Jest konkurs kto najdłużej wytrzyma pod wodą.
Jest konkurs kto najdłużej wytrzyma pod wodą. Zgłosiło się trzech mężczyzn. Mówi pierwszy:
- Ja to wytrzymam ponad godzinę.
Drugi na to:
- A ja, drogi kolego, co najmniej trzy godziny, bo jestem zawodowym nurkiem.
Na to trzeci:
- A ja to dłużej niż minutę to nie posiedzę bo się dla jaj zgłosiłem.
Pierwszy zawodnik nieoczekiwanie wypłynął po pięciu minutach.
Komisja pyta:
- A co to się stało, mówił pan, że godzinę wytrzyma.
- A daj pan spokój z wprawy wyszedłem.
- Drugi zawodnik wypłynął po trzydziestu minutach.
Komisja pyta:
- Co się stało? W panu cała nadzieja była zawodowy nurek i co?
- A daj pan spokój. Przeceniłem swoje możliwości.
Trzeci najbardziej słaby zawodnik jak wskoczył tak mija godzina, dwie wypływa po trzech godzinach. Komisja w szoku. Jak pan to zrobił?
- Kurwa nie wiem, musiałem o coś gaciami zahaczyć!
- Ja to wytrzymam ponad godzinę.
Drugi na to:
- A ja, drogi kolego, co najmniej trzy godziny, bo jestem zawodowym nurkiem.
Na to trzeci:
- A ja to dłużej niż minutę to nie posiedzę bo się dla jaj zgłosiłem.
Pierwszy zawodnik nieoczekiwanie wypłynął po pięciu minutach.
Komisja pyta:
- A co to się stało, mówił pan, że godzinę wytrzyma.
- A daj pan spokój z wprawy wyszedłem.
- Drugi zawodnik wypłynął po trzydziestu minutach.
Komisja pyta:
- Co się stało? W panu cała nadzieja była zawodowy nurek i co?
- A daj pan spokój. Przeceniłem swoje możliwości.
Trzeci najbardziej słaby zawodnik jak wskoczył tak mija godzina, dwie wypływa po trzech godzinach. Komisja w szoku. Jak pan to zrobił?
- Kurwa nie wiem, musiałem o coś gaciami zahaczyć!
224
Dowcip #2302. Jest konkurs kto najdłużej wytrzyma pod wodą. w kategorii: Żarty o zawodach, Kawały o nurkach.
Pewien biznesmen miał trafić do więzienia. Bał się, że stanie się obiektem pożądań swoich współwięźniów, więc spytał się swojego adwokata co ma zrobić, aby tego uniknąć.
- Jak wejdziesz do celi powiedź: ”dawaj szluga dla pasera, bo Cie paser sponiewiera” i wtedy wszyscy będą Ci posłuszni.
Jak usłyszał tak zrobił. Wchodząc do celi powiedział:
- Dawaj szluga dla pasera, bo Cie paser sponiewiera.
Chwila niepewności, ale już za chwile wyciągają się ku niemu łapska z papierosami. Tylko jedna skulona osoba w kącie nie zareagowała. Już pewny siebie powiedział:
- A Ty czego nie częstujesz, coś Ci kurwa nie pasuje?
- Ja nie częstuje, bo ja tu jestem cwelem.
- Tak? To zapamiętaj sobie cwaniaczku. Od dzisiaj ja tu jestem cwelem.
- Jak wejdziesz do celi powiedź: ”dawaj szluga dla pasera, bo Cie paser sponiewiera” i wtedy wszyscy będą Ci posłuszni.
Jak usłyszał tak zrobił. Wchodząc do celi powiedział:
- Dawaj szluga dla pasera, bo Cie paser sponiewiera.
Chwila niepewności, ale już za chwile wyciągają się ku niemu łapska z papierosami. Tylko jedna skulona osoba w kącie nie zareagowała. Już pewny siebie powiedział:
- A Ty czego nie częstujesz, coś Ci kurwa nie pasuje?
- Ja nie częstuje, bo ja tu jestem cwelem.
- Tak? To zapamiętaj sobie cwaniaczku. Od dzisiaj ja tu jestem cwelem.
317
Dowcip #2303. Pewien biznesmen miał trafić do więzienia. w kategorii: Śmieszny humor o adwokatach, Humor o biznesmenach, Śmieszny humor o więźniach, Dowcipy o papierosach.
Kibel mówi do kibla.
- Wierz jaka fajna dupę widziałem!
- Wierz jaka fajna dupę widziałem!
311
Dowcip #2304. Kibel mówi do kibla. w kategorii: Kawały o dupie.
W czym wampiry jedzą posiłki?
- W naczyniach krwionośnych.
- W naczyniach krwionośnych.
34
Dowcip #2305. W czym wampiry jedzą posiłki? w kategorii: Humor o wampirach, Śmieszne zagadki.
