Do piekła trafia Polak, Ruski i Niemiec.
Do piekła trafia Polak, Ruski i Niemiec. Diabeł powiedział:
- Każdy dostanie dwie kulki. Ten który pokarze najlepszy trik z kulkami wyjdzie z Piekła.
Ruski rzucił dwoma o ścianę i obie się zderzyły. Niemiec tak samo. A Polak jedną zgniótł, a drugą zgubił.
- Każdy dostanie dwie kulki. Ten który pokarze najlepszy trik z kulkami wyjdzie z Piekła.
Ruski rzucił dwoma o ścianę i obie się zderzyły. Niemiec tak samo. A Polak jedną zgniótł, a drugą zgubił.
3137
Dowcip #31084. Do piekła trafia Polak, Ruski i Niemiec. w kategorii: Śmieszne kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne żarty o diable, Śmieszne żarty o piekle.
Służąca Jarosława Kaczyńskiego idzie do sklepu, a Kaczyński mówi by kupiła mleko. Wraca z mlekiem, a Kaczyński nalał je do miski, zdjął majtki i patrząc na penisa mówi:
- Pij mleko będziesz wielki.
- Pij mleko będziesz wielki.
4449
Dowcip #31085. Służąca Jarosława Kaczyńskiego idzie do sklepu w kategorii: Śmieszne żarty o Jarosławie Kaczyńskim, Kawały polityczne, Śmieszne kawały o penisie.
Patrol wraca ze zwiadu i melduje:
- Panie kapitanie, most jeszcze stoi. Czołgi przejdą, artyleria przejdzie, katiusze przejdą, ale piechotą w żaden sposób nie przejdzie.
- A dlaczego?
- Bo przy moście stoi taki pies!
- Panie kapitanie, most jeszcze stoi. Czołgi przejdą, artyleria przejdzie, katiusze przejdą, ale piechotą w żaden sposób nie przejdzie.
- A dlaczego?
- Bo przy moście stoi taki pies!
115
Dowcip #31086. Patrol wraca ze zwiadu i melduje w kategorii: Śmieszne żarty o wojsku, Śmieszne żarty o żołnierzach, Kawały o psie.
Na targu dla jaskiniowców potężny jaskiniowiec podchodzi ze swym czteroletnim synkiem do stoiska z owocami i pyta:
- Ile kosztuje ten kosz bananów?
Sprzedawca spogląda na wielkie dłonie jaskiniowca i odpowiada:
- Jak dla pana, to trzy garście zębów mamuta.
- Czemu tak drogo?
- Niech stracę! Niech będą dwie garście.
- Biorę! - odpowiada jaskiniowiec i zwraca się do synka:
- Daj temu panu dwie garście zębów mamuta.
- Ile kosztuje ten kosz bananów?
Sprzedawca spogląda na wielkie dłonie jaskiniowca i odpowiada:
- Jak dla pana, to trzy garście zębów mamuta.
- Czemu tak drogo?
- Niech stracę! Niech będą dwie garście.
- Biorę! - odpowiada jaskiniowiec i zwraca się do synka:
- Daj temu panu dwie garście zębów mamuta.
127
Dowcip #31088. Na targu dla jaskiniowców potężny jaskiniowiec podchodzi ze swym w kategorii: Śmieszne żarty o jaskiniowcach, Dowcipy o zakupach, Humor o synach, Śmieszny humor o tacie, Śmieszne dowcipy o zębach, Żarty o mamutach.
Kubuś i Prosiaczek znaleźli w lesie ogromny słój miodu, postanowili go zjeść.
- Kubusiu - mówi prosiaczek - sami nie damy rady, zawołajmy Krzysia, on nam pomoże zjeść miód.
- Ok, to zróbmy tak. Ja skocze po Krzysia a Ty prosiaczku, przynieś łyżeczkę, żebyśmy mieli czym jeść.
Prosiaczek idzie do domu, bierze łyżeczkę i wraca. Patrzy, a po miodzie ani śladu, widzi tylko Kubusia siedzącego pod drzewem ze wzdętym brzuchem, całego zabrudzonego miodem.
