Facet zatelefonował do firmy zajmującej się usuwaniem niedźwiedzi z
Facet zatelefonował do firmy zajmującej się usuwaniem niedźwiedzi z ogrodu. Po pół godzinie dzwonek do drzwi. Otwiera, a tam niewielki staruszek z dubeltówką i małym pieskiem.
- Proszę pokazać mi miejsce akcji - mówi staruszek.
Facet prowadzi go do ogrodu i pokazuje niedźwiedzia siedzącego wysoko na drzewie. Na to staruszek mówi:
- Plan jest taki: ja wejdę na drzewo i mocno nim potrząsnę. Wtedy niedźwiedź spadnie. Fafik - ten pies specjalnie tresowany - dopadnie niedźwiedzia, chwyci go mocno zębami i niedźwiedź jest nasz.
- A dubeltówka? Po co panu dubeltówka? - pyta właściciel ogrodu.
Staruszek wręcza mu dubeltówkę i mówi:
- Gdybym przypadkiem spadł pierwszy, musisz pan natychmiast zastrzelić Fafika!
- Proszę pokazać mi miejsce akcji - mówi staruszek.
Facet prowadzi go do ogrodu i pokazuje niedźwiedzia siedzącego wysoko na drzewie. Na to staruszek mówi:
- Plan jest taki: ja wejdę na drzewo i mocno nim potrząsnę. Wtedy niedźwiedź spadnie. Fafik - ten pies specjalnie tresowany - dopadnie niedźwiedzia, chwyci go mocno zębami i niedźwiedź jest nasz.
- A dubeltówka? Po co panu dubeltówka? - pyta właściciel ogrodu.
Staruszek wręcza mu dubeltówkę i mówi:
- Gdybym przypadkiem spadł pierwszy, musisz pan natychmiast zastrzelić Fafika!
17
Dowcip #18687. Facet zatelefonował do firmy zajmującej się usuwaniem niedźwiedzi z w kategorii: Śmieszne kawały o niedźwiedziu, Śmieszny humor o staruszkach, Śmieszne żarty o psach, Humor o broni palnej.
Porucznik Rżewski pyta adiutanta:
- Słuchaj no, co takiego mam zrobić, żeby mnie dzisiaj na przyjęciu wszyscy podziwiali?
- Powinien Pan, poruczniku doprowadzić do tego, żeby księżna Woroncewa publicznie zaklęła.
- To niemożliwe! Ona takich słów nawet nie zna!
- To bardzo prosta sprawa mówi adiutant: Podchodzi Pan, poruczniku do księżnej i pyta: ”Księżno, była Pani w Pskowskiej Gubernii?” Gdy odpowie ”tak”, pyta pan porucznik dalej ”A w Michajłowskiej guberni też księżna była?” I gdy znowu odpowie ”tak” pyta Pan porucznik dalej ”To znaczy, że zna księżna hrabinę Janichu?” I wtedy księżna odpowie ”Nie, Janichu ja nie znam!” I tu ją Pan, panie poruczniku masz!
Wieczór, przyjęcie. Porucznik podchodzi do księżnej Woroncewej i pyta:
- Księżno, była pani w pskowskiej guberni?
- Nie - odpowiada księżna.
- To i w Michajłowskiej guberni też księżna nie była?
- Nie.
- To Wy co, nichuja nie znacie?
- Słuchaj no, co takiego mam zrobić, żeby mnie dzisiaj na przyjęciu wszyscy podziwiali?
- Powinien Pan, poruczniku doprowadzić do tego, żeby księżna Woroncewa publicznie zaklęła.
- To niemożliwe! Ona takich słów nawet nie zna!
- To bardzo prosta sprawa mówi adiutant: Podchodzi Pan, poruczniku do księżnej i pyta: ”Księżno, była Pani w Pskowskiej Gubernii?” Gdy odpowie ”tak”, pyta pan porucznik dalej ”A w Michajłowskiej guberni też księżna była?” I gdy znowu odpowie ”tak” pyta Pan porucznik dalej ”To znaczy, że zna księżna hrabinę Janichu?” I wtedy księżna odpowie ”Nie, Janichu ja nie znam!” I tu ją Pan, panie poruczniku masz!
Wieczór, przyjęcie. Porucznik podchodzi do księżnej Woroncewej i pyta:
- Księżno, była pani w pskowskiej guberni?
- Nie - odpowiada księżna.
- To i w Michajłowskiej guberni też księżna nie była?
- Nie.
- To Wy co, nichuja nie znacie?
119
Dowcip #18688. Porucznik Rżewski pyta adiutanta w kategorii: Dowcipy o poruczniku Rżewskim, Śmieszne żarty o żołnierzach, Śmieszne żarty o Królowej.
Podczas świątecznego balu porucznik Rżewski nieźle wstawiony tańczy z Nataszą Rostową. Wpierw walca, a następnie szybki taniec z przysiadami i przytupem. Wykonując głęboki przysiad porucznik głośno ”grzmotnął” zwieraczem, aż kurz wzbił się z podłogi.
- Ależ poruczniku! Jak pan może, żeby tak głośno!
- To jest nic! Droga Nataszo - mówi porucznik tańcząc dalej. -Słyszała pani o Meteorycie Tunguskim? To oficjalna wersja, a tak mówiąc między nami to mojemu dziadkowi wyszło porządne ”grzmotnięcie”.
