Idą dwa koty przez pustynie, nagle jeden mówi do drugiego
Idą dwa koty przez pustynie, nagle jeden mówi do drugiego:
- Ty tej kuwety to ja nie ogarniam.
- Ty tej kuwety to ja nie ogarniam.
319
Dowcip #6629. Idą dwa koty przez pustynie, nagle jeden mówi do drugiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o kotach.
Spotykają się dwa psy i jeden mówi:
- Wiesz, szczekałem.
Na to drugi odpowiada:
- A ja szczę moczem.
- Wiesz, szczekałem.
Na to drugi odpowiada:
- A ja szczę moczem.
59
Dowcip #6630. Spotykają się dwa psy i jeden mówi w kategorii: Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o psie, Śmieszne dowcipy z grą słów.
Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki śpiewają, kwiatki na brzegu kwitną, a Puchatek nagle ŁUP! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rymnął na dno łódki i skamle przez wybite ząbki:
- Za co? Za co?
- Bo coś, kurde, za pięknie było.
- Za co? Za co?
- Bo coś, kurde, za pięknie było.
39
Dowcip #6631. Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódką po jeziorze. w kategorii: Humor o Kubusiu Puchatku, Śmieszne dowcipy o postaciach z bajek, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o Prosiaczku.
Biegnie owczarek niemiecki, a za nim pinczerek miniaturka. Wpadł owczarek w ślepą uliczkę, a tam kundel i się pyta owczarka:
- Dlaczego tak uciekasz?
- Boję się go.
- Dlaczego?
- Bo ma zimny nosek.
- Dlaczego tak uciekasz?
- Boję się go.
- Dlaczego?
- Bo ma zimny nosek.
128
Dowcip #6632. Biegnie owczarek niemiecki, a za nim pinczerek miniaturka. w kategorii: Żarty o zwierzętach, Humor o psie.
W stajni stoją dwa konie. Jeden jest wyścigowy, drugi ślepy. Ten pierwszy pyta sie ślepego:
- Startujesz jutro w zawodach?
Na to ślepy odpowiada:
- Nie widzę przeszkód.
- Startujesz jutro w zawodach?
Na to ślepy odpowiada:
- Nie widzę przeszkód.
37
Dowcip #6633. W stajni stoją dwa konie. Jeden jest wyścigowy, drugi ślepy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Dowcipy o koniu, Śmieszne dowcipy z grą słów.
Przychodzi zajączek ze starym zającem do leśnej knajpy. Siadają przy barze i zamawiają piwo. W pewnym momencie podchodzi do nich niedźwiedź i mówi do zajączka:
- Postaw mi piwo, albo zasunę twojemu staremu!
Zajączek na to:
- No to spróbuj!
Niedźwiedź zasunął wiec staremu zającowi tak, że ten spadł z krzesła. Sytuacja ta powtórzyła się jeszcze kilka razy, aż stary zając nie podniósł się z podłogi. Widząc to zajączek wstał z krzesła, podniósł starego zająca i powiedział:
- Chodź ojciec do domu, bo cię tu zatłuką!
- Postaw mi piwo, albo zasunę twojemu staremu!
Zajączek na to:
- No to spróbuj!
Niedźwiedź zasunął wiec staremu zającowi tak, że ten spadł z krzesła. Sytuacja ta powtórzyła się jeszcze kilka razy, aż stary zając nie podniósł się z podłogi. Widząc to zajączek wstał z krzesła, podniósł starego zająca i powiedział:
- Chodź ojciec do domu, bo cię tu zatłuką!
56
Dowcip #6634. Przychodzi zajączek ze starym zającem do leśnej knajpy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Dowcipy o pijakach, Śmieszne kawały o zajączku, Śmieszne kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o tacie, Śmieszne dowcipy o bójkach.
Siedzi w lesie wilk i chce zapalić jointa. Nagle szybko wbiega zając i mówi:
- Wilku! Nie bądź głupi, marycha to świństwo, lepiej chodź pobiegamy.
