Co to jest długie, czerwone i niedomyte?
Co to jest długie, czerwone i niedomyte?
- Tramwaj.
- Tramwaj.
915
Dowcip #14153. Co to jest długie, czerwone i niedomyte? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o tramwaju.
Idzie dwóch wariatów. Jeden z nich trzyma dwa widelce w rękach. Drugi pyta:
- Co masz?
Pierwszy:
- Lornetkę!
- Daj popatrzeć - mówi drugi.
Pierwszy wbił mu widelce w oczy. Drugi mówi:
- Ale nic nie widzę!
Pierwszy zaczął kręcić widelcami mówiąc:
- Czekaj, podkręcę ostrość.
- Co masz?
Pierwszy:
- Lornetkę!
- Daj popatrzeć - mówi drugi.
Pierwszy wbił mu widelce w oczy. Drugi mówi:
- Ale nic nie widzę!
Pierwszy zaczął kręcić widelcami mówiąc:
- Czekaj, podkręcę ostrość.
248
Dowcip #14154. Idzie dwóch wariatów. Jeden z nich trzyma dwa widelce w rękach. w kategorii: Humor o wariatach.
- Często pijesz?
- Od czasu do czasu.
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną.
- Od czasu do czasu.
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną.
522
Dowcip #14155. - Często pijesz? w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze bolą mnie dżądra.
- Jak pan mówi?!
- Nieee, jak leję.
- Panie doktorze bolą mnie dżądra.
- Jak pan mówi?!
- Nieee, jak leję.
58
Dowcip #14156. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: Kawały o lekarzach, Żarty przychodzi facet do lekarza, Śmieszne żarty o sikaniu, Śmieszne żarty o jądrach męskich.
Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem jest w salonie samochodowym:
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- Dwieście pięćdziesiąt tysięcy euro.
- A na kredyt? Na rok?
- Dwadzieścia pięć tysięcy euro miesięcznie.
- Dużo... A na dwa lata?
- Dwanaście tysięcy pięćset euro miesięcznie.
- Kurcze, też niemało.
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła na taki.
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- Dwieście pięćdziesiąt tysięcy euro.
- A na kredyt? Na rok?
- Dwadzieścia pięć tysięcy euro miesięcznie.
- Dużo... A na dwa lata?
- Dwanaście tysięcy pięćset euro miesięcznie.
- Kurcze, też niemało.
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła na taki.
212
Dowcip #14157. Facet w roboczym ubraniu w kategorii: Dowcipy o budowlańcach, Śmieszne kawały o pieniądzach, Dowcipy o autach.
Żona do męża:
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze dwa słówka.
- Wyżej dupę!
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze dwa słówka.
- Wyżej dupę!
920
Dowcip #14158. Żona do męża w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Dowcipy o seksie.
Dwie praczki piorą bieliznę w potoku. Nagle jedna mówi:
- Wiesz, będę miała dziecko.
- A z kim? - pyta druga.
- A nie wiem, nie chce mi się głowy odwrócić.
- Wiesz, będę miała dziecko.
- A z kim? - pyta druga.
- A nie wiem, nie chce mi się głowy odwrócić.
713
Dowcip #14159. Dwie praczki piorą bieliznę w potoku. w kategorii: Śmieszne kawały o kobietach, Dowcipy o kobietach w ciąży.
Pyta się jeden facet drugiego:
- Czy ja gdzieś pana nie widziałem?
- Możliwe, ja tam często bywam.
- Czy ja gdzieś pana nie widziałem?
- Możliwe, ja tam często bywam.
26
Dowcip #14160. Pyta się jeden facet drugiego w kategorii: Kawały o facetach.
Przylatuje wampir do swoich ziomków cały w krwi i mówi:
- Widzieliście tą krowę na polu.
- Tak.
- To już jej nie ma.
Przylatuje drugi też cały w krwi i mówi:
- Widzieliście tą dziewczynę na ławeczce.
- Tak.
- To już jej nie ma.
Przylatuje trzeci cały w krwi i mówi:
- Widzieliście ten słup obok ławeczki.
- Tak.
- A ja nie widziałem.
- Widzieliście tą krowę na polu.
- Tak.
- To już jej nie ma.
Przylatuje drugi też cały w krwi i mówi:
- Widzieliście tą dziewczynę na ławeczce.
- Tak.
- To już jej nie ma.
Przylatuje trzeci cały w krwi i mówi:
- Widzieliście ten słup obok ławeczki.
- Tak.
- A ja nie widziałem.
739
Dowcip #14161. Przylatuje wampir do swoich ziomków cały w krwi i mówi w kategorii: Kawały o kobietach, Śmieszne dowcipy o wampirach, Śmieszne dowcipy o krowach, Śmieszne dowcipy o krwi.
W nadmorskim kurorcie panika. Wszyscy się pochowali, bo z cyrku uciekły dwa lwy. Poszły na plażę, usiadły nad brzegiem morza i jeden z nich mówi:
- Zupełnie nie rozumiem tych ludzi. Pełnia sezonu, a tu ani żywej duszy!
- Zupełnie nie rozumiem tych ludzi. Pełnia sezonu, a tu ani żywej duszy!
38