Lubie kiedy jest wielki i czerwony. Kiedy zaczyna z niego kapać.
Lubie kiedy jest wielki i czerwony. Kiedy zaczyna z niego kapać. Uwielbiam go lizać, zanurzać w nim usta ... Jaka szkoda, że ten arbuz ma tyle pestek.
05
Dowcip #22532. Lubie kiedy jest wielki i czerwony. Kiedy zaczyna z niego kapać. w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne kawały z grą słów.
Indiańskie plemię schwytało kowboja, przywiązany do pala czekał na skalp, nagle ofierze ukazał się anioł stróż:
- Ty!
- Co?
- Ale masz przesrane!
- To co ja mam zrobić?
- Mam plan, ja poluźnię więzy, a ty ukradniesz wojownikowi tomahawka i zabijesz ich wodza!
Kowboj zrobił jak mu anioł kazał, niestety znowu go złapali i przywiązali do pala, anioł ukazał się ponownie:
- Ty!
- Co?
- Teraz to dopiero masz przesrane!
- Ty!
- Co?
- Ale masz przesrane!
- To co ja mam zrobić?
- Mam plan, ja poluźnię więzy, a ty ukradniesz wojownikowi tomahawka i zabijesz ich wodza!
Kowboj zrobił jak mu anioł kazał, niestety znowu go złapali i przywiązali do pala, anioł ukazał się ponownie:
- Ty!
- Co?
- Teraz to dopiero masz przesrane!
920
Dowcip #22533. Indiańskie plemię schwytało kowboja w kategorii: Śmieszne żarty o kowbojach, Śmieszne dowcipy o aniołach, Śmieszne kawały o indianach.
Dojeżdża dwóch kierowców do granicy, jeden mówi do drugiego przez CB:
- Masz fajkę bo mi się skończyły.
- Mam, ale nie będę podłogi zrywał.
- Masz fajkę bo mi się skończyły.
- Mam, ale nie będę podłogi zrywał.
610
Dowcip #22534. Dojeżdża dwóch kierowców do granicy, jeden mówi do drugiego przez CB w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne dowcipy o papierosach.
Jest jednak różnica między chorobami Parkinsona i Alzheimera:
- Lepiej trochę wylać niż zapomnieć nalać.
- Lepiej trochę wylać niż zapomnieć nalać.
17
Dowcip #22535. Jest jednak różnica między chorobami Parkinsona i Alzheimera w kategorii: Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne kawały o chorobach.
Wraca Jasiu ze szkoły do domu i mówi:
-Mamo, tato dostałem szóstkę.
Następnego dnia znów:
- Mamo, tato znów dostałem szóstkę.
Gdy Jasiu wyszedł tata powiedział:
- To nie możliwe, żeby nas syn codziennie dostawał same szóstki.
Musimy kupić wykrywacz kłamstw. Następnego dnia Jasiu mówi:
-Mamo tato znów dostałem sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden.
Mama mówi:
- Kiedy ja chodziłam do szkoły to dostawałam same sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden
Tata mówi:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły p.
-Mamo, tato dostałem szóstkę.
Następnego dnia znów:
- Mamo, tato znów dostałem szóstkę.
Gdy Jasiu wyszedł tata powiedział:
- To nie możliwe, żeby nas syn codziennie dostawał same szóstki.
Musimy kupić wykrywacz kłamstw. Następnego dnia Jasiu mówi:
-Mamo tato znów dostałem sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden.
Mama mówi:
- Kiedy ja chodziłam do szkoły to dostawałam same sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden
Tata mówi:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły p.
35
Dowcip #22536. Wraca Jasiu ze szkoły do domu i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne dowcipy o matce, Dowcipy o ojcu, Śmieszny humor o szkole, Śmieszny humor o ocenach szkolnych.
- Dlaczego ty nosisz po jednej desce, a Twój kolega po dwie?
- Bo to menda jest. Nie chce mu się dwa razy chodzić!
- Bo to menda jest. Nie chce mu się dwa razy chodzić!
13
Dowcip #22537. - Dlaczego ty nosisz po jednej desce, a Twój kolega po dwie? w kategorii: Śmieszne kawały o pracy, Śmieszne kawały o pracownikach.
Więzień mówi do strażnika:
- Niech pan będzie dla mnie uprzejmy! Gdyby tu nie było takich jak ja, byłby pan bezrobotnym!
- Niech pan będzie dla mnie uprzejmy! Gdyby tu nie było takich jak ja, byłby pan bezrobotnym!
617
Dowcip #22538. Więzień mówi do strażnika w kategorii: Żarty o więźniach, Śmieszne dowcipy o więzieniu.
W pociągu jadą garbaty i niewidomy. Garbaty był złośliwy i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba ...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba ...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?
04
Dowcip #22539. W pociągu jadą garbaty i niewidomy. w kategorii: Śmieszne kawały o niewidomych, Śmieszny humor o garbatych.
W biurze emigracyjnym przy wypełnianu formularza.
- Sex.
- Two times a week.
- No... I mean male or female.
- Doesn’t matter.
- Sex.
- Two times a week.
- No... I mean male or female.
- Doesn’t matter.
15
Dowcip #22540. W biurze emigracyjnym przy wypełnianu formularza. w kategorii: Śmieszne dowcipy po angielsku.
Siedzi sobie tasiemiec w jelicie i żre. Nagle widzi biegnące w panice bakterie. Pyta się:
- Co się stało?
- Uciekaj tasiemiec, uciekaj, antybiotyki nadchodzą!
- Ee tam głupoty gadacie.
Siedzi dalej i żre. Nagle widzi uciekająca z walizkami glistę ludzką. Pyta się:
- Te glista, co się stało?
- Uciekaj tasiemiec, antybiotyki nadchodzą!
No to tasiemiec się wystraszył, spakował się i idzie w dół jelita, idzie, idzie, doszedł do końca, i widzi glistę ludzką, która siedzi na walizkach i płacze. Wiec pyta:
- Co się stało?
A glista na to:
- Uciekła mi kupa o czternastej!
- Co się stało?
- Uciekaj tasiemiec, uciekaj, antybiotyki nadchodzą!
- Ee tam głupoty gadacie.
Siedzi dalej i żre. Nagle widzi uciekająca z walizkami glistę ludzką. Pyta się:
- Te glista, co się stało?
- Uciekaj tasiemiec, antybiotyki nadchodzą!
No to tasiemiec się wystraszył, spakował się i idzie w dół jelita, idzie, idzie, doszedł do końca, i widzi glistę ludzką, która siedzi na walizkach i płacze. Wiec pyta:
- Co się stało?
A glista na to:
- Uciekła mi kupa o czternastej!
09