- Baco dam Wam 2000 zł, za jedną noc z Waszą Gaździną.
Baca się namyślił i mówi:
- Ale tylko za jedną nockę?
- Tak - mówi turysta - chcę posmakować, jak to jest z rodowitą góralką.
Zapada noc. Gaździna się rozbiera, turysta też. Nagle Gaździna oznajmia.
- Gniewom się!
Zaniepokojony turysta pyta:
- Ale dlaczego się gniewacie, dyć Wos jeszcze nawet nie tknąłem?
A Gaździna:
- Ni jo sie gniewom, ino Wom się gnie.
531
Dowcip #424. Turysta pyta Bacy. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o Bacy, Śmieszne żarty o turystach, Humor po góralsku.
Płacze zgwałcona Maryna, podchodzi Baca:
- Czemu płaczesz Maryna?
- Oj zgwałcili mnie, zgwałcili!
- A o pomoc wolałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku wsi wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku halom wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku wierchom wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku lasowi wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- Nikt nie przyszedł?
- Nikt, nikt nie przyszedł!
- To i ja sobie ulżę!
- Czemu płaczesz Maryna?
- Oj zgwałcili mnie, zgwałcili!
- A o pomoc wolałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku wsi wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku halom wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku wierchom wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku lasowi wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- Nikt nie przyszedł?
- Nikt, nikt nie przyszedł!
- To i ja sobie ulżę!
416
Dowcip #425. Płacze zgwałcona Maryna, podchodzi Baca w kategorii: Czarny humor śmieszne żarty, Kawały o Bacy, Żarty o gwałcie.
Co trzeba zrobić, gdy blondynka rzuci w Ciebie granatem.
- Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić.
- Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić.
1231
Dowcip #426. Co trzeba zrobić, gdy blondynka rzuci w Ciebie granatem. w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne zagadki, Humor o granatach.
Przychodzi blondynka do baru i zamawia pizzę. Kelner pyta:
- W 6 czy 12 kawałkach?
- W 6, bo 12 nie dam rady zjeść.
- W 6 czy 12 kawałkach?
- W 6, bo 12 nie dam rady zjeść.
630
Dowcip #427. Przychodzi blondynka do baru i zamawia pizzę. w kategorii: Kawały o blondynkach, Żarty o kelnerach.
Stoją dwie blondynki na balkonie i jedna mówi:
- O nie, mój Mareczek wraca do domu z kwiatami będę musiała mu dać dupy.
A druga:
- To co, nie macie wazonu?
- O nie, mój Mareczek wraca do domu z kwiatami będę musiała mu dać dupy.
A druga:
- To co, nie macie wazonu?
530
Dowcip #428. Stoją dwie blondynki na balkonie i jedna mówi w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Humor o blondynkach, Śmieszne kawały o mężu.
Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. No i mieszkali sobie tak razem przez rok Wreszcie facet odczuwając nieprzeparty zew natury postanowił dobrać się do świni. Ale co się do niej zabierał, to pies go gryzł w dupę. Nic nie pomogło przekonywanie psa, że chyba lepiej ze świnią, jak z psem. Pewnej nocy usłyszał facet krzyk kobiety. Przybiegł na plażę i w ostatniej chwili uratował całkiem, całkiem babeczkę. Ona mówi:
- Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
- Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.
- Ponieważ mnie uratowałeś, zrobię dla ciebie wszystko.
- Dobra, weź tego psa i idź z nim na spacer.
933
Dowcip #429. Na bezludnej wyspie znalazł się facet, pies i świnia. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Żarty o psie, Kawały o bezludnej wyspie.
W pewnej wiosce na zachodzie młody chłopak, Dave spotykał się z Sue, która mieszkała na sąsiedniej farmie. Pewnego wieczoru siedzieli razem na werandzie i oglądali zachód słońca. Nagle Dave zobaczył, że jego najlepszy byk zaczął kryć jedną z krów. Westchnął cicho i spoglądając na to jak natura rządzi zachowaniami zwierząt, poczuł przypływ odwagi i powiedział do Sue:
- Sue, bardzo chciałbym w tej chwili robić to co robi ten byk.
- Ależ proszę bardzo - odrzekła Sue - w końcu to twoja krowa.
- Sue, bardzo chciałbym w tej chwili robić to co robi ten byk.
- Ależ proszę bardzo - odrzekła Sue - w końcu to twoja krowa.
635
Dowcip #430. W pewnej wiosce na zachodzie młody chłopak, Dave spotykał się z Sue w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne kawały o krowach, Śmieszne żarty o seksie, Śmieszne żarty o bykach.
Wieczorem w szpitalnej świetlicy pielęgniarka podchodzi do jedynego pacjenta, który jako jedyny nie spał, tylko oglądał telewizję.
- Proszę przestać oglądać telewizję. Już północ! Teraz idziemy do łóżka.
- A jak nas ktoś przyłapie?
- Proszę przestać oglądać telewizję. Już północ! Teraz idziemy do łóżka.
- A jak nas ktoś przyłapie?
1537
Dowcip #431. Wieczorem w szpitalnej świetlicy pielęgniarka podchodzi do jedynego w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Kawały o szpitalu, Humor o pacjentach, Śmieszne kawały o pielęgniarkach.
Spotyka się dwóch kumpli.
- Kto Ci podbił oko?
- Żona kurczakiem.
- Jak to?
- No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka, a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem.
- To ona nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w TESCO.
- Kto Ci podbił oko?
- Żona kurczakiem.
- Jak to?
- No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka, a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem.
- To ona nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w TESCO.
333