Co robi Jarosław Kaczyński jak go pytają o seks?
Co robi Jarosław Kaczyński jak go pytają o seks?
- Odwraca kota ogonem.
- Odwraca kota ogonem.
518
Dowcip #32067. Co robi Jarosław Kaczyński jak go pytają o seks? w kategorii: Śmieszne żarty o Jarosławie Kaczyńskim, Śmieszne żarty zagadki, Żarty o seksie.
Na rynku są toalety, a obok nich znak z napisem WC. Pijany mężczyzna załatwia się obok znaku. Przechodząca obok kobieta zwraca mu uwagę, a on na to:
- Przecież pisze WC to o co pani chodzi?
Oburzona kobieta tłumaczy mu. Pijak skończywszy wydalanie mówi:
- A co to za różnica, tu czy tam? I tak jedno gówno.
- Przecież pisze WC to o co pani chodzi?
Oburzona kobieta tłumaczy mu. Pijak skończywszy wydalanie mówi:
- A co to za różnica, tu czy tam? I tak jedno gówno.
1912
Dowcip #32069. Na rynku są toalety, a obok nich znak z napisem WC. w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach, Żarty o kupie, Śmieszny humor o toalecie.
Przychodzi facet z krzywym zgryzem do lekarza, wchodzi bez kolejki do gabinetu i siada jak gdyby nigdy nic na krześle dla pacjenta, a lekarz:
- Panie, co Pan?! Przecież kolejka jest.
- Dzień dobry. Ja na krzywy ryj.
- Panie, co Pan?! Przecież kolejka jest.
- Dzień dobry. Ja na krzywy ryj.
03
Dowcip #32070. Przychodzi facet z krzywym zgryzem do lekarza w kategorii: Żarty przychodzi facet do lekarza, Śmieszne kawały z grą słów.
Co robią mechanicy Subaru?
- Rozkręcają Imprezę.
- Rozkręcają Imprezę.
410
Dowcip #32071. Co robią mechanicy Subaru? w kategorii: Śmieszne kawały zagadki, Śmieszny humor o mechaniku, Śmieszne kawały z grą słów.
Jaś idzie z Małgosią do kościoła. W kościele Małgosia mówi:
- Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Na to Jaś:
- Małgosi wina, Małgosi wina, Małgosi bardzo wielka wina!
- Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Na to Jaś:
- Małgosi wina, Małgosi wina, Małgosi bardzo wielka wina!
06
Dowcip #32072. Jaś idzie z Małgosią do kościoła. w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Humor o kościele, Śmieszny humor o Małgosi, Dowcipy o modlitwie.
Muzułmańskie dziecko zgubiło się w supermarkecie. Pracownik, którego poprosił o pomoc zapytał jak wyglądała jego mama.
- A żebym ja to, kurde, wiedział. - odpowiedział dzieciak.
- A żebym ja to, kurde, wiedział. - odpowiedział dzieciak.
323
Dowcip #32073. Muzułmańskie dziecko zgubiło się w supermarkecie. w kategorii: Śmieszny humor o dzieciach, Śmieszne kawały o muzułmanach.
Na przystanku autobusowym siedzi murzyn. Nagle strasznie zachciało mu się kupę, rozgląda się naokoło, stacji, knajpy nawet krzaków nie ma. Myśli
: ”Siedzę sam, autobus przyjedzie niedługo, robię tu.”
Zrobił co miał zrobić, podjeżdża autobus, murzyn wsiada, a kierowca stoi i nie zamyka drzwi. Murzyn po chwili:
- Panie odjeżdżasz pan czy nie?
- A dziecka pan nie zapomniałeś?
: ”Siedzę sam, autobus przyjedzie niedługo, robię tu.”
Zrobił co miał zrobić, podjeżdża autobus, murzyn wsiada, a kierowca stoi i nie zamyka drzwi. Murzyn po chwili:
- Panie odjeżdżasz pan czy nie?
- A dziecka pan nie zapomniałeś?
936
Dowcip #32074. Na przystanku autobusowym siedzi murzyn. w kategorii: Humor o Murzynach, Śmieszny humor o kierowcach, Dowcipy o kupie.
Wchodzi Jezus do windy, a tam ku*wa.
Ku*wa mówi:
- Jezus!
Jezus na to:
- Ku*wa!
Ku*wa mówi:
- Jezus!
Jezus na to:
- Ku*wa!
1831
Dowcip #32075. Wchodzi Jezus do windy, a tam ku*wa. w kategorii: Śmieszne kawały o Jezusie, Żarty o prostytutkach, Dowcipy o treści wulgarnej.
Jasiu opowiada wierszyk Małgosi:
- Morze nasze morze,
w nim się kompie dziewczę Boże,
z dala słychać syren gwizdy,
woda sięga jej do kolan.
- Jasiu ale to się nie rymuje! - zauważa Małgosia.
- Rymować się będzie
gdy wody przybędzie.
- Morze nasze morze,
w nim się kompie dziewczę Boże,
z dala słychać syren gwizdy,
woda sięga jej do kolan.
- Jasiu ale to się nie rymuje! - zauważa Małgosia.
- Rymować się będzie
gdy wody przybędzie.
29
Dowcip #32076. Jasiu opowiada wierszyk Małgosi w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Dowcipy rymowane, Śmieszny humor o Małgosi.
Cyrk. Wychodzi koleś z swoim super, mega numerem. Wprowadzają lwa.
- Za chwilę wsadzę swojego penisa do paszczy potwora.
Publika zamiera. Lew otwiera paszczę, chwyta członka i powoli paszczę zamyka. Wszyscy klaszczą. Nagle lew nie chce wypuścić zdobyczy. Koleś się miota, lew nie puszcza, nerwowa atmosfera. Koleś tłucze lwa po pysku, szarpie się, w końcu mu się udaje. Publika szaleje.
- Czy ktoś z widowni chce spróbować?
Nikt się nie kwapi. Nagle wstaje blondynka:
- Ja mogę spróbować, tylko żeby pan nie lał tak mocno po pysku!
- Za chwilę wsadzę swojego penisa do paszczy potwora.
Publika zamiera. Lew otwiera paszczę, chwyta członka i powoli paszczę zamyka. Wszyscy klaszczą. Nagle lew nie chce wypuścić zdobyczy. Koleś się miota, lew nie puszcza, nerwowa atmosfera. Koleś tłucze lwa po pysku, szarpie się, w końcu mu się udaje. Publika szaleje.
- Czy ktoś z widowni chce spróbować?
Nikt się nie kwapi. Nagle wstaje blondynka:
- Ja mogę spróbować, tylko żeby pan nie lał tak mocno po pysku!
116