Do Szczyrku przyjechał nowy lekarz ginekolog z Warszawy.
Do Szczyrku przyjechał nowy lekarz ginekolog z Warszawy. Gazda postanowił wysłać do niego swoją żonę uskarżającą się na bóle jajników. Lekarz jak to specjalista z Warszawy porobił badania i orzekł: cysta. Gaździna wróciła do domu i pytana przez męża jak było odpowiada:
- Połoglundoł, popatsył i pedzioł ”cysta”. Toć wim, ze jo cysta, pzecie bym brudna do lekoza nie posła!?
- Połoglundoł, popatsył i pedzioł ”cysta”. Toć wim, ze jo cysta, pzecie bym brudna do lekoza nie posła!?
48
Dowcip #15635. Do Szczyrku przyjechał nowy lekarz ginekolog z Warszawy. w kategorii: Kawały po góralsku, Kawały o ginekologu, Humor o higienie.
Do pana Jasińskiego przychodzi lekarz i mówi:
- Panie Jasiński, został pan ojcem!
- Super! Muszę zaraz powiedzieć o tym żonie!
- Panie Jasiński, został pan ojcem!
- Super! Muszę zaraz powiedzieć o tym żonie!
715
Dowcip #15636. Do pana Jasińskiego przychodzi lekarz i mówi w kategorii: Żarty o facetach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie.
Pacjent radzi się lekarza co zrobić, aby pozbyć się tasiemca.
- Proszę przez tydzień jeść ciastka i pić mleko.
Po tygodniu pacjent wraca.
- Panie doktorze, nie pomogło.
- To niech pije pan same mleko!
Chory zrobił, jak mu radził lekarz. Na drugi dzień wychodzi tasiemiec i pyta:
- A gdzie ciastko?
- Proszę przez tydzień jeść ciastka i pić mleko.
Po tygodniu pacjent wraca.
- Panie doktorze, nie pomogło.
- To niech pije pan same mleko!
Chory zrobił, jak mu radził lekarz. Na drugi dzień wychodzi tasiemiec i pyta:
- A gdzie ciastko?
421
Dowcip #15637. Pacjent radzi się lekarza co zrobić, aby pozbyć się tasiemca. w kategorii: Kawały o lekarzach, Humor przychodzi facet do lekarza, Śmieszne dowcipy o chorobach.
U Fąfary lekarz stwierdził alergię wywołaną przez kontakt z sierścią jego psa. Lekarz poradził mu, żeby pozbył się psa. Nazajutrz Fąfara opowiedział o tym koledze.
- No i co zrobisz? Sprzedasz psa? - pyta kolega.
- Nie. Pójdę do innego lekarza, który postawi mi inną diagnozę. W dzisiejszych czasach łatwiej znaleźć innego lekarza niż dobrego psa myśliwskiego.
- No i co zrobisz? Sprzedasz psa? - pyta kolega.
- Nie. Pójdę do innego lekarza, który postawi mi inną diagnozę. W dzisiejszych czasach łatwiej znaleźć innego lekarza niż dobrego psa myśliwskiego.
38
Dowcip #15638. U Fąfary lekarz stwierdził alergię wywołaną przez kontakt z sierścią w kategorii: Śmieszny humor o Fąfarze, Dowcipy o lekarzach, Dowcipy o psach.
Dwaj najlepsi kumple wybrali się na wycieczkę w Bieszczady. Podczas jednego z postojów pierwszy z nich poszedł z drzewko za potrzebą i żmija ukąsiła go w przyrodzenie. Zwijając się z bólu poprosił przyjaciela by zadzwonił do szpitala. Ten zadzwonił i dowiedział się od lekarza, że pierwsza pomoc w takich przypadkach polega na wyssaniu trucizny.
- I co? I co? - pyta ranny, gdy jego przyjaciel skończył rozmawiać z lekarzem.
- Niestety, pan doktor powiedział, że nie można cię uratować.
- I co? I co? - pyta ranny, gdy jego przyjaciel skończył rozmawiać z lekarzem.
- Niestety, pan doktor powiedział, że nie można cię uratować.
