Idzie ksiądz przez las.
Idzie ksiądz przez las. Nagle słyszy, że za krzakami coś się skrada, więc zaczyna się modlić:
- Panie Boże, spraw aby to zwierzę było chrześcijańsko nastawione.
Nagle zza krzaków wychodzi wilk. Klęka na kolanach, składa łapki i mówi:
- Panie Boże, pobłogosław ten oto posiłek.
- Panie Boże, spraw aby to zwierzę było chrześcijańsko nastawione.
Nagle zza krzaków wychodzi wilk. Klęka na kolanach, składa łapki i mówi:
- Panie Boże, pobłogosław ten oto posiłek.
211
Dowcip #4265. Idzie ksiądz przez las. w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Kawały o jedzeniu, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o lesie, Śmieszne kawały o wilku, Śmieszne dowcipy o modlitwie.
Czym się różni prawosławny ksiądz od katolickiego?
- Po prawosławnym pieluchy wiszą koło plebani, a po katolickim, po całej wsi.
- Po prawosławnym pieluchy wiszą koło plebani, a po katolickim, po całej wsi.
411
Dowcip #4266. Czym się różni prawosławny ksiądz od katolickiego? w kategorii: Żarty o duchownych, Śmieszne kawały religijne, Śmieszne pytania zagadki.
Biskup wizytował parafię na wsi. Rozpętała się burza i musiał zostać na noc. Parafia biedna więc przyszło nocować z proboszczem w jednym łóżku. Bladym świtem, nie otwierając oczu proboszcz wali biskupa łokciem w bok:
- Mańka! Wstawaj krowy doić!
Oburzony biskup także bez otwierania oczu:
- Ależ pani prezesowo, co to za maniery?
- Mańka! Wstawaj krowy doić!
Oburzony biskup także bez otwierania oczu:
- Ależ pani prezesowo, co to za maniery?
210
Dowcip #4267. Biskup wizytował parafię na wsi. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Dowcipy o duchownych.
Dwie zakonnice próbują złapać okazję przy ruchliwej szosie, ale jakoś nie mają szczęścia. Jednak po jakimś czasie zatrzymuje się luksusowe alfa romeo, a za kierownicą siedzi młoda panienka. Odważniejsza z zakonnic zaczyna rozmowę z właścicielką auta:
- Przepraszam, skąd ma pani taki piękny samochód?
- Za dupę.
- A to piękne futro?
- Za dupę.
Milcząca dotąd druga zakonnica nie wytrzymała i mówi:
- Popatrz, popatrz. A nam proboszcz daje tylko obrazki.
- Przepraszam, skąd ma pani taki piękny samochód?
- Za dupę.
- A to piękne futro?
- Za dupę.
Milcząca dotąd druga zakonnica nie wytrzymała i mówi:
- Popatrz, popatrz. A nam proboszcz daje tylko obrazki.
210
Dowcip #4268. Dwie zakonnice próbują złapać okazję przy ruchliwej szosie w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne dowcipy o duchownych, Dowcipy o zakonnicach, Kawały o samochodach.
Przyleciał biznesmen z zagranicy, spotyka duchownego i pyta:
- Dlaczego tutaj jedni mówią ”no”, inni ”tak” a jeszcze inni ”oczywiście”?
- Ponieważ ci co jeszcze nie mają wykształcenia mówią ”no”, ci co mają wykształcenie podstawowe mówią ”tak”, a ci co mają jeszcze wyższe to mówią ”oczywiście”
- Czyli pan ma to wyższe wykształcenie?
- No.
- Dlaczego tutaj jedni mówią ”no”, inni ”tak” a jeszcze inni ”oczywiście”?
- Ponieważ ci co jeszcze nie mają wykształcenia mówią ”no”, ci co mają wykształcenie podstawowe mówią ”tak”, a ci co mają jeszcze wyższe to mówią ”oczywiście”
- Czyli pan ma to wyższe wykształcenie?
- No.
311
Dowcip #4269. Przyleciał biznesmen z zagranicy, spotyka duchownego i pyta w kategorii: Dowcipy o biznesmenach, Śmieszne dowcipy o duchownych.
Jedzie dwóch gangsterów autem. Nagle na środek wybiega Jan pedał. Gangsterzy wyskakują z auta.
- Zejdź z drogi - mówi jeden.
- Złotówka ci spadła na ziemię - mówi Jan pedał.
Gangster schyla się po złotówkę a ten go od tyłu posuwa. Widząc to drugi gangster strzela w głowę Janowi. W niebie św. Piotr oprowadza Jana po niebie. Nagle św. Piotrowi klucze z ręki wypadają, schyla się po nie, a Jan pedał go od tyłu posuwa. Św. Piotr postanowił go wysłać do piekła. Po trzech dniach myśli: ”a może Jan był jednak dobrym człowiekiem” i zjeżdża do piekła po niego, a tam mróz. Podchodzi do diabła i pyta:
- Co tu tak zimno?
A ten mu odpowiada:
- Takiś kozak, to sam się po drewno schyl!
