Nauczycielka pyta ucznia
Nauczycielka pyta ucznia:
- Krzysiu, dlaczego dzisiaj w szkole nie ma Jasia?
- Bo jest w szpitalu.
- Co się stało?
- Wczoraj w piwnicy jego dziadka znaleźliśmy bombę z drugiej wojny. Założyliśmy się kto ją rozbroi i ja przegrałem ...
- Krzysiu, dlaczego dzisiaj w szkole nie ma Jasia?
- Bo jest w szpitalu.
- Co się stało?
- Wczoraj w piwnicy jego dziadka znaleźliśmy bombę z drugiej wojny. Założyliśmy się kto ją rozbroi i ja przegrałem ...
35
Dowcip #23037. Nauczycielka pyta ucznia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy o bombie, Śmieszny humor o zakładach.
Pani w szkole pyta się Jasia:
- Jasiu czy twój Tata pomaga Ci w odrabianiu lekcji?
- Nie, - odpowiada Jasiu - ta ostatnia jedynka totalnie go załamała!.
- Jasiu czy twój Tata pomaga Ci w odrabianiu lekcji?
- Nie, - odpowiada Jasiu - ta ostatnia jedynka totalnie go załamała!.
03
Dowcip #23038. Pani w szkole pyta się Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o tacie, Humor o ocenach szkolnych, Kawały o pracy domowej.
Pani pyta Jasia:
- Dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo musiałem krowę zaprowadzić do byka.
- A tata nie mógł tego zrobić?
- Mógł, proszę pani. Ale byk to zrobił lepiej!
- Dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo musiałem krowę zaprowadzić do byka.
- A tata nie mógł tego zrobić?
- Mógł, proszę pani. Ale byk to zrobił lepiej!
411
Dowcip #23039. Pani pyta Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o krowach, Humor o ojcu, Humor o bykach.
W szkole nauczycielka zadaje dzieciom pytanie:
- Kim chciałybyście być w przyszłości?
- Ja chcę być handlowcem. - odpowiada Michał.
- A co robi handlowiec?
- Sprzedaje towary.
- Dobrze. A ty, Małgosiu?
- Ja chcę być pielęgniarką, bo ona opiekuje się chorymi ludźmi.
- Ja chcę być stewardessą, bo ona lata po całym świecie. - mówi Ania.
- Ja chcę być kucharzem, bo on gotuje pyszne jedzenie. - mówi Andrzejek.
- A ty Jasiu, kim chcesz być? - pyta nauczycielka.
- Ja chcę być seksuologiem!
- O, to bardzo interesujące. A czy wiesz co on robi?
- Rozwiązuje problemy seksualne.
- Czy możesz to nam wyjaśnić? Chyba nie rozumiesz, co to znaczy.
- Oczywiście, że mogę. Proszę odpowiedzieć na moje pytanie. Idą trzy kobiety ulicą i mają lody. Jedna z nich liże, druga gryzie, a trzecia ssie. Która jest mężatką?
- Myślę ... Może... Ta która ssie. - odpowiada nauczycielka.
- Źle! Ta, która ma obrączkę. A to, co pani odpowiedziała to jest właśnie problem seksualny.
- Kim chciałybyście być w przyszłości?
- Ja chcę być handlowcem. - odpowiada Michał.
- A co robi handlowiec?
- Sprzedaje towary.
- Dobrze. A ty, Małgosiu?
- Ja chcę być pielęgniarką, bo ona opiekuje się chorymi ludźmi.
- Ja chcę być stewardessą, bo ona lata po całym świecie. - mówi Ania.
- Ja chcę być kucharzem, bo on gotuje pyszne jedzenie. - mówi Andrzejek.
- A ty Jasiu, kim chcesz być? - pyta nauczycielka.
- Ja chcę być seksuologiem!
- O, to bardzo interesujące. A czy wiesz co on robi?
- Rozwiązuje problemy seksualne.
- Czy możesz to nam wyjaśnić? Chyba nie rozumiesz, co to znaczy.
- Oczywiście, że mogę. Proszę odpowiedzieć na moje pytanie. Idą trzy kobiety ulicą i mają lody. Jedna z nich liże, druga gryzie, a trzecia ssie. Która jest mężatką?
- Myślę ... Może... Ta która ssie. - odpowiada nauczycielka.
- Źle! Ta, która ma obrączkę. A to, co pani odpowiedziała to jest właśnie problem seksualny.
714
Dowcip #23040. W szkole nauczycielka zadaje dzieciom pytanie w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Humor o Jasiu, Śmieszne dowcipne zagadki, Humor o nauczycielce.
W pewnej szkole pani od polskiego próbuje nauczyć Jasia poprawnej wymowy rozmaitych, pięknych słów polskich:
- Powiedz Jasiu ”kura”? - prosi na lekcji.
- No, kura. - mówi Jasiu.
- Nie mówi się ”no, kura”, tylko kura.
- No, ”kura”, przecież mówię. - irytuje się Jasiu.
- Ale powiedz Jasiu ”kura” bez tego ”no” - nalega pani - Wtedy będzie poprawnie.