Zdziwiony pyta:
- Kubusiu co się stało, gdzie miód?!?!
- Zjeżdżaj świnio bo zaraz zwymiotuję!
- Kubusiu - mówi prosiaczek - sami nie damy rady, zawołajmy Krzysia, on nam pomoże zjeść miód.
- Ok, to zróbmy tak. Ja skocze po Krzysia a Ty prosiaczku, przynieś łyżeczkę, żebyśmy mieli czym jeść.
Prosiaczek idzie do domu, bierze łyżeczkę i wraca. Patrzy, a po miodzie ani śladu, widzi tylko Kubusia siedzącego pod drzewem ze wzdętym brzuchem, całego zabrudzonego miodem.
Zdziwiony pyta:
- Kubusiu co się stało, gdzie miód?!?!
- Zjeżdżaj świnio bo zaraz zwymiotuję!
2622
Dowcip #31089. Kubuś i Prosiaczek znaleźli w lesie ogromny słój miodu w kategorii: Dowcipy o Kubusiu Puchatku, Żarty o jedzeniu, Humor o postaciach z bajek, Dowcipy o Prosiaczku.
Pani kazała Jasiowi się dowiedzieć ile ma lat, ile jest gwiazd na niebie, co jego babcia robi na Wielkanoc i czym jego dziadek walczył na wojnie.
Jasiu przychodzi do domu i się pyta:
- Tato ile mam lat?
- Siedem Jasiu - tata odpowiada.
Jasiu idzie do mamy i się pyta:
- Mamo ile jest gwiazd na niebie?
- Tego nie wiadomo - odpowiada mama.
Przychodzi do babci i się pyta:
- Babciu co robisz na Wielkanoc?
- Ciasto Jasiu - odpowiada babcia.
Podchodzi do dziadka i się pyta:
- Czym walczyłeś na wojnie?
- Nożem - odpowiada dziadek.
Jasiu przychodzi do szkoły i mówi Pani:
- Nie wiadomo ile mam lat, gwiazd na niebie jest siedem, babcia robi na Wielkanoc nóż, a mój dziadek na wojnie walczył plackiem.
Jasiu przychodzi do domu i się pyta:
- Tato ile mam lat?
- Siedem Jasiu - tata odpowiada.
Jasiu idzie do mamy i się pyta:
- Mamo ile jest gwiazd na niebie?
- Tego nie wiadomo - odpowiada mama.
Przychodzi do babci i się pyta:
- Babciu co robisz na Wielkanoc?
- Ciasto Jasiu - odpowiada babcia.
Podchodzi do dziadka i się pyta:
- Czym walczyłeś na wojnie?
- Nożem - odpowiada dziadek.
Jasiu przychodzi do szkoły i mówi Pani:
- Nie wiadomo ile mam lat, gwiazd na niebie jest siedem, babcia robi na Wielkanoc nóż, a mój dziadek na wojnie walczył plackiem.
124
Dowcip #31090. Pani kazała Jasiowi się dowiedzieć ile ma lat w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o pracy domowej.
Jaskiniowiec przebrany za mamuta idzie na bal karnawałowy w niebieskich sandałach. Spotyka go drugi jaskiniowiec i pyta:
- Po co ci te niebieskie sandały?
- Odwal się!
Po chwili zaczepia go inny jaskiniowiec.
- Po co ci te niebieskie sandały?
- Odwal się!
Przed wejściem do sali balowej jaskiniowiec spotyka kolegę z podstawówki:
- Stary, po co ci te niebieskie sandały?
- Odwal się!
Nad ranem jaskiniowiec wraca z balu do swej jaskini i kładzie się zmęczony w swym legowisku. Po chwili podchodzi do niego synek i pyta:
- Tato, po co włożyłeś te niebieskie sandały? Przecież one zupełnie nie pasowały do twojego przebrania.
- Oj Jasiu, Jasiu! A co na to poradzę, że ja tak bardzo lubię kolor niebieski?
- Po co ci te niebieskie sandały?
- Odwal się!
Po chwili zaczepia go inny jaskiniowiec.