- Dobra.
Zając z wilkiem biegają sobie po lesie i widzą jak lis chce wciągnąć setkę koki. Zajączek zaczął go przekonywać:
- Lisie! Koka to gówno, lepiej chodź pobiegamy.
- Dobra.
Biegają zając, wilk i lis po lesie i widzą niedźwiedzia, który chce dać herę po kablach. Zajączek widząc to mówi:
- Niedźwiedź nie rób tego, hera cię zabije, lepiej chodź z nami pobiegaj.
Niedźwiedź wstaje i rzuca zającem na drugi koniec lasu.
- Dlaczego to zrobiłeś? - pytają zdziwieni lis z wilkiem.
- Bo mam już go dosyć. W tamtym tygodniu zając też zjadł extazę i biegałem z nim cały dzień.
- Wilku! Nie bądź głupi, marycha to świństwo, lepiej chodź pobiegamy.
- Dobra.
Zając z wilkiem biegają sobie po lesie i widzą jak lis chce wciągnąć setkę koki. Zajączek zaczął go przekonywać:
- Lisie! Koka to gówno, lepiej chodź pobiegamy.
- Dobra.
Biegają zając, wilk i lis po lesie i widzą niedźwiedzia, który chce dać herę po kablach. Zajączek widząc to mówi:
- Niedźwiedź nie rób tego, hera cię zabije, lepiej chodź z nami pobiegaj.
Niedźwiedź wstaje i rzuca zającem na drugi koniec lasu.
- Dlaczego to zrobiłeś? - pytają zdziwieni lis z wilkiem.
- Bo mam już go dosyć. W tamtym tygodniu zając też zjadł extazę i biegałem z nim cały dzień.
28
Dowcip #6635. Siedzi w lesie wilk i chce zapalić jointa. w kategorii: Dowcipy o lisie, Śmieszne dowcipy o narkotykach, Dowcipy o niedźwiedziu, Kawały o zajączku, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o wilku.
Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę. Dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory. Zajączek za nią pobiegł, schyla się i już ma ja podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nie lataj za dupą, bo stracisz głowę.
Jaki z tego morał?
Nie lataj za dupą, bo stracisz głowę.
311
Dowcip #6636. Idzie sobie zając po torach w kategorii: Śmieszne kawały o zajączku, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały o pociągu, Śmieszne kawały z morałem.
Przychodzi Jaś do sklepu zoologicznego i mówi:
- Poproszę tego małego króliczka.
- A nie ładniejszy jest brązowy lub czarny?
- Proszę pana, mojemu pytonowi wszystko jedno jaki ma kolor.
- Poproszę tego małego króliczka.
- A nie ładniejszy jest brązowy lub czarny?
- Proszę pana, mojemu pytonowi wszystko jedno jaki ma kolor.
411
Dowcip #6637. Przychodzi Jaś do sklepu zoologicznego i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o zwierzętach, Kawały o królikach, Śmieszne dowcipy o wężu.
Idą dwa żółwie przez pustynie mają piwo żaden z nich nie chce pić po drugim postanowili iść po szklankę do miasta wypadło na jednego żółwia .
- Tylko nie wypij!
- Dobrze, dobrze.
Mija dzień, dwa, tydzień, dwa tygodnie,miesiąc, trzy miesiące, a żółwia nie ma więc tamten myśli, że już nie przyjdzie bierze cole bierze do buzi, a tamten wychyla się za skał i mówi.
- Ty bo nie pójdę!
- Tylko nie wypij!
- Dobrze, dobrze.
Mija dzień, dwa, tydzień, dwa tygodnie,miesiąc, trzy miesiące, a żółwia nie ma więc tamten myśli, że już nie przyjdzie bierze cole bierze do buzi, a tamten wychyla się za skał i mówi.
- Ty bo nie pójdę!
47