Jedzie dwóch gangsterów autem. Nagle na środek wybiega Jan pedał.
Jedzie dwóch gangsterów autem. Nagle na środek wybiega Jan pedał. Gangsterzy wyskakują z auta.
- Zejdź z drogi - mówi jeden.
- Złotówka ci spadła na ziemię - mówi Jan pedał.
Gangster schyla się po złotówkę a ten go od tyłu posuwa. Widząc to drugi gangster strzela w głowę Janowi. W niebie św. Piotr oprowadza Jana po niebie. Nagle św. Piotrowi klucze z ręki wypadają, schyla się po nie, a Jan pedał go od tyłu posuwa. Św. Piotr postanowił go wysłać do piekła. Po trzech dniach myśli: ”a może Jan był jednak dobrym człowiekiem” i zjeżdża do piekła po niego, a tam mróz. Podchodzi do diabła i pyta:
- Co tu tak zimno?
A ten mu odpowiada:
- Takiś kozak, to sam się po drewno schyl!
- Zejdź z drogi - mówi jeden.
- Złotówka ci spadła na ziemię - mówi Jan pedał.
Gangster schyla się po złotówkę a ten go od tyłu posuwa. Widząc to drugi gangster strzela w głowę Janowi. W niebie św. Piotr oprowadza Jana po niebie. Nagle św. Piotrowi klucze z ręki wypadają, schyla się po nie, a Jan pedał go od tyłu posuwa. Św. Piotr postanowił go wysłać do piekła. Po trzech dniach myśli: ”a może Jan był jednak dobrym człowiekiem” i zjeżdża do piekła po niego, a tam mróz. Podchodzi do diabła i pyta:
- Co tu tak zimno?
A ten mu odpowiada:
- Takiś kozak, to sam się po drewno schyl!
413
Dowcip #4270. Jedzie dwóch gangsterów autem. Nagle na środek wybiega Jan pedał. w kategorii: Śmieszne dowcipy o diable, Dowcipy o duchownych, Śmieszne dowcipy o homoseksualistach, Żarty o Świętym Piotrze.
Pewien bogaty człowiek umiera. W bramie nieba wita go św. Piotr i zaprasza niedbałym gestem do środka. Kiedy wszedł do środka zobaczył długi ciemny korytarz a na je go końcu małe pomieszczenia z malutkimi oknami. Człowiek zdziwiony pyta św. Piotra:
- Co to ma być? To jest niebo tak upragnione przez wszystkich ludzi?
- Tak to jest niebo.
Człowiek zerka przez malutkie okienko na dół i widzi bawiących się ludzi uśmiechniętych, zadowolonych i pyta:
- A tam na dole to co jest?
- To jest piekło.
- Jeżeli tak to ja wolę iść do piekła!
- Słuchaj człowieku stamtąd już nie ma powrotu.
- Nie szkodzi wolę iść tam.
Święty Piotr odprowadził go do bramy i pyta:
- Na pewno tego chcesz?
- Tak, nie marudź!
- A więc idź.
Człowiek zszedł do bramy piekieł. Tam wita go Lucyfer z szerokim uśmiechem i wręcza mu widły i mówi krótko:
- Piec nr. 77.
- Jak to? przecież widziałem z góry ludzi bawiących się i radosnych a ty mi tu widły dajesz?
- Aaa. To był nasz dział reklamy!
- Co to ma być? To jest niebo tak upragnione przez wszystkich ludzi?
- Tak to jest niebo.
Człowiek zerka przez malutkie okienko na dół i widzi bawiących się ludzi uśmiechniętych, zadowolonych i pyta:
- A tam na dole to co jest?
- To jest piekło.
- Jeżeli tak to ja wolę iść do piekła!
- Słuchaj człowieku stamtąd już nie ma powrotu.
- Nie szkodzi wolę iść tam.
Święty Piotr odprowadził go do bramy i pyta:
- Na pewno tego chcesz?
- Tak, nie marudź!
- A więc idź.
Człowiek zszedł do bramy piekieł. Tam wita go Lucyfer z szerokim uśmiechem i wręcza mu widły i mówi krótko:
- Piec nr. 77.
- Jak to? przecież widziałem z góry ludzi bawiących się i radosnych a ty mi tu widły dajesz?
- Aaa. To był nasz dział reklamy!
413
Dowcip #4271. Pewien bogaty człowiek umiera. W bramie nieba wita go św. w kategorii: Śmieszne dowcipy o diable, Śmieszne kawały o piekle, Śmieszne dowcipy o Świętym Piotrze, Żarty o reklamie.
Z okazji przyjazdu Benedykta XVI do Polski pielgrzymi zaśpiewają ”Barkę” po niemiecku. Tytuł brzmi: ”Das Boot”.
