- Gdzie śpią wasi rodzice? - pyta się pani dzieci w szkole.
- Gdzie śpią wasi rodzice? - pyta się pani dzieci w szkole.
- Na łóżku.- mówi Małgosia.
- Na kanapie.- mówi Staś.
- Na sofie. - powiedziała Nel.
- A Twoi Jasiu gdzie śpią?
- Moi to śpią na linie.
- Jak to na linie?
- No bo mama, rano mówiła do taty: ”Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”
- Na łóżku.- mówi Małgosia.
- Na kanapie.- mówi Staś.
- Na sofie. - powiedziała Nel.
- A Twoi Jasiu gdzie śpią?
- Moi to śpią na linie.
- Jak to na linie?
- No bo mama, rano mówiła do taty: ”Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”
410
Dowcip #5717. - Gdzie śpią wasi rodzice? - pyta się pani dzieci w szkole. w kategorii: Żarty o Jasiu, Dowcipy o rodzicach, Śmieszne kawały o seksie.
Lekcja w szkole muzycznej.
Nauczycielka mówi:
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Żeby było ciekawiej, jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać co to za utwór.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To ”Sonata księżycowa”.
- Brawo - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia. Rysuje wielki pastorał.
Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To ”Symfonia pastoralna”
- Świetnie - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Jasiu i maluje wielkiego penisa. W klasie zapanowała cisza. Nauczycielka spoglądając na tablice pyta się Jasia:
- Co to ma znaczyć? Przecież to nie jest związane z utworami Beethovena.
Na to Jasio, z pretensją w głosie:
- Nie zgadliście! ”Dla Elizy”!
Nauczycielka mówi:
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Żeby było ciekawiej, jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać co to za utwór.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To ”Sonata księżycowa”.
- Brawo - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia. Rysuje wielki pastorał.
Dzieci krzyczą:
- Wiemy, wiemy! To ”Symfonia pastoralna”
- Świetnie - mówi nauczycielka.
Następnie do tablicy podchodzi Jasiu i maluje wielkiego penisa. W klasie zapanowała cisza. Nauczycielka spoglądając na tablice pyta się Jasia:
- Co to ma znaczyć? Przecież to nie jest związane z utworami Beethovena.
Na to Jasio, z pretensją w głosie:
- Nie zgadliście! ”Dla Elizy”!
27
Dowcip #5718. Lekcja w szkole muzycznej. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielach, Żarty o uczniach, Śmieszny humor o muzyce, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie.
514
Dowcip #5719. Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszny humor o mamie, Śmieszny humor o penisie.
- Karolinko, czemu płaczesz?
- Aaa, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro.
- I co, żal Ci wujka? Stało się mu coś?
- Nie, ale mój brat to widział, a ja nie.
- Aaa, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro.
- I co, żal Ci wujka? Stało się mu coś?
- Nie, ale mój brat to widział, a ja nie.
715
Dowcip #5720. - Karolinko, czemu płaczesz? w kategorii: Śmieszny humor o dziewczynkach, Żarty o wujku.
Jasiu, który uwielbia grać w gry komputerowe, stoi z mamą w kościele i słucha, jak ksiądz modli się mówiąc:
- Zdrowaś Mario ...
- O, mamo, ksiądz też lubi grać w Mario.
- Zdrowaś Mario ...
- O, mamo, ksiądz też lubi grać w Mario.
413
Dowcip #5721. Jasiu, który uwielbia grać w gry komputerowe w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Humor o kościele, Żarty o grach i zabawach, Śmieszne dowcipy o modlitwie, Śmieszne kawały o grach komputerowych.
- Synku, muszę powiedzieć,że twoje świadectwo pozostawia wiele do życzenia.
- Fajnie, tato! To ja życzę sobie rower.
- Fajnie, tato! To ja życzę sobie rower.
57
Dowcip #5722. - Synku, muszę powiedzieć w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o rowerze, Śmieszne dowcipy o świadectwie.
Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił się o pomoc do policjanta:
- Czy nie widział pan takiego jednego pana, bez takiego chłopca jak ja?
- Czy nie widział pan takiego jednego pana, bez takiego chłopca jak ja?
917
Dowcip #5723. Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił się o pomoc do policjanta w kategorii: Humor o Jasiu, Żarty o policjantach, Humor o tacie.
Nauczycielka do Jasia:
- Jasiu, powtórz po mnie: I łka puste serce bólem.
Jaś posłusznie powtarza:
- Ił, kapustę, ser, cebulę.
- Jasiu, powtórz po mnie: I łka puste serce bólem.
Jaś posłusznie powtarza:
- Ił, kapustę, ser, cebulę.
58
Dowcip #5724. Nauczycielka do Jasia w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
Nauczycielka języka polskiego pyta Jasia:
- Jasiu, powiedz mi kto napisał ”Lalkę”?
- Bolesław Frus.
- Jesteś blisko, ale to zła odpowiedz.
- Bolesław Frus.
- Jasiu! Bo wstawię ci jedynkę!
- Bolesław Frus.
- Dobrze. Sam tego chciałeś.
Jasiu wkurzony mówi:
- A to fizda!
- Jasiu, powiedz mi kto napisał ”Lalkę”?
- Bolesław Frus.
- Jesteś blisko, ale to zła odpowiedz.
- Bolesław Frus.
- Jasiu! Bo wstawię ci jedynkę!
- Bolesław Frus.
- Dobrze. Sam tego chciałeś.
Jasiu wkurzony mówi:
- A to fizda!
48
Dowcip #5725. Nauczycielka języka polskiego pyta Jasia w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne dowcipy o nauczycielach, Śmieszne kawały o książkach, Śmieszne dowcipy o nauczycielce.
Idzie Jasio z babcią ulicą, Jasio zauważa 10 zł i mówi do babci:
- Babciu, Babciu tam leży 10 zł!
A babcia na to:
- Co leży niech leży...
Idą dalej a Jasio zauważa 50 zł i mówi szybko do babci:
- Babciu, spójrz, tam leży 50 zł!
A babcia znów na to:
- Jasiu, co leży niech leży...
Idą, idą a Jasio zauważa 200 zł i szybciutko mówi do babci:
- Babciu, babciu, patrz tam dalej leży 200 zł!
A babcia ponownie mówi:
- Co leży niech leży...
Idą, idą, a nagle babcia potknęła się o kamień, przewróciła się i mówi szybko do Jasia:
- Jasiu, Jasiu pomóż mi szybko!
A Jasio na to:
- Babciu, co leży niech leży!
- Babciu, Babciu tam leży 10 zł!
A babcia na to:
- Co leży niech leży...
Idą dalej a Jasio zauważa 50 zł i mówi szybko do babci:
- Babciu, spójrz, tam leży 50 zł!
A babcia znów na to:
- Jasiu, co leży niech leży...
Idą, idą a Jasio zauważa 200 zł i szybciutko mówi do babci:
- Babciu, babciu, patrz tam dalej leży 200 zł!
A babcia ponownie mówi:
- Co leży niech leży...
Idą, idą, a nagle babcia potknęła się o kamień, przewróciła się i mówi szybko do Jasia:
- Jasiu, Jasiu pomóż mi szybko!
A Jasio na to:
- Babciu, co leży niech leży!
415