Co to jest taniec?
Co to jest taniec?
- Jest to wertykalna frustracja horyzontalnego pożądania!
- Jest to wertykalna frustracja horyzontalnego pożądania!
10
Dowcip #21088. Co to jest taniec? w kategorii: Śmieszne zagadki, Śmieszny humor o tańczeniu.
Co robią dwaj Żydzi w piecu?
- Grają w dwa ognie.
- Grają w dwa ognie.
29108
Dowcip #21089. Co robią dwaj Żydzi w piecu? w kategorii: Czarny humor dowcipy, Kawały o Żydach, Śmieszne pytania zagadki.
Zaszedł Lenin do łaźni, ale nie znalazł żadnej wolnej miednicy. Po chwili dostrzegł, że jeden robotnik w jednej miednicy się myje, a w drugiej moczy nogi.
- Towarzyszu - poprosił Lenin - odstąpcie jedną miednicę.
- Idź w cholerę!
Lenin odszedł, pokręcił się po łaźni, ale że wolnych miednic nadal nie było, znów prosi tego samego robotnika:
- Towarzyszu, tak nie robi komunista, macie dwie miednice, a ja nie mam żadnej!
- Idź w cholerę! Bo jak przywalę miednicą po łysinie ...!
Minęło pięć lat. Na jednym z zebrań rocznicowych w pewnym momencie przewodniczący mówi:
- A teraz, wystąpi ze wspomnieniami stary towarzysz, robotnik, który dwa razy rozmawiał z Leninem!
- Towarzyszu - poprosił Lenin - odstąpcie jedną miednicę.
- Idź w cholerę!
Lenin odszedł, pokręcił się po łaźni, ale że wolnych miednic nadal nie było, znów prosi tego samego robotnika:
- Towarzyszu, tak nie robi komunista, macie dwie miednice, a ja nie mam żadnej!
- Idź w cholerę! Bo jak przywalę miednicą po łysinie ...!
Minęło pięć lat. Na jednym z zebrań rocznicowych w pewnym momencie przewodniczący mówi:
- A teraz, wystąpi ze wspomnieniami stary towarzysz, robotnik, który dwa razy rozmawiał z Leninem!
07
Dowcip #21090. Zaszedł Lenin do łaźni, ale nie znalazł żadnej wolnej miednicy. w kategorii: Śmieszny humor o Włodzimierzu Leninie.
Góral pyta żonę:
- Maryśka, cemu ty nie ksycys ”Lo Jezu”?
- A cemu mam ksycec?
- Bo jak się dziolchom wklada, to tak ksyca.
- A wlozyles juz?
- Dawno!
- Lo Jezu!
- Maryśka, cemu ty nie ksycys ”Lo Jezu”?
- A cemu mam ksycec?
- Bo jak się dziolchom wklada, to tak ksyca.
- A wlozyles juz?
- Dawno!
- Lo Jezu!
817
Dowcip #21091. Góral pyta żonę w kategorii: Kawały o góralach, Śmieszne żarty o żonie, Kawały po góralsku, Śmieszne kawały o seksie.
”Będzie bramka ... chyba ... tak jest ... A jednak nie”.
Banasikowski.
Banasikowski.
85
Dowcip #21092. ”Będzie bramka ... chyba ... tak jest ... A jednak nie”. w kategorii: Humor o piłce nożnej.
Policjant wręcza facetowi mandat, mówiąc:
- Proszę, oto mandat za sto PLN.
- Panie władzo, czy pan wie, co znaczy: PLN?
- Nie wiem, ale komendant kazał tak mówić.
- To znaczy: Palanty Ludzi Nękają.
- Zaraz od razu nękają? Ja jestem tylko upierdliwy.
- Proszę, oto mandat za sto PLN.
- Panie władzo, czy pan wie, co znaczy: PLN?
- Nie wiem, ale komendant kazał tak mówić.
- To znaczy: Palanty Ludzi Nękają.
- Zaraz od razu nękają? Ja jestem tylko upierdliwy.
30
Dowcip #21093. Policjant wręcza facetowi mandat, mówiąc w kategorii: Śmieszne żarty o kierowcach, Kawały o policjantach, Śmieszne kawały o mandatach.
Przychodzi baba do lekarza z betoniarką na plecach. Lekarz pyta:
- Co pani jest?
A baba się zmieszała.
- Co pani jest?
A baba się zmieszała.
68
Dowcip #21095. Przychodzi baba do lekarza z betoniarką na plecach. w kategorii: Humor absurdalny, Śmieszne kawały o babie, Śmieszne żarty o lekarzach, Humor przychodzi baba do lekarza.
Jasio budzi się, patrzy, a tu prezent na łóżku, idzie do pokoju aby rozpakować prezent. Patrzy, a na stole leży jego list do Mikołaja o prezenty jakie chce Jasio dostać. Zwraca się do mamy tymi słowami:
- Mamo znalazłem mój list do mikołaja.
Mama zdziwiona, że domyślił się syn wszystkiego nagle słyszy słowa syna:
- Ja wiem, że Mikołaj ma już starą pamięć i że zapomniał mojego listu.
- Mamo znalazłem mój list do mikołaja.
Mama zdziwiona, że domyślił się syn wszystkiego nagle słyszy słowa syna:
- Ja wiem, że Mikołaj ma już starą pamięć i że zapomniał mojego listu.
1013
Dowcip #21096. Jasio budzi się, patrzy, a tu prezent na łóżku w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Humor o Świętym Mikołaju, Śmieszne kawały o listach.
Na plaży w Międzyzdrojach zapłakany malec podbiega do grajdołka, w którym osłonięta od wiatru i ciekawskich’ spojrzeń jego niestara jeszcze matka, zagrywa w koci - łapci z pewnym znajomym panem, przyjacielem Tatusia.
- Mamusiu, mamusiu!- Woła zrozpaczony.- A tamto dziecko się bije!
- Chłopiec, czy dziewczynka?- Pyta bezmyślnie matka, nie przerywając leniwego rytmu rozkosznych igraszek.
- Nie wiem, było nieubrane. - Odpowiada malec.
- Mamusiu, mamusiu!- Woła zrozpaczony.- A tamto dziecko się bije!
- Chłopiec, czy dziewczynka?- Pyta bezmyślnie matka, nie przerywając leniwego rytmu rozkosznych igraszek.
- Nie wiem, było nieubrane. - Odpowiada malec.
52
Dowcip #21097. Na plaży w Międzyzdrojach zapłakany malec podbiega do grajdołka w kategorii: Śmieszne kawały o dzieciach, Kawały o mamie, Humor o bójkach.
Przechodzący turysta, przystaje i mówi:
- Baco! We wsi powiadają, Że Baca ma zdolności parapsychiczne!
Na to Baca:
- A głupoty gadają!
Na to turysta odchodzi w swoją stronę. Baca, dalej wisząc na drzewie puszcza gałąź, na której wisiał i przewraca ze spokojem kartkę, wisząc w powietrzu.
- Oj, pieprzą głupoty w tej wsi, oj pieprzą!
- Baco! We wsi powiadają, Że Baca ma zdolności parapsychiczne!
Na to Baca:
- A głupoty gadają!
Na to turysta odchodzi w swoją stronę. Baca, dalej wisząc na drzewie puszcza gałąź, na której wisiał i przewraca ze spokojem kartkę, wisząc w powietrzu.
- Oj, pieprzą głupoty w tej wsi, oj pieprzą!
20