2123
Dowcip #4272. Z okazji przyjazdu Benedykta XVI do Polski pielgrzymi zaśpiewają w kategorii: Dowcipy o duchownych, Śmieszne dowcipy o śpiewaniu, Żarty o papieżu, Śmieszne żarty o Benedykcie XVI.
Przed kościołem popsuł się płot, więc ksiądz go naprawia. Przy naprawianiu tego płotu gromadka dzieci przyglądała się temu. Ksiądz pyta:
- Co, patrzycie jak się wbija gwoździe?
Oni odpowiadają:
- Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy ksiądz uderzy się w rękę.
- Co, patrzycie jak się wbija gwoździe?
Oni odpowiadają:
- Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy ksiądz uderzy się w rękę.
513
Dowcip #4273. Przed kościołem popsuł się płot, więc ksiądz go naprawia. w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszne dowcipy o dzieciach.
Setki tysięcy agentów nie znalazło Bin Ladena. Sięgnięto więc po środki ostateczne. Są niezmordowani, uparci, doświadczeni. Wczoraj wyruszyli, w tej chwili już pewnie pukają do jego drzwi. Kto to jest?
- Świadkowie Jehowi.
- Świadkowie Jehowi.
2060
Dowcip #4274. Setki tysięcy agentów nie znalazło Bin Ladena. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Osama Binladenie, Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne żarty o Świadkach Jehowych.
Jedzie Rusek i Niemiec na polowanie. Zabili niedźwiedzia. Zanoszą go do Polaka i Polak mówi:
- Grizli?
A rusek na to:
- Nie, ustrzelili.
- Grizli?
A rusek na to:
- Nie, ustrzelili.
312
Dowcip #4275. Jedzie Rusek i Niemiec na polowanie. Zabili niedźwiedzia. w kategorii: Śmieszny humor o Polaku, Rusku i Niemcu, Żarty o myśliwych, Kawały o niedźwiedziu, Żarty o polowaniu, Dowcipy o strzelaniu.
Myśliwy opowiada koledze o swoim polowaniu na niedźwiedzia:
- Biegnę za nim przez krzaki, nagle zatrzymał się i ruszył w moja stronę! To ja fuzję z pleców i w nogi! Niestety, poślizgnąłem się i upadłem na ziemię.
- O rety, ja to bym ze strachu w spodnie narobił!
- A ty myślisz, że ja na czym się poślizgnąłem?
- Biegnę za nim przez krzaki, nagle zatrzymał się i ruszył w moja stronę! To ja fuzję z pleców i w nogi! Niestety, poślizgnąłem się i upadłem na ziemię.
- O rety, ja to bym ze strachu w spodnie narobił!
- A ty myślisz, że ja na czym się poślizgnąłem?
312
Dowcip #4276. Myśliwy opowiada koledze o swoim polowaniu na niedźwiedzia w kategorii: Żarty o myśliwych, Śmieszne żarty o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o kupie.
Myśliwy bierze strzelbę i oświadcza żonie, że idzie upolować jelenia. Po godzinie wraca zziajany, krzycząc:
- Zabarykaduj drzwi, prowadzę go żywego!
- Zabarykaduj drzwi, prowadzę go żywego!
29
Dowcip #4277. Myśliwy bierze strzelbę i oświadcza żonie, że idzie upolować jelenia. w kategorii: Żarty o myśliwych, Kawały o polowaniu, Żarty o jeleniach.
Pewien myśliwy opowiada, jak będąc na polowaniu w Afryce przeprawiał się wielką łodzią przez Nil.
- To straszne! - woła słuchająca go kobieta. - Przecież mógł pan utonąć!
- Wykluczone, droga pani! Krokodyle nigdy by do tego nie dopuściły!
- To straszne! - woła słuchająca go kobieta. - Przecież mógł pan utonąć!
- Wykluczone, droga pani! Krokodyle nigdy by do tego nie dopuściły!
214
Dowcip #4278. Pewien myśliwy opowiada w kategorii: Śmieszne żarty o myśliwych, Śmieszne dowcipy o krokodylach, Śmieszne kawały o Afryce.
Myśliwy chwali się koledze:
- Ostatnio miałem wyjątkowe szczęście! Jednym strzałem położyłem dwa zające, kuropatwę i dzika!
- Wielka sztuka! Ja też tak potrafię!
- Strzelać?
- Nie, oszukiwać!
- Ostatnio miałem wyjątkowe szczęście! Jednym strzałem położyłem dwa zające, kuropatwę i dzika!
- Wielka sztuka! Ja też tak potrafię!
- Strzelać?
- Nie, oszukiwać!
28