Mówi gej do geja
Mówi gej do geja:
- Wiesz co stary? Tak się ostatnio zakochałem, że nawet nie mam czasu się wysrać.
- Wiesz co stary? Tak się ostatnio zakochałem, że nawet nie mam czasu się wysrać.
28
Dowcip #32596. Mówi gej do geja w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne żarty o homoseksualistach.
Pewnego dnia przychodzi biedak do rabina. Musi jednak czekać dwie bite godziny w przedpokoju, gdyż w komnacie cadyka przebywał właśnie znany bogacz. Wreszcie rabin przyjął biedaka i nie wdając się w dłuższą pogawędkę wręczył mu zasiłek pieniężny i pożegnał.
- Rabbi... - odzywa się biedak - Z bogaczem rozmawiałeś przez dwie godziny, a biedaka odprawiasz po minucie.
Rabin z uśmiechem:
- Zamieniłem z Tobą parę słów i od razu wiem, że jesteś biedakiem. A z tamtym musiałem rozmawiać pełne dwie godziny, aby w końcu przekonać się o tym samym!
- Rabbi... - odzywa się biedak - Z bogaczem rozmawiałeś przez dwie godziny, a biedaka odprawiasz po minucie.
Rabin z uśmiechem:
- Zamieniłem z Tobą parę słów i od razu wiem, że jesteś biedakiem. A z tamtym musiałem rozmawiać pełne dwie godziny, aby w końcu przekonać się o tym samym!
710
Dowcip #32597. Pewnego dnia przychodzi biedak do rabina. w kategorii: Humor o Rabinie, Dowcipy o bogaczach, Śmieszne dowcipy o biedakach.
Adwokat w żaden sposób nie może dogadać się z klientem.
- Więc oszukał pan swojego wspólnika?
- Ja, panie mecenasie, oszukałem swojego wspólnika?
- No, dobrze. A czy sfałszował pan jego podpis?
- Panie mecenasie, ja sfałszowałem jego podpis?
Rozgniewany prawnik, mówi wreszcie:
- Panie, to jest okropny żydowski zwyczaj na wszystko odpowiadać pytaniami...
- Tak pan mecenas sądzi?
- Więc oszukał pan swojego wspólnika?
- Ja, panie mecenasie, oszukałem swojego wspólnika?
- No, dobrze. A czy sfałszował pan jego podpis?
- Panie mecenasie, ja sfałszowałem jego podpis?
Rozgniewany prawnik, mówi wreszcie:
- Panie, to jest okropny żydowski zwyczaj na wszystko odpowiadać pytaniami...
- Tak pan mecenas sądzi?
25
Dowcip #32598. Adwokat w żaden sposób nie może dogadać się z klientem. w kategorii: Śmieszne żarty o adwokatach, Śmieszny humor o Żydach, Żarty o klientach.
Chasyd opowiada:
- Nasz rabin to człowiek doprawdy święty! Krążyły wśród nas wieści, że ilekroć znajdzie się sam w komnacie, natychmiast popada w ekstazę. Chciałem się o tym przekonać na własne oczy, więc pewnej nocy wlazłem pod jego łóżko. To co widziałem, to cud najprawdziwszy! To nie może się wprost pomieścić w głowie! Kiedy rabbi przekroczył próg pokoju, twarz jego był jasna i przejrzysta. Na stole stała butelka i ta butelka była czerwona jak rubin. Po upływie kwadransa butelka była jasna i przejrzysta, zaś twarz naszego cadyka czerwona jak rubin!
- Nasz rabin to człowiek doprawdy święty! Krążyły wśród nas wieści, że ilekroć znajdzie się sam w komnacie, natychmiast popada w ekstazę. Chciałem się o tym przekonać na własne oczy, więc pewnej nocy wlazłem pod jego łóżko. To co widziałem, to cud najprawdziwszy! To nie może się wprost pomieścić w głowie! Kiedy rabbi przekroczył próg pokoju, twarz jego był jasna i przejrzysta. Na stole stała butelka i ta butelka była czerwona jak rubin. Po upływie kwadransa butelka była jasna i przejrzysta, zaś twarz naszego cadyka czerwona jak rubin!
