Kocha się mąż z żoną i jej wymyśla
Kocha się mąż z żoną i jej wymyśla:
- Ale ty jesteś brzydka. Oczy wybałuszone, krzywy nos, obwisłe piersi i jeszcze krzywe nogi. Jak ja mogłem cię chcieć?
- Ale mam chyba coś pięknego w sobie - broni się żona.
- Tak. Ale zaraz to wyjmę.
- Ale ty jesteś brzydka. Oczy wybałuszone, krzywy nos, obwisłe piersi i jeszcze krzywe nogi. Jak ja mogłem cię chcieć?
- Ale mam chyba coś pięknego w sobie - broni się żona.
- Tak. Ale zaraz to wyjmę.
116
Dowcip #33640. Kocha się mąż z żoną i jej wymyśla w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszne kawały o seksie, Kawały o penisie, Żarty o kłótniach małżeńskich.
Z ostrego dyżuru urazowego:
- Im większe obrażenia, tym mniej prawdopodobne, że dany człowiek poprosi o zwolnienie L4.
- Zimą zawsze pacjentów jest, o dziwo, mniej.
- Pacjenci z niemożliwymi do wymówienia nazwiskami częściej niż inni zapominają dokumentów.
- Najlepsze dyżury są w święta. Pacjentów mniej, a jak już się jakiś trafi, to zwykle ma śmieszną historię.
- Prawidłowość: zwykle niedługo po pacjencie z solidnie obitą mordą zjawia się kolejny ze zwichniętą ręką lub złamanym palcem dłoni.
- Im młodszego pacjenta gipsujesz, tym bardziej prawdopodobne, że milisekundę po zagipsowaniu strzeli sobie samojebkę.
- Im większe obrażenia, tym mniej prawdopodobne, że dany człowiek poprosi o zwolnienie L4.
- Zimą zawsze pacjentów jest, o dziwo, mniej.
- Pacjenci z niemożliwymi do wymówienia nazwiskami częściej niż inni zapominają dokumentów.
- Najlepsze dyżury są w święta. Pacjentów mniej, a jak już się jakiś trafi, to zwykle ma śmieszną historię.
- Prawidłowość: zwykle niedługo po pacjencie z solidnie obitą mordą zjawia się kolejny ze zwichniętą ręką lub złamanym palcem dłoni.
- Im młodszego pacjenta gipsujesz, tym bardziej prawdopodobne, że milisekundę po zagipsowaniu strzeli sobie samojebkę.
1312
Dowcip #33641. Z ostrego dyżuru urazowego w kategorii: Śmieszny humor o chorobach, Kawały z ostrego dyżuru.
1. Chodzić wcześnie spać.
2. Nie wychodzić z domu.
3. Nie chodzić na imprezy.
Moje kary z młodości stały się moimi celami w dorosłym życiu.
2. Nie wychodzić z domu.
3. Nie chodzić na imprezy.
Moje kary z młodości stały się moimi celami w dorosłym życiu.
78
Dowcip #33642. 1. Chodzić wcześnie spać. w kategorii: Śmieszne złote myśli.
Jak rozmnażają się kalorie?
- Przez pączkowanie.
- Przez pączkowanie.
3414
Dowcip #33643. Jak rozmnażają się kalorie? w kategorii: Kawały o rozmnażaniu, Humor o biologii.
Gdy mój tata dowiedział się, że mam wyimaginowaną dziewczynę, powiedział:
- Daj temu spokój, stać cię na więcej.
- Dzięki - odparłem - To wiele dla mnie znaczy.
- Mówiłem do niej.
- Daj temu spokój, stać cię na więcej.
- Dzięki - odparłem - To wiele dla mnie znaczy.
- Mówiłem do niej.
729
Dowcip #33644. Gdy mój tata dowiedział się, że mam wyimaginowaną dziewczynę w kategorii: Śmieszny humor abstrakcyjny, Śmieszne kawały o chłopaku i dziewczynie, Śmieszne żarty o związkach, Żarty o dziewczynie.
- Wszyscy faceci to świnie!
- Tak, kochanie, wszyscy.
- I ty też!
- Tak, ja to jestem największą świnią.
- Czemu ja w ogóle za ciebie za mąż wyszłam?!