- Po co ci te niebieskie sandały?
- Odwal się!
Przed wejściem do sali balowej jaskiniowiec spotyka kolegę z podstawówki:
- Stary, po co ci te niebieskie sandały?
- Odwal się!
Nad ranem jaskiniowiec wraca z balu do swej jaskini i kładzie się zmęczony w swym legowisku. Po chwili podchodzi do niego synek i pyta:
- Tato, po co włożyłeś te niebieskie sandały? Przecież one zupełnie nie pasowały do twojego przebrania.
- Oj Jasiu, Jasiu! A co na to poradzę, że ja tak bardzo lubię kolor niebieski?
143
Dowcip #31091. Jaskiniowiec przebrany za mamuta idzie na bal karnawałowy w w kategorii: Żarty o Jasiu, Humor o jaskiniowcach, Dowcipy o balu przebierańców.
Widok na Golgotę, trzy krzyże. Od środkowego słychać:
- Jestem dziś jakiś przybity.
- Jestem dziś jakiś przybity.
135
Dowcip #31092. Widok na Golgotę, trzy krzyże. w kategorii: Śmieszne żarty religijne.
Trzy wampiry wchodzą do baru i siadają przy stole. Kelner podchodzi do nich i pyta pierwszego wampira, co zamawia. Ten mówi:
- Chciałbym trochę krwi.
Kelner zwraca się z tym samym pytaniem do drugiego wampira. Wampir mówi:
- Chciałbym trochę krwi.
Kelner pyta trzeciego wampira, co zamawia, ten na to:
- Chciałbym trochę osocza.
Kelner spogląda na kartkę i mówi:
- Niech sprawdzę, czy dobrze zrozumiałem. Zamawiacie dwa razy krew i raz krew light, tak?
- Chciałbym trochę krwi.
Kelner zwraca się z tym samym pytaniem do drugiego wampira. Wampir mówi:
- Chciałbym trochę krwi.
Kelner pyta trzeciego wampira, co zamawia, ten na to:
- Chciałbym trochę osocza.
Kelner spogląda na kartkę i mówi:
- Niech sprawdzę, czy dobrze zrozumiałem. Zamawiacie dwa razy krew i raz krew light, tak?
148
Dowcip #31093. Trzy wampiry wchodzą do baru i siadają przy stole. w kategorii: Humor o wampirach, Dowcipy o barmanach, Śmieszny humor o krwi.
Jest rok 2011, późna jesień, w Polsce panuje chaos i niepokój. Żadna z planowanych inwestycji nie została skończona nawet w połowie, a pieniędzy już brak. Nowe stadiony, które miały powstać we Wrocławiu, Gdańsku i Warszawie przypominają ogromne betonowe bunkry z czasów drugiej wojny światowej, które właśnie przeżyły nalot bombowy. W przeciągu tych czterech lat zdążyliśmy wybudować raptem sto km autostrad, na których, ze względu na bezpieczeństwo, jeszcze nie można się poruszać gdyż stale pojawiają się nowe problemy. Brak hoteli, lotnisk oraz jakiegokolwiek zaplecza. Większość dotacji z Unii na Euro 2012 przepadła bez śladu. Z kraju w tym czasie powyjeżdżały znane osobistości i politycy i słuch o nich zaginął (m.in. Kwaśniewski, Listkiewicz, Janas, Tusk, Rokita, Lepper, Kulczyk, Rydzyk). Powołana została specjalna komisja śledcza, która ma za zadanie sprawdzić co się dzieje z tymi osobami i gdzie jest osiemdziesiąt procent funduszy przeznaczonych na organizację Euro 2012. Postanowiono już, że wszystkie mecze będą rozgrywane w czterech miastach tj.: Chorzów, Poznań, Kraków i Kielce. Rozpoczęte inwestycje w Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku zostaną przerobione w najbliższym czasie na supermarkety. UEFA już wkrótce nałoży na Polskę potężne kary finansowe, a po tych mistrzostwach wykluczy naszą reprezentację z rozgrywek międzynarodowych na co najmniej dziesięć lat.
4615