- Zejdź z drogi - mówi jeden.
- Złotówka ci spadła na ziemię - mówi Jan pedał.
Gangster schyla się po złotówkę a ten go od tyłu posuwa. Widząc to drugi gangster strzela w głowę Janowi. W niebie św. Piotr oprowadza Jana po niebie. Nagle św. Piotrowi klucze z ręki wypadają, schyla się po nie, a Jan pedał go od tyłu posuwa. Św. Piotr postanowił go wysłać do piekła. Po trzech dniach myśli: ”a może Jan był jednak dobrym człowiekiem” i zjeżdża do piekła po niego, a tam mróz. Podchodzi do diabła i pyta:
- Co tu tak zimno?
A ten mu odpowiada:
- Takiś kozak, to sam się po drewno schyl!
413
Dowcip #4270. Jedzie dwóch gangsterów autem. Nagle na środek wybiega Jan pedał. w kategorii: Śmieszne dowcipy o diable, Dowcipy o duchownych, Śmieszne dowcipy o homoseksualistach, Żarty o Świętym Piotrze.
Pewien bogaty człowiek umiera. W bramie nieba wita go św. Piotr i zaprasza niedbałym gestem do środka. Kiedy wszedł do środka zobaczył długi ciemny korytarz a na je go końcu małe pomieszczenia z malutkimi oknami. Człowiek zdziwiony pyta św. Piotra:
- Co to ma być? To jest niebo tak upragnione przez wszystkich ludzi?
- Tak to jest niebo.
Człowiek zerka przez malutkie okienko na dół i widzi bawiących się ludzi uśmiechniętych, zadowolonych i pyta:
- A tam na dole to co jest?
- To jest piekło.
- Jeżeli tak to ja wolę iść do piekła!
- Słuchaj człowieku stamtąd już nie ma powrotu.
- Nie szkodzi wolę iść tam.
Święty Piotr odprowadził go do bramy i pyta:
- Na pewno tego chcesz?
- Tak, nie marudź!
- A więc idź.
Człowiek zszedł do bramy piekieł. Tam wita go Lucyfer z szerokim uśmiechem i wręcza mu widły i mówi krótko:
- Piec nr. 77.
- Jak to? przecież widziałem z góry ludzi bawiących się i radosnych a ty mi tu widły dajesz?
- Aaa. To był nasz dział reklamy!
- Co to ma być? To jest niebo tak upragnione przez wszystkich ludzi?
- Tak to jest niebo.
Człowiek zerka przez malutkie okienko na dół i widzi bawiących się ludzi uśmiechniętych, zadowolonych i pyta:
- A tam na dole to co jest?
- To jest piekło.
- Jeżeli tak to ja wolę iść do piekła!
- Słuchaj człowieku stamtąd już nie ma powrotu.
- Nie szkodzi wolę iść tam.
Święty Piotr odprowadził go do bramy i pyta:
- Na pewno tego chcesz?
- Tak, nie marudź!
- A więc idź.
Człowiek zszedł do bramy piekieł. Tam wita go Lucyfer z szerokim uśmiechem i wręcza mu widły i mówi krótko:
- Piec nr. 77.
- Jak to? przecież widziałem z góry ludzi bawiących się i radosnych a ty mi tu widły dajesz?
- Aaa. To był nasz dział reklamy!
413
Dowcip #4271. Pewien bogaty człowiek umiera. W bramie nieba wita go św. w kategorii: Śmieszne dowcipy o diable, Śmieszne kawały o piekle, Śmieszne dowcipy o Świętym Piotrze, Żarty o reklamie.
Z okazji przyjazdu Benedykta XVI do Polski pielgrzymi zaśpiewają ”Barkę” po niemiecku. Tytuł brzmi: ”Das Boot”.
2123
Dowcip #4272. Z okazji przyjazdu Benedykta XVI do Polski pielgrzymi zaśpiewają w kategorii: Dowcipy o duchownych, Śmieszne dowcipy o śpiewaniu, Żarty o papieżu, Śmieszne żarty o Benedykcie XVI.
Przed kościołem popsuł się płot, więc ksiądz go naprawia. Przy naprawianiu tego płotu gromadka dzieci przyglądała się temu. Ksiądz pyta:
- Co, patrzycie jak się wbija gwoździe?
Oni odpowiadają:
- Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy ksiądz uderzy się w rękę.
- Co, patrzycie jak się wbija gwoździe?
Oni odpowiadają:
- Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy ksiądz uderzy się w rękę.
513
Dowcip #4273. Przed kościołem popsuł się płot, więc ksiądz go naprawia. w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszne dowcipy o dzieciach.
Setki tysięcy agentów nie znalazło Bin Ladena. Sięgnięto więc po środki ostateczne. Są niezmordowani, uparci, doświadczeni. Wczoraj wyruszyli, w tej chwili już pewnie pukają do jego drzwi. Kto to jest?
- Świadkowie Jehowi.
- Świadkowie Jehowi.
2060