Podczas luksusowego rejsu Polak, Rusek i Niemiec rozbili się na bezludnej wyspie. Po kilku dniach skończyły się im zapasy żywnościowe. Rusek wpadł na pomysł i powiedział:
- Utnę nogę i ją zjemy.
No to uciął i zjedli. Na następny dzień Niemiec odciął sobie rękę i ją zjedli. Za następnym dniem Polak wyjmuje penisa, a Niemiec i Rusek mówią:
- O kiełbaska.
A Polak:
- Nie,nie. Kefirek i idziemy spać.
- Utnę nogę i ją zjemy.
No to uciął i zjedli. Na następny dzień Niemiec odciął sobie rękę i ją zjedli. Za następnym dniem Polak wyjmuje penisa, a Niemiec i Rusek mówią:
- O kiełbaska.
A Polak:
- Nie,nie. Kefirek i idziemy spać.
29
Dowcip #2306. Podczas luksusowego rejsu Polak w kategorii: Kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Kawały o bezludnej wyspie.
- Dzisiaj proszę państwa będziemy mówić o kłamstwie - zaczął profesor.
Po czym zadał pytanie grupie studentów:
- Kto przeczytał moją książkę? Wszyscy podnieśli ręce.
- A więc proszę państwa, to był przykład kłamstwa. Owszem książkę napisałem, ale jeszcze nie oddałem do druku.
Po czym zadał pytanie grupie studentów:
- Kto przeczytał moją książkę? Wszyscy podnieśli ręce.
- A więc proszę państwa, to był przykład kłamstwa. Owszem książkę napisałem, ale jeszcze nie oddałem do druku.
17
Dowcip #2307. - Dzisiaj proszę państwa będziemy mówić o kłamstwie - zaczął profesor. w kategorii: Śmieszny humor o studentach, Dowcipy o książkach, Żarty o profesorach, Śmieszny humor o wykładach.
Polak, Rusek i Niemiec popłynęli w rejs i zapomnieli prowiantu. Pierwszy dzień głodówka. Wszyscy patrzą na Niemca, a na to Niemiec:
- No dobra, poświęcę się.
Obciął rękę. Drugi dzień głodówka. Wszyscy patrzą na Ruska, a na to Rusek:
- No dobra ja też się poświęcę.
Odciął nogę. Trzeci dzień znowu głodówka. Wszyscy patrzą na Polaka, bo jego kolej.
Polak się zorientował i rozpina rozporek.
Rusek z Niemcem:
- Będzie parówka, będzie parówka.
A Polak:
- Takiego! Zupa mleczna!
- No dobra, poświęcę się.
Obciął rękę. Drugi dzień głodówka. Wszyscy patrzą na Ruska, a na to Rusek:
- No dobra ja też się poświęcę.
Odciął nogę. Trzeci dzień znowu głodówka. Wszyscy patrzą na Polaka, bo jego kolej.
Polak się zorientował i rozpina rozporek.
Rusek z Niemcem:
- Będzie parówka, będzie parówka.
A Polak:
- Takiego! Zupa mleczna!
110
Dowcip #2308. Polak, Rusek i Niemiec popłynęli w rejs i zapomnieli prowiantu. w kategorii: Kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Kawały o jedzeniu.
Kowalski jedzie syrenką i dogania najnowsze Porsche. Otwiera szybę i pyta się kierowcy samochodu:
- Zna się pan na syrenkach?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przyśpiesza do stu dwudziestu. Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta się kierowcy:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada, że nie i przyśpiesza do dwustu. Kowalski dogania Porsche i kolejny raz się pyta:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada, że się zna. Kowalski na to:
- A jak się wrzuca dwójkę?
- Zna się pan na syrenkach?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przyśpiesza do stu dwudziestu. Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta się kierowcy:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada, że nie i przyśpiesza do dwustu. Kowalski dogania Porsche i kolejny raz się pyta:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada, że się zna. Kowalski na to:
- A jak się wrzuca dwójkę?
28
Dowcip #2309. Kowalski jedzie syrenką i dogania najnowsze Porsche. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Żarty o kierowcach, Śmieszny humor o przekraczaniu prędkości, Humor o samochodach.
Zapłaciłem za pięć cytryn, a pani mi zapakowała tylko trzy! - burzy się klient.
- Dwie były zepsute, to po co miałam je pakować?
- Dwie były zepsute, to po co miałam je pakować?
29
Dowcip #2310. Zapłaciłem za pięć cytryn, a pani mi zapakowała tylko trzy! w kategorii: Kawały o jedzeniu, Śmieszne żarty o zakupach, Śmieszne kawały o sprzedawcach, Śmieszny humor o klientach.
Trzej przyjaciele otwierają sklepy obok siebie. Jeden z prawej strony wywiesił szyld:”Tu najładniej”. Drugi z nich wywiesił szyld ”Tu najtaniej”. A trzeci z nich, którego sklep znajdował się w środku popatrzył wywiesił szyld: ”Tu wejście”.
210