28
Dowcip #15639. Dwaj najlepsi kumple wybrali się na wycieczkę w Bieszczady. w kategorii: Dowcipy o facetach, Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu, Humor o wężu.
Przychodzi pół baby do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani jest?
A ona na to:
- Ba...
- Co pani jest?
A ona na to:
- Ba...
1210
Dowcip #15640. Przychodzi pół baby do lekarza, a lekarz pyta w kategorii: Kawały absurdalne, Śmieszne dowcipy o babie, Śmieszne dowcipy przychodzi baba do lekarza.
Kowalski leży na łożu śmierci, lekarz twierdzi, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł zapach swoich ulubionych czekoladowych ciasteczek, pieczonych przez żonę. Kowalski postanowił spróbować ich po raz ostatni, stoczył się więc z łóżka, sturlał ze schodów i doczołgał do kuchni. Żona krzątała się przy kuchence, a na stole stał talerz pełen ciasteczek. Kowalski podczołgał się więc do stołu i ostatnimi siłami podciągnął się na tyle, by usiąść na krześle. Sięgnął po ciastko, już czuł je w dłoni, świeże, pachnące, gdy nagle żona odwróciła się i zdzieliła go ścierką.
- Zostaw. One są na stypę!
- Zostaw. One są na stypę!
28
Dowcip #15641. Kowalski leży na łożu śmierci, lekarz twierdzi, że nie dotrwa do rana. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Humor o jedzeniu, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszne żarty o chorobach.
Pani Ziuta słucha uważnie rad lekarza:
- Pani potrzebuje dużo kąpieli, świeżego powietrza, no i trzeba ubierać się ciepło.
Wieczorem opowiada mężowi, co lekarz powiedział:
- Doktor powiedział, że najpierw mam wyjechać na Wyspy Kanaryjskie, potem w góry i koniecznie muszę kupić sobie futro.
- Pani potrzebuje dużo kąpieli, świeżego powietrza, no i trzeba ubierać się ciepło.
Wieczorem opowiada mężowi, co lekarz powiedział:
- Doktor powiedział, że najpierw mam wyjechać na Wyspy Kanaryjskie, potem w góry i koniecznie muszę kupić sobie futro.
37
Dowcip #15642. Pani Ziuta słucha uważnie rad lekarza w kategorii: Śmieszne dowcipy o babie, Śmieszne dowcipy o kobietach, Kawały o lekarzach, Śmieszny humor o chorobach.
W armii radzieckiej przeprowadzano ćwiczenia wojskowe. W czasie ćwiczeń zginął żołnierz. Dowódca nie wiedział co z nim zrobić, więc kazał go wrzucić do rowu. Rok później w tym samym miejscu przeprowadzano ćwiczenia i znaleziono żołnierza. Natychmiast zabrano go do szpitala i poinformowano o tym opinię publiczną. Dziennikarze w szpitalu pytają lekarzy, co będzie z tym żołnierzem. Ci odpowiadają:
- Stan ciężki, ale będzie żył.
- Stan ciężki, ale będzie żył.
46
Dowcip #15643. W armii radzieckiej przeprowadzano ćwiczenia wojskowe. w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszne kawały o żołnierzach.
Jaki są najczęstsze kłamstwa studenta?
- Od jutra nie pije.
- Od jutra się uczę.
- Nie dziękuje, nie jestem głodny.
- Rozbierz się, nic ci przecież nie zrobię ...
Tak panie doktorze, sam wykonałem ten projekt.
- Zgaś światło kochanie, nic ci nie zrobię.
- Idziemy na jedno piwo.
- Wszystko mam pozaliczane.
- Uczęszczałem na wszystkie pana wykłady i wiele z nich wyniosłem.
- Od jutra nie pije.
- Od jutra się uczę.
- Nie dziękuje, nie jestem głodny.
- Rozbierz się, nic ci przecież nie zrobię ...
Tak panie doktorze, sam wykonałem ten projekt.
- Zgaś światło kochanie, nic ci nie zrobię.
- Idziemy na jedno piwo.
- Wszystko mam pozaliczane.
- Uczęszczałem na wszystkie pana wykłady i wiele z nich wyniosłem.
37