John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa.
John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. Żona zaczęła się martwić, gdy nie wrócił o zwykłej porze. Robiło się coraz później. W końcu wybiła północ kiedy mąż przyjechał. Wystraszona żona wybiega mu na spotkanie i pyta:
- Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?!
- Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.
- Coo?! To straszne!
- Wiem. Ale jakoś daliśmy radę przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego, przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego.
- Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?!
- Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.
- Coo?! To straszne!
- Wiem. Ale jakoś daliśmy radę przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego, przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego.
117
Dowcip #31059. John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Dowcipy o mężu, Śmieszne kawały o kolegach, Kawały o grze w golfa.
Pewien geniusz poszedł do neurochirurga i rzekł:
- Panie doktorze, jestem za mądry. Nikt mnie nie rozumie. Proszę wyciąć mi pół mózgu, żebym mógł rozmawiać z ludźmi.
Zrobiono operacje. Po miesiącu facet wraca:
- Doktorze, środowisko profesorów akademickich już mnie nudzi. Ja chciałbym z ludem ... Niech pan wytnie mi pół tego, co zostało.
Zrobiono operacje. Po pół roku facet wraca:
- Teraz już lepiej. Jestem biznesmenem, zarobiłem już masę pieniędzy. Jednak chciałbym do ludu ... Niech pan mi znów trochę wytnie.
Zrobiono operacje. Po pół roku facet wraca:
- Jestem brygadzistą na stoczni. Po fajrancie idę z kolegami na wino, jest nieźle, ale właściwie nie mam z nimi wspólnego języka. Niech mi pan wytnie jeszcze trochę mózgu.
- Dobrze, wytnę panu, ale zanim się pan zdecyduje, muszę ostrzec, że tym razem może pan zacząć miesiączkować.
- Panie doktorze, jestem za mądry. Nikt mnie nie rozumie. Proszę wyciąć mi pół mózgu, żebym mógł rozmawiać z ludźmi.
Zrobiono operacje. Po miesiącu facet wraca:
- Doktorze, środowisko profesorów akademickich już mnie nudzi. Ja chciałbym z ludem ... Niech pan wytnie mi pół tego, co zostało.
Zrobiono operacje. Po pół roku facet wraca:
- Teraz już lepiej. Jestem biznesmenem, zarobiłem już masę pieniędzy. Jednak chciałbym do ludu ... Niech pan mi znów trochę wytnie.
Zrobiono operacje. Po pół roku facet wraca:
- Jestem brygadzistą na stoczni. Po fajrancie idę z kolegami na wino, jest nieźle, ale właściwie nie mam z nimi wspólnego języka. Niech mi pan wytnie jeszcze trochę mózgu.
- Dobrze, wytnę panu, ale zanim się pan zdecyduje, muszę ostrzec, że tym razem może pan zacząć miesiączkować.
96
Dowcip #31060. Pewien geniusz poszedł do neurochirurga i rzekł w kategorii: Śmieszne kawały o mężczyznach, Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Żarty o operacji.
Dlaczego kobiety po pięćdziesiątce nie mają dzieci?
- Ponieważ mogłyby zapomnieć, gdzie je zostawiły.
- Ponieważ mogłyby zapomnieć, gdzie je zostawiły.
94
Dowcip #31061. Dlaczego kobiety po pięćdziesiątce nie mają dzieci? w kategorii: Dowcipy o dzieciach, Śmieszne kawały o kobietach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Dlaczego mężczyźni lubią się masturbować?
- Bo to seks z kimś, kogo kochają.
- Bo to seks z kimś, kogo kochają.
115
Dowcip #31062. Dlaczego mężczyźni lubią się masturbować? w kategorii: Humor o mężczyznach, Śmieszne żarty zagadki, Żarty o seksie.
Profesor wchodząc na wykład:
- Witam ludzi i kobiety.
- Witam ludzi i kobiety.
138
Dowcip #31063. Profesor wchodząc na wykład w kategorii: Śmieszne kawały o kobietach, Kawały o studentach, Humor o profesorach, Śmieszne żarty o wykładach.
Na lekcji informatyki nauczyciel pyta ucznia:
- Czym się zamyka okno?
Na to uczeń:
- Krzyżykiem proszę pana.
Nauczyciel z oburzeniem:
- Siadaj! Bania! Klamką baranie!
- Czym się zamyka okno?
Na to uczeń:
- Krzyżykiem proszę pana.
Nauczyciel z oburzeniem:
- Siadaj! Bania! Klamką baranie!
1419
Dowcip #31064. Na lekcji informatyki nauczyciel pyta ucznia w kategorii: Śmieszne dowcipy informatyczne, Żarty o nauczycielach, Śmieszne kawały o uczniach.
Wędkarz mówi do żony:
- Idę na ryby, szykuj patelnię.
Żona:
- Dobra, dobra, żebyś się nie obłowił.
Wędkarz wraca z ryb.
Żona pyta:
- I jak, masz ta rybę?
- Nic ne brało, ale jutro na pewno złapię.
Na drugi dzień znów poszedł na ryby i wraca.
- Masz w końcu tą rybę.
Wędkarz odpowiada no nic nie brało.
Żona mu mówi:
- Dobra na ciebie to nie ma co liczyć. Pójdę sobie do rybnego i kupię chyba.
- Dobra jutro już na pewno coś złapie.
trzeciego dnia poszedł na ryby.Wraca.
- I jak masz rybę?
- Tam nie ma ryb.
- Idę na ryby, szykuj patelnię.
Żona:
- Dobra, dobra, żebyś się nie obłowił.
Wędkarz wraca z ryb.
Żona pyta:
- I jak, masz ta rybę?
- Nic ne brało, ale jutro na pewno złapię.
Na drugi dzień znów poszedł na ryby i wraca.
- Masz w końcu tą rybę.
Wędkarz odpowiada no nic nie brało.
Żona mu mówi:
- Dobra na ciebie to nie ma co liczyć. Pójdę sobie do rybnego i kupię chyba.
- Dobra jutro już na pewno coś złapie.
trzeciego dnia poszedł na ryby.Wraca.
- I jak masz rybę?
- Tam nie ma ryb.
124
Dowcip #31065. Wędkarz mówi do żony w kategorii: Kawały o wędkarzach, Humor o żonie, Śmieszne żarty o rybach.
Twoja stara jest programistką w naszej - klasie.
138
Dowcip #31066. Twoja stara jest programistką w naszej - klasie. w kategorii: Żarty o nasza-klasa.pl.
Dlaczego ósemka jest mniej warta niż zero?
- Bo osiem wygląda jak dwa zera.
- Bo osiem wygląda jak dwa zera.
1210
Dowcip #31067. Dlaczego ósemka jest mniej warta niż zero? w kategorii: Śmieszne zagadki, Śmieszne żarty matematyczne.
Jaka jest różnica pomiędzy terrorystą, a hipermarketem?
- Z terrorystą można negocjować ...
- Z terrorystą można negocjować ...
186