310
Dowcip #32599. Chasyd opowiada w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszne dowcipy o Rabinie.
Przychodzi kobieta do biura i siada za biurko z bardzo smutną miną.
- Mój mąż jutro wyjeżdża na dwa miesiące. - mówi.
- Aaa i dlatego masz taką smutną minę... - zagaduje koleżanka.
- A jakże... Inaczej nie pojedzie...
- Mój mąż jutro wyjeżdża na dwa miesiące. - mówi.
- Aaa i dlatego masz taką smutną minę... - zagaduje koleżanka.
- A jakże... Inaczej nie pojedzie...
09
Dowcip #32600. Przychodzi kobieta do biura i siada za biurko z bardzo smutną miną. w kategorii: Śmieszny humor o kobietach, Żarty o mężu, Śmieszny humor o podróżowaniu.
Policjant zatrzymał szwendającego się po parku Kowalskiego przepasanego liną:
- Mógłby pan powiedzieć co pan tu robi?
- Powiesić się chciałem.
- Ale to trzeba linę na szyję założyć - poinstruował policjant fachowo.
- Próbowałem, duszno!
- Mógłby pan powiedzieć co pan tu robi?
- Powiesić się chciałem.
- Ale to trzeba linę na szyję założyć - poinstruował policjant fachowo.
- Próbowałem, duszno!
29
Dowcip #32601. Policjant zatrzymał szwendającego się po parku Kowalskiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Kawały o policjantach.
Staruszek spotyka płaczącą w parku dziewczynkę:
- Co Ci jest maleńka? Chcesz na pączka? - pyta dziadek
- A jak to jest na pączka? - odpowiada dziewczynka.
- Co Ci jest maleńka? Chcesz na pączka? - pyta dziadek
- A jak to jest na pączka? - odpowiada dziewczynka.
75
Dowcip #32602. Staruszek spotyka płaczącą w parku dziewczynkę w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Dowcipy o dziewczynkach, Śmieszne dowcipy o staruszkach.
Akademia Medyczna, egzamin ustny. Stary profesor pyta studenta, jakie są oznaki ciąży. Student milczy, ale słyszy podpowiedź z tyłu:
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch.
Powtarza wszystko bez zająknięcia, profesor wstaje i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- No, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch... Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wpiszę trójkę.
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch.
Powtarza wszystko bez zająknięcia, profesor wstaje i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- No, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch... Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wpiszę trójkę.
1021
Dowcip #32603. Akademia Medyczna, egzamin ustny. w kategorii: Kawały o studentach, Humor o kobietach w ciąży, Śmieszny humor o egzaminach, Śmieszny humor o profesorach.
Dialog między chasydem, a Żydem wolnomyślnym, niewierzącym w moc nadprzyrodzoną rabinów - cudotwórców.
- Jak śmiesz wyśmiewać się z naszego cadyka, któremu Bóg objawia się w każdy piątkowy wieczór?
- Skąd Ty to wiesz?
- Skąd ja wiem? Sam mi o tym opowiadał!
- A czy on aby nie kłamie?
- Czyś oszalał? Posądzasz człowieka, któremu Bóg się objawia, o kłamstwo?
- Jak śmiesz wyśmiewać się z naszego cadyka, któremu Bóg objawia się w każdy piątkowy wieczór?
- Skąd Ty to wiesz?
- Skąd ja wiem? Sam mi o tym opowiadał!
- A czy on aby nie kłamie?
- Czyś oszalał? Posądzasz człowieka, któremu Bóg się objawia, o kłamstwo?
413
Dowcip #32604. Dialog między chasydem, a Żydem wolnomyślnym w kategorii: Dowcipy o Żydach, Śmieszne dowcipy o Rabinie, Śmieszne dowcipy o chasydach.
Wchodzi dwóch dresiarzy do sauny. Jeden pyta drugiego z pełnym zdziwieniem:
- Co Ty stary? Do sauny w dresie włazisz?
A drugi:
- O tym mówisz? Aaa nie, to mój nowy tatuaż...
- Co Ty stary? Do sauny w dresie włazisz?
A drugi:
- O tym mówisz? Aaa nie, to mój nowy tatuaż...
34