- ”Kura”... - wzdycha Jasiu.
- No! - polonistka wpisuje piątkę do dziennika.
- Powiedz Jasiu ”kura”? - prosi na lekcji.
- No, kura. - mówi Jasiu.
- Nie mówi się ”no, kura”, tylko kura.
- No, ”kura”, przecież mówię. - irytuje się Jasiu.
- Ale powiedz Jasiu ”kura” bez tego ”no” - nalega pani - Wtedy będzie poprawnie.
- ”Kura”... - wzdycha Jasiu.
- No! - polonistka wpisuje piątkę do dziennika.
616
Dowcip #23041. W pewnej szkole pani od polskiego próbuje nauczyć Jasia poprawnej w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielce.
Pani w szkole pyta dzieci:
- Jakie na dzisiejszą lekcje przynieśliście sprzęty medyczne?
- Ja mam strzykawkę. - mówi Antek.
- A ja stetoskop. - przechwala się Małgosia.
- A ja mam maskę tlenową. - dumnie odpowiada Jasio.
- A skąd ty to masz Jasiu? - ze zdziwieniem pyta Pani.
- Od dziadka!
- A co dziadek na to?
- Wciągał powietrze jakby mu go cały czas brakowało i wciągając powietrze robił tak: uuiooyyouiyouiyui.
- Jakie na dzisiejszą lekcje przynieśliście sprzęty medyczne?
- Ja mam strzykawkę. - mówi Antek.
- A ja stetoskop. - przechwala się Małgosia.
- A ja mam maskę tlenową. - dumnie odpowiada Jasio.
- A skąd ty to masz Jasiu? - ze zdziwieniem pyta Pani.
- Od dziadka!
- A co dziadek na to?
- Wciągał powietrze jakby mu go cały czas brakowało i wciągając powietrze robił tak: uuiooyyouiyouiyui.
1344
Dowcip #23042. Pani w szkole pyta dzieci w kategorii: Czarny humor kawały, Kawały o Jasiu, Humor o dziadku, Kawały o nauczycielce.
Pani w szkole pyta dzieci jakich używają past do zębów.
- Małgosiu, jakiej pasty do zębów używasz?
- Colgate.
- A czemu?
- Bo po niej są zdrowe zęby.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a ty jakiej używasz?
- Blend - a - med.
- A czemu?
- Bo po niej są twarde jaja.
- Małgosiu, jakiej pasty do zębów używasz?
- Colgate.
- A czemu?
- Bo po niej są zdrowe zęby.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a ty jakiej używasz?
- Blend - a - med.
- A czemu?
- Bo po niej są twarde jaja.
109
Dowcip #23043. Pani w szkole pyta dzieci jakich używają past do zębów. w kategorii: Śmieszny humor o zębach, Humor o nauczycielce, Humor o jądrach męskich.
Córka Nowo Ruskiego chwali się w szkole:
- Wczoraj tatuś zabrał mnie do restauracji. Czego to ja nie jadłam! Najlepszy gatunek kawioru, homary, ostrygi, szaszłyki z ośmiornic ... Tak się objadłam, że prawie umarłam.
W tym momencie jedna z chudziutkich słuchaczek jej opowieści mówi:
- Czemu tylko prawie umarłaś? Tatusiowi pieniążków zabrakło?
- Wczoraj tatuś zabrał mnie do restauracji. Czego to ja nie jadłam! Najlepszy gatunek kawioru, homary, ostrygi, szaszłyki z ośmiornic ... Tak się objadłam, że prawie umarłam.
W tym momencie jedna z chudziutkich słuchaczek jej opowieści mówi:
- Czemu tylko prawie umarłaś? Tatusiowi pieniążków zabrakło?
210
Dowcip #23044. Córka Nowo Ruskiego chwali się w szkole w kategorii: Kawały o jedzeniu, Humor o uczniach, Kawały o córce, Śmieszne żarty o restauracji i barze, Żarty o tacie.
- Mamo, ja nie chcę iść do szkoły!
- Jasiu, rok szkolny się zaczął i musisz iść.
- Ale mamo, ja nie lubię szkoły!
- Idź Jasiu, będzie miło i dobrze.
- Ale mamo, dzieci mnie nie lubią.
- Jasiu, musisz iść, w końcu jesteś tam dyrektorem!
- Jasiu, rok szkolny się zaczął i musisz iść.
- Ale mamo, ja nie lubię szkoły!
- Idź Jasiu, będzie miło i dobrze.
- Ale mamo, dzieci mnie nie lubią.
- Jasiu, musisz iść, w końcu jesteś tam dyrektorem!
513
Dowcip #23045. - Mamo, ja nie chcę iść do szkoły! w kategorii: Humor o Jasiu, Humor o szkole, Śmieszne żarty o dyrektorze.
- Mam nadzieję, że przez wakacje nie zapomnieliście matematyki? - Pyta pani w szkole.
- Nie, pamiętam. - doskonale mówi Jasiu. - Dziewięć, dziesięć, dama, walet ...
- Nie, pamiętam. - doskonale mówi Jasiu. - Dziewięć, dziesięć, dama, walet ...
812