- Ależ poruczniku! Jak pan może, żeby tak głośno!
- To jest nic! Droga Nataszo - mówi porucznik tańcząc dalej. -Słyszała pani o Meteorycie Tunguskim? To oficjalna wersja, a tak mówiąc między nami to mojemu dziadkowi wyszło porządne ”grzmotnięcie”.
1517
Dowcip #18689. Podczas świątecznego balu porucznik Rżewski nieźle wstawiony tańczy z w kategorii: Śmieszny humor o poruczniku Rżewskim, Śmieszne kawały o pierdzeniu, Śmieszne kawały o tańczeniu, Żarty o Nataszy Rostowej.
Prokurator przesłuchuje przed obliczem sądu oskarżonego o gwałt.
- Czy oskarżony napastował powódkę?
- Nie na sucho..
-Czy opierała się?
- Tak, o ścianę.
- Czy oskarżony napastował powódkę?
- Nie na sucho..
-Czy opierała się?
- Tak, o ścianę.
1915
Dowcip #18690. Prokurator przesłuchuje przed obliczem sądu oskarżonego o gwałt. w kategorii: Śmieszne żarty o prokuratorach, Śmieszne żarty o przesłuchaniach, Humor o gwałcie.
Do sklepu z maszynami rolniczymi przychodzi fryzjer i mówi:
- Poproszę kosiarkę.
- Po co panu kosiarka?
- Dzisiaj do mojego zakładu przychodzi stado mamutów.
- Poproszę kosiarkę.
- Po co panu kosiarka?
- Dzisiaj do mojego zakładu przychodzi stado mamutów.
227
Dowcip #18691. Do sklepu z maszynami rolniczymi przychodzi fryzjer i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o fryzjerach, Śmieszne kawały o zakupach, Żarty o mamutach.
Czyj zawód jest trudniejszy: fryzjera damskiego czy męskiego?
- Damskiego, bo oprócz tego że strzyże, robi trwałą i modeluje, to jeszcze musi słuchać plotek.
- Damskiego, bo oprócz tego że strzyże, robi trwałą i modeluje, to jeszcze musi słuchać plotek.
1411
Dowcip #18692. Czyj zawód jest trudniejszy: fryzjera damskiego czy męskiego? w kategorii: Śmieszne żarty o fryzjerach, Humor o kobietach, Śmieszne kawały zagadki.
Szesnastoletni młodzieniec przychodzi do fryzjera i siadając na fotelu, mówi:
- Golenie.
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- Na co pan czeka?
- Na zarost.
- Golenie.
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- Na co pan czeka?
- Na zarost.
36
Dowcip #18693. Szesnastoletni młodzieniec przychodzi do fryzjera i siadając na w kategorii: Śmieszne kawały o fryzjerach, Żarty o chłopach.
Do fryzjera przychodzi długobrody mężczyzna i prosi, żeby mu wyciąć w brodzie otwór na wysokości gardła.
- To dla wentylacji? - pyta fryzjer.
- Nie, moja dziewczyna kupiła mi na urodziny krawat i chciałbym, żeby widziała, że go teraz noszę.
- To dla wentylacji? - pyta fryzjer.
- Nie, moja dziewczyna kupiła mi na urodziny krawat i chciałbym, żeby widziała, że go teraz noszę.
114
Dowcip #18694. Do fryzjera przychodzi długobrody mężczyzna i prosi w kategorii: Humor o fryzjerach, Śmieszne dowcipy o brodzie.
Mama prosi Małgosię aby poszła do sklepu i żeby kupiła jej stanik, więc Ona idzie i sobie śpiewa:
- Biustonosz, biustonosz.
I wywróciła się. Wstaje i dalej śpiewa:
- Listonosz, listonosz.
Przychodzi do sklepu z damską bielizną i mówi:
- Poproszę listonosza.
Sprzedawca mówi:
- Listonosz to na poczcie.
Małgosia przyszła na pocztę i mówi:
- Poproszę listonosza.
- Mamy tu takich trzydziestu. - Odpowiada pani na poczcie.
- Byle jaki aby na mamie dobrze leżał.
- Biustonosz, biustonosz.
I wywróciła się. Wstaje i dalej śpiewa:
- Listonosz, listonosz.
Przychodzi do sklepu z damską bielizną i mówi:
- Poproszę listonosza.
Sprzedawca mówi:
- Listonosz to na poczcie.
Małgosia przyszła na pocztę i mówi:
- Poproszę listonosza.
- Mamy tu takich trzydziestu. - Odpowiada pani na poczcie.
- Byle jaki aby na mamie dobrze leżał.
711
Dowcip #18695. Mama prosi Małgosię aby poszła do sklepu i żeby kupiła jej stanik w kategorii: Żarty o listonoszach, Śmieszne żarty o zakupach, Śmieszne dowcipy o córkach, Humor o bieliźnie, Śmieszne dowcipy o biustonoszu.
Rodzina jaskiniowców przyjechała na wypoczynek w góry. Wchodzą do luksusowego hotelu ”Jaskiniowy raj” i pytają recepcjonistkę:
- Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont?
Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi:
- Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!
- Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont?
Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi:
- Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!
73