- Czy wierzysz w diabła? - pyta Jasia ksiądz na lekcji religii.
- Czy wierzysz w diabła? - pyta Jasia ksiądz na lekcji religii.
- Myślę, że z tym diabłem jest tak, jak ze Świętym Mikołajem. W końcu okaże się, że jest nim mój ojciec.
- Myślę, że z tym diabłem jest tak, jak ze Świętym Mikołajem. W końcu okaże się, że jest nim mój ojciec.
312
Dowcip #1120. - Czy wierzysz w diabła? - pyta Jasia ksiądz na lekcji religii. w kategorii: Humor o Jasiu, Humor o diable, Śmieszny humor o Świętym Mikołaju, Humor o ojcu.
Bijatyka na ulicy.
- Halo, halo... dawajcie tu szybko! Na ulicy bijatyka!
- Gościu, a czy ty wiesz, że do straży pożarnej dzwonisz?!
- A do kogo mam dzwonić, bije się załoga karetki i radiowozu!
- Halo, halo... dawajcie tu szybko! Na ulicy bijatyka!
- Gościu, a czy ty wiesz, że do straży pożarnej dzwonisz?!
- A do kogo mam dzwonić, bije się załoga karetki i radiowozu!
316
Dowcip #1121. Bijatyka na ulicy. w kategorii: Śmieszne kawały o strażakach, Kawały o bójkach.
Był sobie facet, niedorajda życiowa. Żona go robiła w jajo, dzieci nie lubiły, kiepska praca, dwadzieścia lat bez awansu, bez pieniędzy itd. Dla kolegów popychadło. Któregoś razu idzie przez las, patrzy, a na drodze siedzi mała żabka i mówi do niego:
- Znam Cię. Znam Twoje problemy, wiem, że jesteś dobrym człowiekiem, pomogę Ci. Idź do domu i zobacz jak będziesz żył od dzisiaj.
Koleś się popukał w czoło i poszedł do domu. I o dziwo. Żona pięknie ubrana lata wokół niego, dzieci ciągną na spacer. Na drugi dzień w pracy propozycja awansu, kasa się sypnęła, koledzy na okrągło przy nim! Koleś aż nie może uwierzyć i myśli: ”muszę pójść do tej żabki i jej podziękować!” Idzie do lasu, spotyka tą żabkę i mówi:
- Tyle dla mnie zrobiłaś, jestem szczęśliwym człowiekiem, odmieniłaś moje życie! Co mogę dla Ciebie zrobić, może przynajmniej w małym procencie wynagrodzę ci tę uczynność.
Żabka na to:
- Przeleć mnie.
A facet z zażenowaniem:
- Ale jak? Przecież ty taka mała jesteś, jak mam to zrobić?
Żabka:
- Wiesz ... Mam ograniczone możliwości i nie zmienię się w dwudziestoletnią, piękną, dorodną blondynkę z wielkimi cyckami. Szczyt moich możliwości, to gdzieś dwanaście lat. Facet na to:
- Ok, niech będzie dwunastolatka.
Żaba się w mig zmieniła, facet ją przeleciał.
- I taka jest prawda Wysoki Sądzie, a nie to, co opowiada ta gówniara.
- Znam Cię. Znam Twoje problemy, wiem, że jesteś dobrym człowiekiem, pomogę Ci. Idź do domu i zobacz jak będziesz żył od dzisiaj.
Koleś się popukał w czoło i poszedł do domu. I o dziwo. Żona pięknie ubrana lata wokół niego, dzieci ciągną na spacer. Na drugi dzień w pracy propozycja awansu, kasa się sypnęła, koledzy na okrągło przy nim! Koleś aż nie może uwierzyć i myśli: ”muszę pójść do tej żabki i jej podziękować!” Idzie do lasu, spotyka tą żabkę i mówi:
- Tyle dla mnie zrobiłaś, jestem szczęśliwym człowiekiem, odmieniłaś moje życie! Co mogę dla Ciebie zrobić, może przynajmniej w małym procencie wynagrodzę ci tę uczynność.
Żabka na to:
- Przeleć mnie.
A facet z zażenowaniem:
- Ale jak? Przecież ty taka mała jesteś, jak mam to zrobić?
Żabka:
- Wiesz ... Mam ograniczone możliwości i nie zmienię się w dwudziestoletnią, piękną, dorodną blondynkę z wielkimi cyckami. Szczyt moich możliwości, to gdzieś dwanaście lat. Facet na to:
- Ok, niech będzie dwunastolatka.
Żaba się w mig zmieniła, facet ją przeleciał.
- I taka jest prawda Wysoki Sądzie, a nie to, co opowiada ta gówniara.
314
Dowcip #1122. Był sobie facet, niedorajda życiowa. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszny humor o dziewczynkach, Kawały o sądzie, Śmieszne kawały o żabie.
Jaki jest szczyt bezczelności?
- Zepchnąć teściową ze schodów i spytać dokąd się tak teściowa śpieszy.
- Zepchnąć teściową ze schodów i spytać dokąd się tak teściowa śpieszy.
211
Dowcip #1123. Jaki jest szczyt bezczelności? w kategorii: Kawały o teściowej, Szczyty żarty, Śmieszne zagadki.
Stirlitz obudził się koło drugiej. Pierwsza też była niezła, pomyślał.
318
Dowcip #1124. Stirlitz obudził się koło drugiej. Pierwsza też była niezła, pomyślał. w kategorii: Śmieszny humor o Stirlitzu, Kawały o postaciach z filmów.
Statek pasażerski zatonął na morzu. Po tygodniu Szkot otrzymuje depeszę:
”Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza”.
Szkot natychmiast depeszuje:
”Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć”.
”Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza”.
Szkot natychmiast depeszuje:
”Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć”.
1130
Dowcip #1125. Statek pasażerski zatonął na morzu. w kategorii: Śmieszny czarny humor, Śmieszne kawały o Szkotach, Humor o żonie.
Pani zadała dzieciom temat wypracowania - ’Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?’.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.
515
Dowcip #1126. Pani zadała dzieciom temat wypracowania - ’Jak wyobrażam sobie pracę w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne kawały o nauczycielach, Śmieszny humor o sekretarkach, Kawały szkolne, Dowcipy o wypracowaniach.
- Babciu, czemu Ty ciągle śpisz z podwiniętymi nogami? - pyta wnuczek.
- Bo tak mi jest wygodnie wnusiu. A czemu pytasz?
- Bo tata powiedział, że jak je w końcu wyciągniesz, to kupimy sobie auto.
- Bo tak mi jest wygodnie wnusiu. A czemu pytasz?
- Bo tata powiedział, że jak je w końcu wyciągniesz, to kupimy sobie auto.
621
Dowcip #1127. - Babciu, czemu Ty ciągle śpisz z podwiniętymi nogami? - pyta wnuczek. w kategorii: Śmieszne kawały o babci, Humor o chłopcach, Śmieszny humor o teściowej, Humor o autach, Śmieszne dowcipy o spaniu.
Kumpel mówi do Kumpla:
- Potrzebuje kasy.
- Na co?
- Teściowa nie żyje.
- Ahh to potrzebujesz na pogrzeb?
- Nie na adwokata.
- Potrzebuje kasy.
- Na co?
- Teściowa nie żyje.
- Ahh to potrzebujesz na pogrzeb?
- Nie na adwokata.
317
Dowcip #1128. Kumpel mówi do Kumpla w kategorii: Śmieszne kawały o adwokatach, Śmieszny humor o pieniądzach, Kawały o teściowej, Dowcipy o kolegach, Śmieszne żarty o zięciu.
Co mają wspólnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici?
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.
626