- I w ten sposób płynnie przeszliśmy do tematu, że wszystkie baby są durne.
- Tak, kochanie, wszyscy.
- I ty też!
- Tak, ja to jestem największą świnią.
- Czemu ja w ogóle za ciebie za mąż wyszłam?!
- I w ten sposób płynnie przeszliśmy do tematu, że wszystkie baby są durne.
1128
Dowcip #33645. - Wszyscy faceci to świnie! w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Śmieszne dowcipy o kobietach, Śmieszny humor o świniach.
Każdego ranka kawa pobudza mnie do działania.
Dzięki niej idę do pracy, w której wreszcie mogę się porządnie wyspać...
Dzięki niej idę do pracy, w której wreszcie mogę się porządnie wyspać...
25
Dowcip #33646. Każdego ranka kawa pobudza mnie do działania. w kategorii: Śmieszne kawały o pracy, Śmieszne żarty o spaniu, Żarty o kawie.
Z pamiętnika męża:
To niesamowite i zarazem przerażające, że nasz pies wciąż ogląda mnie i moją żonę uprawiających seks.
Powiecie, że to nic takiego, ale dodam, że my naprawdę dobrze ukrywamy te kasety, a on je ciągle znajduje.
To niesamowite i zarazem przerażające, że nasz pies wciąż ogląda mnie i moją żonę uprawiających seks.
Powiecie, że to nic takiego, ale dodam, że my naprawdę dobrze ukrywamy te kasety, a on je ciągle znajduje.
04
Dowcip #33647. Z pamiętnika męża w kategorii: Kawały o psach, Śmieszny humor o seksie, Śmieszne żarty o związkach, Śmieszne dowcipy o kasetach wideo.
Wchodzi żołnierz do gabinetu lekarza na SOR-ze.
- Co panu jest? - pyta lekarz.
- Mam czkawkę.
- Czkawkę?! Ma pan CZKAWKĘ?! Pan sobie jaja robi?! Tu jest SOR, tu są nagłe przypadki!
- A ja pracuję w patrolu saperskim i za chwilę jedziemy na robotę.
- Co panu jest? - pyta lekarz.
- Mam czkawkę.
- Czkawkę?! Ma pan CZKAWKĘ?! Pan sobie jaja robi?! Tu jest SOR, tu są nagłe przypadki!
- A ja pracuję w patrolu saperskim i za chwilę jedziemy na robotę.
213
Dowcip #33648. Wchodzi żołnierz do gabinetu lekarza na SOR-ze. w kategorii: Śmieszne żarty o lekarzach, Żarty o żołnierzach, Humor o saperach.
Samoloty MiG-25 do poprawnego działania wymagały spirytusu etanolowego. Stosowano go w instalacjach antyoblodzeniowych. Samoloty służyły przede wszystkim na dalekiej północy, w rejonach z reguły mroźnych. Nieoficjalnie samolot zwano ”spirytowozem”. Oczywiście, w każdej bazie lotniczej plagą były ”ubytki technologiczne” spirytusu z instalacji. Jednakże gdzieś w centrali zauważono, że jedna z baz zaczęła zamawiać znacznie mniejsze ilości spirytusu niż niegdyś. Postanowiono sprawdzić, co się dzieje. Do bazy oddelegowano zaufanego funkcjonariusza jako prostego mechanika. Po jakimś czasie nadchodzi raport:
”Codziennie rano zastępca dowódcy bazy do spraw logistycznych osobiście przychodzi do magazynu materiałowego. Dopiero wtedy może rozpocząć się wydawanie spirytusu mechanikom obsługującym MiGa-25. Oficer osobiście otwiera każdą bańkę ze spirytusem, na oczach mechaników wlewa do niej szklankę benzyny i dopiero można spiryt odebrać”.
”Codziennie rano zastępca dowódcy bazy do spraw logistycznych osobiście przychodzi do magazynu materiałowego. Dopiero wtedy może rozpocząć się wydawanie spirytusu mechanikom obsługującym MiGa-25. Oficer osobiście otwiera każdą bańkę ze spirytusem, na oczach mechaników wlewa do niej szklankę benzyny i dopiero można spiryt odebrać”.
07