Do chorego przyszedł lekarz i stwierdził, że biedak nie dożyje rana.
Do chorego przyszedł lekarz i stwierdził, że biedak nie dożyje rana. Pojawił się też ksiądz, żeby dokonać ostatniego namaszczenia. Gdy wszyscy poszli, nieszczęśnik leżąc w łóżku poczuł zapach pieczonej gęsi. Wyczołgał się spod kołdry i ruszył na czworakach w kierunku kuchni, z której dobiegała boska woń. Dociera na miejsce, gdy nagle bombardują go razy wymierzone ścierką przez rozwścieczoną małżonkę.
- Zostaw, to na stypę!
- Zostaw, to na stypę!
29
Dowcip #11983. Do chorego przyszedł lekarz i stwierdził, że biedak nie dożyje rana. w kategorii: Czarny humor dowcipy, Dowcipy o duchownych, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Humor o lekarzach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie.
Żona prosi męża:
- Opowiedz mi jakąś bajkę na dobranoc.
- Kocham cię.
- Opowiedz mi jakąś bajkę na dobranoc.
- Kocham cię.
26
Dowcip #11984. Żona prosi męża w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Humor o mężu.
- Czy naprawdę wierzysz, że twój mąż co niedzielę chodzi na ryby?
- Tak.
- Jakie masz dowody?
- Jeszcze nigdy nie przyniósł mi ryby.
- Tak.
- Jakie masz dowody?
- Jeszcze nigdy nie przyniósł mi ryby.
47
Dowcip #11985. - Czy naprawdę wierzysz, że twój mąż co niedzielę chodzi na ryby? w kategorii: Dowcipy o mężu, Śmieszne dowcipy o rybaku, Humor o rybach.
- Wiesz, moja żona chyba nie żyje.
- Jak to?!
- No sex to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa.
- Jak to?!
- No sex to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa.
48
Dowcip #11986. - Wiesz, moja żona chyba nie żyje. w kategorii: Czarny humor kawały, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o żonie, Dowcipy o sprzątaniu.
Mąż wraca późną nocą do domu i żeby nie budzić żony rozbiera się już w przedpokoju i nago wślizguje się do sypialni. Żona jednak się budzi i widząc golasa zauważa:
- To dziś przepiłeś i ubranie?!
- To dziś przepiłeś i ubranie?!
611
Dowcip #11987. Mąż wraca późną nocą do domu i żeby nie budzić żony rozbiera się już w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne dowcipy o pijakach, Śmieszne dowcipy o żonie.
Zocha mówi do swego męża Józka:
- Ty, Józek, zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
- Ja nie idę, bo nie mam się za co przebrać.
- Najlepiej nie pij - nikt cię nie pozna!
- Ty, Józek, zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
- Ja nie idę, bo nie mam się za co przebrać.
- Najlepiej nie pij - nikt cię nie pozna!
58
Dowcip #11988. Zocha mówi do swego męża Józka w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o pijakach, Dowcipy o balu.
Mąż budzi żonę w nocy.
- Kochanie, Kochanie obudź się - mam dla Ciebie pigułkę na ból głowy.
- Ale misiu, mnie przecież nie boli głowa.
- Haa! Mam Cię.
- Kochanie, Kochanie obudź się - mam dla Ciebie pigułkę na ból głowy.
- Ale misiu, mnie przecież nie boli głowa.
- Haa! Mam Cię.
59
Dowcip #11989. Mąż budzi żonę w nocy. w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o lekach.
Sprzeczka małżeńska. Żona do męża rozkazującym tonem:
- Natychmiast wychodź spod tego stołu!
- Nie wyjdę!
- Mówię ci wyłaź!
- Nie wyjdę!
- Wyłaź, ty tchórzu!
- Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!
- Natychmiast wychodź spod tego stołu!
- Nie wyjdę!
- Mówię ci wyłaź!
- Nie wyjdę!
- Wyłaź, ty tchórzu!
- Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!
822
Dowcip #11990. Sprzeczka małżeńska. w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Humor o kłótniach.
W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną. Żona mówi do męża widząc ”stringi”:
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! Dupę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:
- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?
Żona:
- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! Dupę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:
- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?
Żona:
- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!
310
Dowcip #11991. W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszne dowcipy o dupie, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie, Dowcipy o męskim przyrodzeniu, Kawały o bieliźnie.
Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony:
- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?
- Jak przyszedłeś to go jeszcze nie miałeś.
- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?
- Jak przyszedłeś to go jeszcze nie miałeś.
36